Niezapomniane uczucie, jak dziecko klada na brzuchu, każdy tak miał?

Rok temu urodzilam dziecko. Zewsząd słyszałam , jakie to uczucie szczęścia, jak dziecko kładą na brzuchu. Ja nic takiego nie przezyłam. Bylam tak zszokowana bòlem, jak czuje się przy nacięciu, ze dziecko nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Ktoś jeszcze nie poczuł tej euforii, czy tylko ja jestem inna, bo tak się właśnie czuję.

ja miałam uczucie smrodu wód płodowych i krwi, byłam tak wyczerpana porodem ze marzyłam tylko żeby umrzeć albo spac. dziecko oddalam do adopcji, bo nie chciałam go nigdy.

Dla mnie po długim i bardzo bolesnym porodzie była to cudowna chwila i nie zapomnę tego uczucia nigdy. Jedna z najpiekniejsxych chwil w zyciu, jesli nue najpiekniejsza. Płakałam jak bobr.

Najpiękniejszą chwilą w życiu jest ta, kiedy uratują wam chore dziecko, a nie coś, co u większości jest normą.

Ja miałam tak że może nie płakałam jak bóbr ale również uważam to za niezapomnianą, cudowną chwilę. Byłam szczęśliwa z dwóch powodów: że przestałam czuć ból dzięki czemu jestem w stanie na nowo logicznie myśleć i że wreszcie mogę na własne oczy zapoznać tę tajemniczą osobe, która od dziś na zawsze będzie dla mnie kimś bardzo szczególnym. Tak to była jedna z tych bardziej a może najbardziej unikalna chwila w życiu.

JA sie tylko cieszylam,ze ten bol juz minal. Bylam w szoku poporodowym i nie do konca wiedzialam co sie dzieje wokol.Nawet nie objelam dziecka,kiedy polozyli mi je na brzuchu.

12:39