Zabije się

Zus prowadzi post wyjaśniające czy nie jestem wyłudzaczką. Nie wypłacił zasiłku mimo że tyle lat pracowałam i płaciłam składki. Cierpię na chorobę dwubiegunową i obecnie nie mam nawet kasy aby wykupić leki. Dzwonie do nich a oni na to że mają 2 miesiące na sprawę a dla mnie brak leków może skończyć się samobójstwem co Zusowi byłoby pewnie na rękę.

Zapytaj się psychiatry czy nie mógłby ci dać leków. Mój często dostaje leki darmowe i rozdaje je pacjentom więc twój biorąc pod uwagę sytuację też powinien. Poza tym są leki całkowicie refundowane (darmowe) i może ci taki przepisze.

wiesz obecnie okazało się że nie mam ubezpieczenia zdrowotnego a powinnam mieć bo zus nie skończył postępowania- nie mogę się do nich dodzwonić a dzwonię cały dzien. Lekarka rodzinna mi nie przepisze, już się pytałam, a moj psychiatra jest na urlopie za granicą tygodnie. Dla mnie to tragiczna sytuacja bo brak stabilizatora równa się mania a potem depresja, nikt mi nie chce pomoc

Idź do innego lekarza. Mając chorobę psychiczną nie musisz mieć ubezpieczenia. Jesteś leczona na koszt NFZ tylko powiedz o tym lekarzowi bo wtedy wpisuje na recepcie NJ i wszystko jest ok. To nie jest sytuacja beznadziejna. Idź ten jeden raz do innego lekarza. Na pewno to zrozumieją.

Jakie bierzesz leki?

już miałam pomysł żeby zgłosić się do psychiatryka albo na pogotowie- wypiszą mi tam leki?

Biorę venlectine, convival chromo 500,trittico i doraźnie alprox

Jeżeli możesz zaczekać do poniedziałku idź normalnie to poradni psychiatrycznej i pójdź do lekarza który akurat będzie. Oni mają twoją kartę choroby, bo na pogotowiu raczej nie uwierzą ci na słowo. Większość lekarzy przyjmie cię. Pamiętaj żeby powiedzieć że skończyły ci się leki. Nikt cię w takiej sytuacji nie zostawi.

Dobrze,dziękuje, tak własnie zrobię, mam jeszcze pare tabletek więc dotrwam