Rossmann duze zakupy male wydatki

Takie jest nowe haslo reklamowe rossmana, no ja pitole takiej obludy juz dawno nie slyszalam, akurat po mega podwyzsce cen dali taka reklame !

też to zauważyłam. wszystkie ceny podnieśli cfaniaki...

Male wydatki, dobre. 3,4 stówy tam zostawie po czym dochodze do wniosku, ze nic konkretnego nie kupilam i zapomnialam tego po co wlazlam do tej cholernej skarbonki.

Też tak mam.wchodzę do rossmana kupić szampon a wychodzę z kilkoma innymi produktami i minimum 100.zł zawsze wydaje w sumie nawet nie wiem za co. Nie lubię tego sklepu.

ale to akurat wasza wina, nie rossmanna.. ;) ja robię tak: kupuje TYLKO produkty w promocji :)

A ja mam sposób na rossmanna - chodzę tam z synem. On już na sam widok sklepu zaczyna jęczeć, że mu się nudzi, więc kupuje tylko rzeczy, po które przyszłam i omijam pułapki typu "a może kupię kolejny..." Staram sie tez kupować na promocjach. Gdy widzę szampon alterra za 6 zł a nie za 10 zł, to kupuje od razu 2, nawet jak chwilowo jeszcze mam.

10:08 chyba tez tak zaczne robic i to nie tylko w rossmannie ale we wszystkich sklepach. W koncu w avonie juz od dawna tak kupuje

Ja też kupuje w promocjach, ale i tak wydaje sporo

Dobry jest szampon z alterry? Ja kupuje tylko odżywkę szamponu nie próbowałam.

Rossmann jest mega drogi moim zdaniem. Ja kupuję w nim tylko te produkty, które są tylko u nich, jak Alterra np, bo już na przykład tusz do rzęs który używam w Rossmannie kosztuje koło 35zł a w osiedlowej drogerii 25zł (a w promocji kupiłam co kiedyś za 18zł)

Kupuje szampon z alterry z granatu i jestem zadowolona. Choć czytałam ostatnio, aby nie popadać w zachwyt nad nim, bo zamiast SLS jest tam inne świństwo.

Ja używam z pantene szampon, maska, olejek i serum. Łącznie na te pierdoly wydaje 75 zł. Żele biorę różnie FA, palmolive, dobę, nivea z promocji. Do tego maszynki, nie wapomne o kosmetykach do makijażu. Dużo wydaje w tym glupim rossmanie.

gość dziś Dużo wydajesz bo przepłacasz za byle co. Jesteś z tych, co nie mają pojęcia o składach i lecą tylko na markę, prawda?

Ja kupuje kosmetyki z promocji i do tego polskie zeby wspierac nasz rynek. Np. kremy: Ziaji, Bielendy, AA, Perfecty. Żele: Luksja, Ziaja Kozie Mleko i inne, Bialy Jelen, Apart, Green Pharmacy. Szampony i odzywki do wlosow - polskie ziolowe. Kremy do rak rozne polskie - ostatnio Evree - swietne. Tak samo jak ich krem do twarzy i olejki (moje ostanie odkrycie) tez polskie. Maseczki - Bielendy, Ziaji, Prefecty, AA, Ava, Eveline, Flos-Lek. Na pewno nie wydaje po kilka stow na zakupy :-) Bez przesady...

12,03 no wlasnie marka to nie wszystko. Namowiono mnie ostatnio na krem z Loreala i nawet go nie dokonczylam, bo byl jak smalec ....

Dodam jeszcze, ze kupuję husteczki higieniczne - polskie. Ręcznik papierowy - taka duza bela za chyba 5,99 - polski. Papier toaletowy z makulatury - ekologiczny - polski :-)

W rossmannie lubię ręczniki papierowe, które sa podzielone jeszcze na pół. Czasami taki malutki kawałek wystarczy, aby coś wytrzeć i nie trzeba wtedy odrywać niepotrzebnie więcej.

Ale gdzie Wy niby widzicie te produkty taniej? Jakby nie patrzec, Rossmann oferuje najnizsze ceny. Mieszkam w duzym miescie, nie ma u mnie sklepikow "osiedlowych", wiec ceny moge porownywac tylko w sieciowkach. - kosmetyki sa w Rossmannie najtansze, Natura czy inne drogerie sa o wiele drozsze. - srodki czystosci Rossmann, Biedronka, czesciowo Lidl, reszta o wiele drozsze. - produkty czystosci dla niemowlat - w Rossmannie najtansze, chyba ze dodamy te pare produktow na krzyz z Biedronki. Jezeli juz jest na co narzekac, to na polska drozyzne w ogole. Jak na razie nie widac alternatywy.

Tylko reczniki?

Od pewnego czasu w rossmannie ładnie na paragonie podkreśla ile mamy rabatu. Można podliczyć ile dokładnie zaoszczędzamy złotych kupując produkty w promocji. Ja kupuję tylko w promocji, która zmienia się co 10 dni. Mam do nich blisko więc mogę sobie pozwolić na regularne zakupy. Dzięki śledzeniu promocji, mam zapewnione wszystkie zakupy taniej, wychodzi około 1/3 od cen regularnych. Przy częstych zakupach jest to duża kwota. Zaopatruję się u nich w papier, ręczniki papierowe, chusteczki alouette, puszki dla zwierzaków, szampony, żele, chemię gospodarcza (mają dobre marki własne np. ekologiczny Frosch), kosmetyków kolorowych na szczęście mało używam. Piszecie że nie lubicie tam robić zakupów, a ja lubię, bo jest miła obsługa, gdy nie ma towaru na półce zawsze można poprosić pracownicę aby przyniosła z zaplecza.

12,5a a patrzylas w Polo - Market ?

gość dziś A won reklamiarzu!!! :o

Jaki reklamiarzu ? Zwariowalas ?

Ja lubie Polo Market. Zawsze maja tam swieze wedliny, miesa, dobre ciasta - super serniczek, owoce i warzywa w dobrych cenach.

to chyba inne polo markety znamy, bo u mnie to jest jedyny sklep, gdzie zdarzyło mi się kupić śmierdzące mięso i jogurt z przebitą datą... :O nigdzie indziej takich rzeczy nie spotkałam...

masz pecha.

Polo Market to kupa, dwa razy kupiłam tam piersi z kurczaka i dwa razy wywaliłam do śmieci. Nigdy więcej.

zrezygnowałam z rosmana bo za dużo kasy tam zostawiałam, nie wiem tak działał na mnie ten sklep

Kupujcie tylko to co zamierzacie...

Ja mam dla nich lepsze hasło: Rossmann: duże zakupy, ceny do dupy :)