Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Winon

Pracodawca wymyślił sobie aby pracownicy wyznaczeni

Polecane posty

Gość Winon

na podstawie grafiku czuwali pod telefonem 'własnym' w domu , czyli dyżur domowy pracownika przez 10 godzin w dzień , w nocy i za takie 'czuwanie' przy własnym telefonie NIE MA NIC , czyli żadnych pieniędzy lub innej rekompensaty , art. 151 Kodeksu Pracy JEDYNIE informuje pracownika, że za przyjazd do pracy w czasie AWARII Pracodawca powinien zapłacić za czas interwencji , natomiast w czasie dyżuru w domu przy telefonie należy pamiętać , żeby zachowywać się dosłownie jak pies przykuty do budy ! taki 'bat' na duupę pracowników wyszykowali Pracodawcy , czy można się jakoś bronić i upominać o pieniądze za dyżur przy telefonie w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie zwolnij albo go opiertol z kasy albo jedno i drugie najlepiej. dyskusja z "pracodawcami" o prawach pracowniczych mija sie z celem tak jak egzekwowanie swoich praw przy pomocy "insytucji prawa" często słyszy sie że ktoś nie ma wyjścia i musi sie zgodzić na warunki. możliwe, że tak bywa tyle, że to początek jego końca bo jak sie raz zgodzisz to cie będą chcieli dymać cały czas. co prawda możesz sie czuc odpowiedzialna za o aby dzieci nie chodziły głodne ale jak ty sie dasz wydymać to twoje dzieci tez będą chodziły głodne. jeżeli natomiast ktoś chce zagłodzić twoje dzieci to moim zdaniem prawo można spokojnie odłozyc na bok na lepsze czasy aby zrobić coś żeby jednak głodne nie chodziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co prawda jest to wyjście obarczone ryzykiem ale podejmowanie decyzji nie obarczonych ryzykiem to żadna decyzja. wracając do "pracodawców" to oczywiście oni też są dymani głównie przez państwo oraz większych od siebie. oni mają te przewage, ze mogą sobie odbić straty dymając ciebie ty nie masz żadnej możliwosci ruchu w dół możesz jedynie wydymaćkogoś na górze. to dosyć proste i oczywiste moim zdaniem. nikt tych "praw" nikomu nie dał zosały powiedzmy wywalczone. a to oznacza, że predzej czy później ten od kogo go wywalczono będzie chciał je odebrać. i nic tu prawo nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieszą mnie bandy mieniące sie socjalistami i te mieniące się konserwtystami albo prawakami i wyzywające lewaków od komuchów i komuchy wyzywajace prawaków od faszystów i rasistów. to nie tak. gooofno mnie obchodzi kto ma kase kto sobie kupił prawo i jakie sa zasady. bo tu nie ma żadnych zasad. oprócz tych które sam wprowadzisz. na tym to polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
często również słysze argument "kapitalistów " o tym, że jak ktoś płaci to wymaga. to kulawy argument bo na ten przykład mnie może chciec zapłacić milion dolarów za dłubanie w nosie z tym, że mnie ta oferta nie interesuje więc jego wymagania względem tego co ja powinienem są cokolwiek zawyżone. ja se wole dłubać w nosie za darmo i mam w dooopie jego śmieszne papierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmierzam do tego że o ile ma to być kapitalizm to umowa musi być wzajemna inaczej to już niewolnictwo. tyle jeżeli chodzi o argumenty "kapitalistów" od siedmiu boleści i siedmiu krasnoludków. co do "socjalistów" domagających sie egzekwowania ich praw to już napisałem co o tym myśle. nie ma sensu tego wałkować. zrób coś albo nie rób nic.. gooofno mnie to obchodzi tak napradę i kogokolwiek innego również. a najmniej obchodzi to prawodawców chyba, że akurat pierdzą w stołek z woli ludu co sie rzadko zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakim problemem? ja nie widze żadnego problemu. absurdalny wymóg to i wykonanie podobne;) biore dyżur wyłączam telefon i ide w kime. a jak nie pasuje to niech sie pracodawca piertoli sam z odbieraniem telefonów z=albo znajdzie se innego frajera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaż z drugiej strony nie wiem co o za praca. ale moje skromne doświadczenie mówi mi że jak sie sarasz chociazby z tego wzgledu że masz to w genach to sie to nie opłaca nikomu nawe pracodawcy:D to paradoksalne ale tak jest. nyguswo pracowników generuje wiele korzysnych zjawisk takich jak donosicielstwo, autodyscyplinowanie sie nawzajem w przekonaniu że komuś płacą tyle samo za mniej roboty i wiele innych korzyści. zamist nagradzać można karać itd. co by było jakby wszyscy zapiertalali jak mróweczki? chojnia by była a szef by sie zastrzelił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście kolejnym problemem przy uczciwych pracowitych praconikach byłoby ich poczucie moralności nie daj boże jakieś wspólne. to grozi strajkiem albo jeszcze czymś gorszym...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kierownictwo miałoby wyrzuty sumienia że im sie pot po doopie nie leje, księgowi popełnialiby samobójstwa z powodu przekręconej kasy. kadrowi wysyłaliby wszystkich na urlopy i macierzyńskie...to byłby totalny chaos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wyobraź sobie jakby ludzie zaczeli robic za darmo to by dopiero był dramat dla pracodawców:D sracii by jedyny cel w życiu czyli kombinoanie jakby tu kogoś wychoojać żeby na nim zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to by była dosyć dramatyczna zmiana roli. nie mieli by poczucia ze coś osiągneli:D pomijam tu kryteria jakimi sie posługują do oceny tego co jest osiągnięciem a co nie. w każdym razie przestaliby być potrzebni może oprócz jednego z głoą jak szafa któryby kierował ruchem w mrowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cały ten system opiera sie na brakach i deficytach. za bogacza uchodzi ten komu mniej brakuje. tu nie chodzi o produkoanie i wydajność tylko zabieranie i kosztowną bezproduktywnośc. to jest jedyne co nadaje sens zyciu tych ludzi niestety, być moze nawet innego sesnu nie ma i nigdy nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w kazdym razie c***j im w dooope cwelom. tym którzy karzą odbierać telefony i tym którzy je odbieraja. wyjepane mam na nich jak na stado pawianów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście winni tej sytuacji są znani tylko nikt jakoś nie chce im sie dobrac do dooopy. doszło do tego że sami muszą to sprowokować:D ogólnie o śmieszne chociaż pewnie jak zaczne przymierać głodem to mi będzie troche mniej do śmiechu ale możże to jedyne wyjście zebym sie porządnie wkoorfił.w sumie jeżeli tak jest to najlepiej żebym prawie umarł z głodu bo wtedy zostane kanibalem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a takiego wysporowanego prezesa jednego z drugim, na witaminkach i odzywkach to aż miło schrupać a prezesową można nawet wcześniej wykorzysac do zaspokojenia innych nie mniej ważnych potrzeb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możnaby było nawet dać im jakieś szanse zeby nie było że nie mieli szans. niech wsiadają w bmw i zaczynamy obiadek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z góry ostrzegam, że mi ostanio zęby lecą. możliwe, ze ostaną mi sie ino dwa jak miecze pod grunwaldem. a jak jeden wyleci to ostatnim bede nakłuwał a krew siorbne przez słomke;) mam nadzieje, ze nie będą mieli mi za złe bo chyba znają zasady gry w która grają. a jak nie znają to c****j z ich zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×