Związek z obcokrajowcem...aborcja, ślub , zdrada I inne problemy

Witajcie, Opowiem Wam moja historię... Proszę o poradę. Mojego obecnego męża poznałam w 2014 roku. Zauroczylam się w nim. Wszystko potoczyło się bardzo szybko po 3 miesiącach byliśmy zareczeni. Ślub po półtorej roku znajomości. Mąż wiecznie coś kombinować z biznesem ale nic mi nie wychodziło. Od ponad 2 lat utzymuje go i dom. Teraz zdaję sobie sprawę jaką byłam naiwna. Mąż jest alkoholikiem. Od początku ukrywał prawdę tzn. nie był ze mną szczery. Od początku posadzka mnie o zdrady. Pierwszy raz mnie uderzył przed ślubem ponieważ rozmawialiśmy z jego kuzynem i z rozmowy wynikło że jest starszy niż mi powiedział. I ja się to zapytałam czy to prawda(był w PL nielegalnie i dzięki mnie miał dostać pozwolenie na pobyt tak więc chciałam znać prawdę ). Po tej sytuacji nie odzywalam się do niego 3 dni . Na początku grudnia 2014 dowiedziałam się ze jestem w ciąży ... Byłam przerażona . Chodziłam do szkoły , pracowałam żeby nas utrzymać . Tego samego dnia powiedziałam jeszcze w tym momecie chłopakowi . Mąż od samego rana zaczął dzwonić po znajomych aby znaleźć jakoś możliwość pozbycia się problemu.. 21 grudnia byłam u ginekologa , który potwierdził ciąże. Załatwił wszystko. Tak ze 27 grudnia nie było już mojego dziecka. Do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć... Owinal sobie mnie wokół palca. Po pół roku wzięliśmy slub. Bez powiadomienia rodziców bez obiadu. Nic . Po miesiącu zdradzilam go z mężczyzna moich marzeń . Z mężczyzna , który mnie adorowal ,dbał o mnie , byłam jego księżniczka. Nie to co przy mężu .. wiecznie mi coś nie pasowało , wiecznie mnie wyzywal i obrażał. Po jakimś czasie się wydało że mam kochanka . Zaczęły się awantury. Ja ani za grosz nie zalowalam tego. W życiu męża wiecznie była jego ex i inne kobiety , miałam i mam wieli żal do niego za moje dziecko. Jednak rozstalam się z kochankiem. Wyprowaszila się na jakiś czas z mężem do innego miasta .. nie miałam telefonu. Kochanek zdobył kontakt do mojego męża i przez długi czas chciał się ze mną skontaktować. Ja jednak nie chciałam już nikogo w życiu chociaż w sercu bym tylko kochanek. Mina ponad rok od tej sytuacji A ja dalej o nim myślę i tęsknię . Nie wiem co robić . Jestem z mężem ale to nienawidzę za śmierć mojego dziecka, za znęcanie się nademna psychiczne i fizyczne za ograniczanie mnie i wykorzystywanie. Co do kochanka ? Kocham go. Mimo krótkiej znajomości wiem że jeśli tylko bym do niego zadzwoniła to by się zjawił w oka mgnieniu. Poradziła mi o kogo walczyć. Z kim wiązać przyszłość .

Z jakiego kraju jest twój mąż?

Mąż jest z Indii .

Bwhehehe, i dobrze Ci tak szmato.

Bobrze mi i nie dobrze tylko że to on przesłał się z naszą wspólną koleżanka w moim miesKaniu. Tak więc co do zdrady to oboje jestesmy tyle samo winni. Ale ja mu dałam wszystko i walczyłam O niego a on mnie zabił od środka ..

Ciesz się że nie masz dziecka bo by ci je odebrał i wtedy miałabyś naprawdę p********e. Dlaczego od niego nie odejdziesz? Jeśli ślub odbył się wedle Indiański ego stylu to nie jest ważny. Przecież może Cię zostawć i się z Tobą rozejść kłaniając się 3 razy i po sprawie. Obudź się. Jesteś sama to odejdź. Nie licz na jakąś obronę z innym facetem bo wpadniesz z deszczu pod rynnę. Różnicie się pod tyloma względami że nie masz co tracić czasu na ratunek. Odejdź, wyjedź, zacznij życie od nowa. Da się tylko Ty musisz tego chcieć.

Teraz problemu ze znalezieniem obcokrajowca nie ma jest ich sporo w naszym kraju i do tego są chętni na związek z Polką więc zostaw tego swojego męża i szukaj szczęścia napewno jakiś sniadolicy Cię pokocha i będziesz miała normalne życie normalną rodzinę (za rodaków się nie zabieraj bo nie są w twoim guście lekko za bladzi i co najważniejsze są słabi w łóżku przez co nie uwolnisz się myślami od bylego

Na ten temat kochana najlepiej poczytaj sobie tutaj : http://www.ermail.pl/klik/UndQY2sF

Dziękuję za odpowiedzi. Wezmę sobie wszystko do serca.

"gość wczoraj Ciesz się że nie masz dziecka bo by ci je odebrał i wtedy miałabyś naprawdę p********e. Dlaczego od niego nie odejdziesz? Jeśli ślub odbył się wedle Indiański ego stylu to nie jest ważny. Przecież może Cię zostawć i się z Tobą rozejść kłaniając się 3 razy i po sprawie. Obudź się. Jesteś sama to odejdź. Nie licz na jakąś obronę z innym facetem bo wpadniesz z deszczu pod rynnę. Różnicie się pod tyloma względami że nie masz co tracić czasu na ratunek. Odejdź, wyjedź, zacznij życie od nowa. Da się tylko Ty musisz tego chcieć." W szczególności bardzo dziękuję za ta odpowiedź. Nie wiem kim jesteś ale ponioslas mnie na duchu. Teraz wiem że zaczynam myśleć i postępować w dobrym i rozsądnym kierunku.

