Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

depresja z powodu pewnej mężatki pomocy

Polecane posty

Gość gość

Znam pewną mężatkę od kilku lat. Od kilku miesięcy zacząłem coś do Niej czuć. To coś więcej niż zauroczenie i zakochanie. Nie mogę przestać o Niej myśleć. Całymi dniami myślę jak ją zdobyć choć wiem że nie będzie to łatwe. Nie chcę innej kobiety tylko właśnie ją. Na niczym się nie mogę skupić, mam coraz głupsze myśli.Jak zerwie ze mną kontakt to chyba sobie coś zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
zrób sobie guza na mózgu, zobaczysz jak szybko zapomnisz o bzdetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotów nie sieją, sami się rodzą, co widać po wcześniejszym wpisie autora. Na miliardy ludzi na całym świecie, on właśnie zakochał się w mężatce. Założę się, że temat, założyła znudzona mężem mężatka i pisze jako babo-chłop. Tfu!!! Znikaj pokrako!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
15:38 piszesz z takim przekonaniem że trudno nie ulec wrażeniu że znasz to z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość nie wybiera...święta prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie miłość. Byłem zakochany nie raz a do Niej coś innego czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisz co takiego czujesz? Może to tylko pożądanie. Albo to ze nie możesz jej mieć, że jest niedostępna tak cię kręci! To byłoby chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko mnie w jej kreci od wyglądu do jej charakteru. Nie chce jej psuć związku jak jest szczęśliwa. Wole zaczekać na jakiś rozwód kilka lat, lub coś innego żeby się do niej zbliżyć. Będę ją kochał do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ona ma takiego w sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
to jest obsesja, bo po pierwsze zadurzyłeś się w tym co sobie o niej wyobrażasz a po drugie jest niedostępna co daje mieszankę silnie uzależniającej dawki obsesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest śliczna i taka bezpośrednia. Ona wie że się w Niej kocham. Powiedziała tylko raz ze czas na zmiany( chodziło jej o jej męża). Ale nie wiem czy to na poważnie czy tylko w żartach. Wiem że mnie lubi ale tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obsesja i co teraz mam zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
nie mam pojęcia. w sumie wszystko zależy od wielu czynników. na ile ona będzie ci odwzajemnić twoje adoracje, na ile ty masz chęć i siłę czekać itd. moim zdaniem to ułuda. jest zajęta dlatego cię tak jara, może jakby była panną to nawet być jej nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam ja 6 lat, wtedy już była mężatką ale nic do niej nie czułem. W tym roku na wiosnę oszalałem na jej punkcie i tak już zostało i czuje w sobie że tak nie przejdzie bo nawet nie chce spojrzeć na inna kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
czyli z jej strony wyszedł jakiś silny przekaż bezpośredni albo niewerbalny że cię tak wzięło. być może to jej powątpiewanie w przyszłość jej małżeństwa tak cię nakręciła. najsmutniejszy finał jaki ci prorokuję, to że ona rzuci męża ale nie zwiąże się z tobą a z kimś innym. z nami kobietami jest tak; albo z kimś coś jest od razu albo nigdy nic nie będzie. innymi słowy, rozważaj w wolnej chwili smutniejsze prognozy dla waszego RAZEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wzięło , ja sam siebie nie poznaje. Najgorsze jest to ze jeszcze puszcza mi oczka od czasu do czasu i buziaczki. Nie wiem czy się ze mną bawi czy coś, bo ja biorę to wszystko na poważnie i jeszcze bardziej się dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
puszcza ci to na żywo czy w wiadomościach vide net?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdź definicję depresji, zanim głupio użyjesz pojęcia, którego nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na żywo ale jak jej nie widzę to siedzę w domu złamany i nic do mnie dociera. Z nikim nie gadam i nie chce mi się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwaśna Antonówka
powiedz jej o tym uczuciu niech się zdefiniuje. przecież nie masz nic do stracenia. prawdopodobnie jej się podobasz ale nie można wykluczyć że tylko z tobą flirtuje, bo jest znudzona monotonią w małżeństwie. co nie znaczy że planuje rozwód. czasem po prostu tak jakoś wychodzi że się za kokietuje i nawet nie wie dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Antonówka namawiasz do grzechu...uważaj bo możesz mieć na sumieniu. Podpowiadasz gówniarzowi jak rozwalić małżeństwo. Może tamta baba ma deprchę chwilowej monotonni małżeńskiej i szuka niezobowiązujących wrażeń. Ku... co na to jej mąż??? Do jasnej cholery, ty plochy trzymaj się od mężatek z daleka. Zajęta jest!!! Kapujesz??? zajmij się jakąś robotą, to ci przejdzie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona toba gra idioto a ty w ta gre wchodzisz to taki typ kobiety znudził sie jej mąż a ten idiota łapie sie na kokietowanie .debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty jestes wolny?Jak blisko mieszkacie siebie,mozecie sie widywac codziennie?Ona męza juz nie kocha?Maja dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnię się wydaje, że to nie o nią chodzi a o jej męża :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta mężatka z pewnościa ma coś w sobie, np co wieczór penisa męża w różnych swoich otworkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkamy od siebie 11km, ma jedno dziecko 9 letnie. Tam gdzie pracuje dzieli nas 1 km. Pewnego razu powiedziała że dbam o nią lepiej niż jej mąż. Nie wiem co myśleć na to wszystko bo to mnie przerasta . Gdy powiedziałem ze ja kocham nic się nie odezwała, przez 30 sekund spoglądaliśmy sobie prosto w oczy aż się uśmiechnęła i wyszła po coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i mięć 100 penisów, to nie chodzi o sex , tu chodzi o jej osobowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma ślub kościelny, to trzymaj się z daleka, co by nie było...Ona sama nie wie czego chce...takie tam jej teksty, to chwilowe coś tam... jej reakcja mówi głośno, że " Z TEGO PIECA CHLEBA NIE BĘDZIE" A jej dziecko ma prawo do prawowitego ojca.. Zostaw to małżeństwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjmdwwgad
o ile są szczęśliwi ze sobą to zostaw...jednak znałam parę małzenstw w których był smutek i samotnosc,bylize sobą nieszczęsliwi ,trwali na siłę tylko ze względu na przysięgę,pytanie czy warto jesli zycie jest jedno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trzeba było delikatnie i szczerze pogadać z nią a nie jakieś głupie podchody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×