wydaje mi się że rodzicie w terminie tylko macie źle wyliczony bo nie pamiętacie

bo nie pamiętacie co ile macie okresy, czy regularne, kiedy była ostatnia miesiączka itd. A może się mylę i są wśród Was takie, które doskonale wiedzą że np.mają regualrne cykle, pamiętały termin OM a mimo to urodziły ze 2 tyg. po tym trminie?

Ja sobie zapisuję daty miesiączki, cykle regularne 30 dniowe, więc doskonale wiem kiedy miałam ostatnią. I co? I guzik, poród 13 dni po terminie.

o kurczę, 13 dni? to mega dużo.A chociaż zdrowe maleństwo, wszystko dobrze się potoczyło?

Tak, sam poród raczej z tych lekkich i szybkich, synek dostał 10 punktów. Ale jeszcze dwa dni i by mi wywoływali albo cc.

rozumiem. super, że małe zdrowe :)

Bzdura. Przenoszona ciąża nie ma nic wspólnego z okresem, po prostu dziecko nie wysyła sygnału, że jest gotowe na przyjście na świat, prawdopodobnie zła gospodarka hormonalna organizmu. Po za tym idąc na logikę, wody płodowe nie robią się zielone bez powodu :)

autorko, błędne jest Twoje myslenie. Przecież dziecko urodzone w terminie to to od 38 do 42 ....

no dobrze,nie wyraziłam się precyzynie. Mówiąc "ciąża przenoszona" mam na myśli taką, której już stuknęło 42 tygodnie a dziecko nadal siedzi kolejne 2 tygodnie, i robią się z tego chore 44 tygodnie

Jeszcze nigdy nie slyszalam zeby jakakolwiek kobieta rodzila po 42tyg ciazy. Ciaza tzw "przenoszona" liczy sie od 40tyg do 42.

no co Ty?Lekarz mi powiedział że przenoszona to jest PO 42 t.c. A wcześniej normalna...

Tz.zle sie moze wyrazilam.Chodzilo mi dokladnie o to,ze jeszcze nigdy w swoim zyciu nie slyszalam,zeby lekarz decydowal sie prowadzic dluzej ciaze niz 42tyg.Moze takie typowo przenoszone ciaza(po42tyg) sie gdzies w Polsce badz na swiecie zdarzaja,ja sie przynajmniej z czyms takim nie spotkalam. Napisalam wiec,ze ciaza "przenoszona" to do 42tyg poniewaz po 40tyg juz wzrasta ryzyko niewydolnosci np.lozyska,a w 40tyg dziecko juz jest gotowe do "wyjscia".Troche to pokrecilam...

no to moja szwagierka rodziła po 42 tygodniu. 10 dni po :/

powaznie? az mnie zamurowalo. Osobiscie balabym sie tyle dni po terminie nosic ciaze.Przeciez to juz ciaza wysokiego ryzyka. Mam nadzieje,ze rozwiazanie odbylo sie szczesliwie. Zycie nigdy jednak nie przestanie mnie zaskakiwac....

Moze niektore tak maja. Ja dokladnie wszystko mialam wyliczone, urodzilam 8 dni po.

tak,tak było, to wina jej lekarza ktory kazał czekać. porod miala morderczy 16 godzin, dziecko nie chcialo wyjsc i lekarz ręką go wyjmował a potem łożysko nie wychodziło i godzinę ją czyścili... ale to nie jest związane z tym że po 42gim rodziła. chyba....

Ja urodziłam córke 10 dni po terminie w 42 tygodniu, wedlug OM. Nie miałam zadnych zielonych wód, zatrucia czy czegokolwiek, porod byl szybki 7 godzin i bez komplikacji. Natomiast syna idealnie według treminu z USG w 13 tygodniu ciazy, a byl to 38 tydzien ciazy wedlug OM. Autorko zapominasz, ze termin porodu wylicza sie od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, a przeciez od tego dnia nie byłas w ciazy ! Dopiero srednio 14 dni po nastepuje owulacja i mozliwe jest zapłodnienie.. Zreszta ciaza trwa 10 miesiecy księzycowych czyli 280 dni :)

Urodziłam 3 dni po terminie, ale przez cc. Dziecko NIC nie dawało znaków do wyjścia, miałam balonik i oksytocyne. W kocu przebito pęcherz. Trochę trauma wtedy. Tak więc dla mnie może te 3 dni nic nie znaczyły, ale że dziecko miało nierówne tętno przez okręcenie pępowiną to należało działać. A w tamtym czasie sama nie miałam tej świadomości, że to aż tak ważne.