"Teraz problemu ze znalezieniem obcokrajowca nie ma jest ich sporo w naszym kraju i do tego są chętni na związek z Polką więc zostaw tego swojego męża i szukaj szczęścia napewno jakiś sniadolicy Cię pokocha i będziesz miała normalne życie normalną rodzinę (za rodaków się nie zabieraj bo nie są w twoim guście lekko za bladzi i co najważniejsze są słabi w łóżku przez co nie uwolnisz się myślami od bylego" Dziękuję za Twoją odpowiedź. Ja nie mam bzika na punkcie śmiałych mężczyzn. Tak po prostu wyszło i nie kieruje się kategoriami ze ten to dobry w łóżku a inny to za jasny czy coś.

Sniadych mężczyzn *

Ok rozumiem ciebie może mój wpis był ironiczny lekko, tylko wydaje mi się że gdyby układało ci się z partnerem to pewnie aby usprawiedliwić swój wybór mieszalas byś polskich chłopaków z błotem jak co po niektóre kobiety które są w związkach z kolorowymi i wypisują tutaj swoje opinie ( poczytaj sobie to zrozumiesz o co mi chodzi) nawet u mnie w rodzinie jest taka jedna co związała się z egzotyka i teraz opinia o polskich facetach zmieniła się na bardzo pozytywna tylko ona została sama z dzieckiem i już trzy lata szuka kogokolwiek i nikt jej nie chcę mimo że nie brzydka z niej dziewczyna

A wcześniej na moje pytanie czemu nie Polak słyszałem same negatywne opinie teraz gdy mówię jej szukaj sobie wśród swojich nowych pobratyncow to obraża się na mnie (to moja siostra) więc ja nie mam zamiaru Cię obrażać pewnie gdy zdecydujesz odejść od swojego męża napewno kogoś znajdziesz chociażby kochanek ten o którym piszesz,ale wiesz o tym że część facetów( być może większość) nie chcę się wiązać z kobietą która była wcześniej z kolorowym i nie dlatego że jestesmy rasistami tylko kierują nami jeszcze pierwotne instynkty podświadomie uważam Cię jakbyś opuściła nasze stado i dołączyła do innego z którym rywalizujemy o przetrwanie więc zapomnij o ochronie i opiece traktujemy Cię jak obcą ( wiem że głupio to opisałem ale na tej zasadzie to działa) a dla mnie poprostu tak po ludzku to szkoda że straciliśmy być może fajną dziewczynę dla sniadego faceta który traktuję kobiety jak trzode chlewna kierowany swoją kulturą (religią)

O ja ciee:o ale patola :o Ps hindusi mają male kuśki raczej

gość dziś x nasze dziewczyny wierzą w kretyńskie mity rozpowszechniane przez inne debilki i media - nie ma takiej rasy która zbiorowo jest "lepsza" w łóżku. Znałem osobiście murzyna któremu nie stanął a drugiego który rooohał tylko "na Glempa" :-D A wiedziałem to od białej która gziła się jednorazowo z jednym i drugim :-D

Co do Hindusów to slynna jest historia o kondomach z Europy,ktore okazaly sie za duze.O murzynach to nie wiem,ale widzialem male i duze mimowolnie.Co do tej historii z tematu to na pierwszy rzuy oka to jakis trol ale w sumie z polkami nigdy nie wiadomo,opinia o mich nie wzięła sie z nikąd.

Może tą biała chciała by być z tobą i specjalnie tak ci zasugerowała że tamci byli do niczego abyś śmiało bez obaz mógł być z nią

Mnie tylko zastanawia ta późniejsza zmiana np mojej siostry( była wcześniej z arabem) i kiedy związek kwitl to wszystko co polskie było be( mieszkam z nią w uk) nasmiewala się z Polaków naszej tradycji a teraz kiedy ciapak znalazł sobie lepszy model ( też polka) to nagle obudził się w niej patriotyzm flagi godło na fb na Polskę nie da złego słowa powiedzieć i jak mąż to tylko Polak a o przeszłości nie chcę słyszeć i Arabów się niby brzydzi .

07:53 uff jak dobrze ze nie mam siostry.Ale jakby mial to co prawda nie zgladzilbym jej "honorowo " za kontakty z mężczyzną bez zgody rodziny jak jej habibi ALE na pewno kazdy kolejny nie-ciapacki kandydat na meza dowiedzialby sie o jej przeszłości, jako facet uwazam ze facet ma swiete oraei wiedziec o takich rzeczach. Amen,k***a

"jak mąż to tylko Polak a o przeszłości nie chcę słyszeć i Arabów się niby brzydzi ." X No sorry, ale teraz to my sie jej brzydzimy.

Siostra i tak jest spalona ,wynikiem romansu jest dziecko więc przeszłości nie ukryje staram się już jej nie dolowac chociaż czasami się nie da ciekawe co autorka zamierza dalej jeżeli to oczywiście nie sciema

Rozejde się z mężem. Będzie ciężko bo zbyt jestem do niego przywiązania psychicznie. Dziś sobie przemyśle wszystko a jutro z nim porozmawiam. Trzymajcie za mnie kciuki (żeby mnie nie zastraszyć albo coś )

Przywiazana psychicznie? (poprostu go kochasz) wydaje mi się że po rozmowie z tobą( bez kłótni i wyzwisk tylko spokojna rozmowa) będzie niczym miód dla ciebie złość i zastraszanie pojawi się dopiero jak dojdzie do jego ciemnego łba że ty serio chcesz kopnąć go w d**e ale nie wiem może ten twój jest inny. Pozdrawiam