Pomocy ciąża dzidzia w brzuchu i u tesciów przestraszyłam sie myszy

I złapałam się za rękę i nie chcę aby dziecko miało znamię na ręce. Teściowa kazała się wykąpac w czarcim zieli i zjeść 3 ziarna pieprzu jak będe w wannie. Z kolei sąsiadka kazała aby na to miejsce które złapałam popałam wosk ze świecy gromniczej to nie będzie znaku. Zrobiłam to ale nadal sie boje. Macie jakieś inne sposoby aby wybawić to?

ty durna jakaś jesteś???? :o :o :o

Też się przestraszył w ciazy, złapałam się za brzuch, dziecko bez znamion. to tylko przesady. Nie panikuj

Mózg sobie "wywab", a dziecku współczuję matki. Oczywiście chrzcić będziesz dziecko, bo wierzysz w Boga i jesteś chrześcijanką. To teraz zastanów się nad 1 (pierwszym) przykazaniem.

ja sie oparzylam w ciazy i syn ma znamie takie jak ja na reku na nodze jakby oparzone

ludzie wam już odbija z tymi zabobonami.

Pewnie pierwsze w każdą niedzielę język do komunii św. wyciągają, a przy wózku czerwona kokarda, żeby ktoś dziecka nie zauroczył. Od takie polskie -ważniejsze profanum od sacrum.

Ja w ciąży przestraszyłam sie i zlapałam za twarz. Synek urodził sie z myszką na policzku. Jak będzie troche starszy to idziemy usunąć do kliniki medycyny estetycznej

Dzidzie, to ma mała dziewczynka

Ja się w ciąży przestraszyłam i złapałam za brzuch. I to ze dwa razy. Córka znamion nie ma żadnych.

marne provo.

Hahahahaha haha