Jaka idiotyczna teoria. Autorko masz rozumowanie na poziomie 10latki. Donoszona ciąża trwa ok 39 tygodni plus/minus 2 tyg. Planowany termin zawsze jest tylko orientacyjny nawet jeśli wiesz co do minuty kiedy był "ten" stosunek.

Nawet jeśli wiesz który stosunek doprowadził do ciąży, to nie wiesz kiedy było zapłodnienie, zagnieżdżenie (6-10 dni)... Biologia się kłania...

2 tygodnie po terminie, jeśli wywoływanie nie pomaga robi się cc, nie ma 44 tyg. ciąż

Nawet jak kobieta nie wie, kiedy byla owulacja to pozniej na usg dosc dokladnie widac jakiej wielkosci jest zarodek i ile w zwiazku z tym ma tygodni. Usg automatycznie wylicza date porodu na podstawie pomiarow zarodka/plodu. Pozniej jak dziecko rosnie to te obliczenia juz nie sa tak wiarygodne, bo kazde rosnie w swoim tempie, ale do 12 tygodnia dosc dokladnie mozna wymierzyc ile plod ma tygodni:)

Rozwiazanie ciazy 16 dni po przewidywanej dacie porodu. Czyli 43 tydzien. Stosunek w dniu owulacyjnym. Ginekolog obliczyl na 6 marca, usg pokazalo 5 marca. Drugie dziecko podobnie. W rodzinie meza jest tendencja do dlugich ciaz. Widocznie dzieci genetycznie potrzebuja wiecej czasu do zakonczenia okresu plodowego. Slyszalsm kiedys, ze to nazywa sie dzieckiem wolnodojrzewajacym.

21:59 Też bzdura. Usg to też tylko szacunek, pomiary zależą od tego co zaznaczy lekarz, a milimetr w jedną czy drugą stronę zmienia wynik. Ja z usg w 13 tc ( gdzie lekarz poprawnie określił płeć) TP porodu miałam na 12 VII z OM 16VII , znałam dokładny moment zaciążenia, urodziłam 25 VII - poród wywoływany

Ja urodziłam dokładnie dzień przed 44 tygodniem. Pojechałam do szpitala na wywołanie i młody nagle postanowił wyjść;)

Bardzo rzadko sie lekarze decyduja prowadzic ciaze po 42tc poniewaz jest lozysko stare i obumiera tym samym nie dostarczajac dziecku tyle skladnikow pokarmowych ile potrzebuje oraz tyle tlenu. Zawsze na badaniach oceniaja faze rozwoju lozyska. W 3cia-faze wchodzi sie na sam koniec ciazy bo to oznacza ze lozysko niebawem zacznie obumieerac i szykowac sie do opuszczenia macicy razem z dzieckiem.

Nie wiem co za lekarz czeka z porodem do 44 tyg:/ Raczej przeważnie jak jest 10 dni po terminie to cos się działa i szpital jest. Lekarze teraz się boha bo tyle bylo tragicznych przypadków. Chyba ze jest duza rozbieżność miedzy terminem z ust a om U mnie ona wynosi 9 dni i lekarz prowadzący caly czas patrzy na datę z om. Juz na ostatnim usg w 37 t dziecko wazylo 3600 a brzuch większy na 40 t wiec jak bym miała czekać do 16 sierpnia to nie wiem co za giganta bym rodzila

gość dziś 21:59 Też bzdura. Usg to też tylko szacunek, pomiary zależą od tego co zaznaczy lekarz, a milimetr w jedną czy drugą stronę zmienia wynik. xx Szacunkowy wymiar i wiek z usg? Owszem, ale w późniejszej ciąży. W początkowej raczej wszystkie zarodki są podobne. 12, a 16 dzień miesiąca, to nie jest duża różnica.

No ja mam pierwsze USG z 5 tygodnia ciąży, więc chyba miarodajne. Rózni się termin z tego usg od terminu z OM o 5 dni. Usg wskazuje na 16.08. a OM na 21.08. i bądź tu mądry. nie rozumiem też dlaczego lekarz kurczowo się trzyma terminu z OM. to na ekranie nie widac czegos wyraźniej i dobitniej niż z jakichś liczb z kosmosu?

Ja mam z USG na 7 a om na 16