Kurzajka u małego dziecka?

Dziewczyny, bardzo sie martwie. Mam synka, niedlugo skonczy 13 miesięcy a niedawno 'zdiagnozowalam' u siebie na stopie kurzajke, zawsze myslalam, ze to odcisk. No i rozpoczelam walke z dziadostwem, staram sie zachowac przy tym 100% higieny, zaklejam wszystko plastrem, zakladam skarpetki itd. Ale bardzo sie boje, ze zaraze tym dziecko, ogladam kazda jego krostke czy juz mu cos wyrasta, na jednej raczce ma 3 dziwne kropki, przez co juz sobie wyobrazam ze rozniesie to na twarzy i wszedzie... ja na rekach mialam malenkie kropeczki, ktore szybko zeszly po brodacidzie i w sumie to nie wiem czy to byly kurzajki i jak dlugo wczesniej to mialam bo nigdy sie tak dokladnie nie ogladalam, a martwie sie ze zarazalam wirusem nie wiedzac o tym:/ Czy ktoras z Was zna przypadek kurzajek u tak malego dziecka? Czy jest w ogole jakiś lek, ktory lekarz moze przepisac dla roczniaka?

Moj synek mial, ale kurzajka sama zniknęla po 2 tyg. Organizm tez potrafi sam ja " wchlonąć". Ja sama niestety mam kilka i tez walcze. Mi dermatolog powiedziala ze u dziecka robi sie tak: trzeba kawałek skórki cytryny wrzucic do sloika i zalać octem, zamkną i odstawić na min 3 dni. I potem wyciąć skórke cytryny wielkosci kurzajki, przyłożyć do tej kurzajki i zakleic plastrem np.na noc. I tak kilka nocy az zniknie. Ale ważne zeby obserwowac czy skóra do okoła tez sie nie podrażni. Bo to taki kwas mocny sie robi i moze zniszczyc skóre. Ja kiedyś mialam ale jak łykałam tran to same sie wchlonely. Zadbaj o odpornosc.

A jak kurzajka robi sie czarna tzn ze niedługo wypadnie. Spróbuj łykac tran i dawac dziecku. Moze od tego tranu zacznij. A sobie przy okazji zrob ta cytryne.

Podbijam, moze dzisiaj ktos sie znajdzie, kto mial kurzajki i malucha w domu?

Nie wyswietlily mi sie wczoraj odpowiedzi! cytryne przykladalam u siebie ok tygodnia i faktycznie zrobila sie czarna ale nie zeszla cala i teraz nakladam brodacid. Cytryna odparzylam sobie skore wokol i zszedl gruby płat, troche bym sie bala u dziecka, ale zawsze jakis sposob. Ja sie najbardziej boje ze mu sie zrobia na buzi. Dzisiaj ma juz 4 jasniejsze male krostki na wierzchu dloni i nie wiem co o tym myslec. Pomysl z tranem i wzmocnieniem odpornosci wykorzystam bo ja mam na pewno oslabiona, maly tez po szczepieniu...

ja pokrywam kurzajki do wyschnięcia płynem Acerine (6zł.) , w buteleczce jest pędzelek . Nie stosowałem u dzieci.