Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaciele z "bonusami"?

Polecane posty

Gość gość

Mam pewnego kolegę, do którego ewidentnie czuję pociąg seksualny. Jesteśmy w tym samym wieku - 26 lat. Mamy ze sobą kontakt na pewnym portalu, mieszkamy niedaleko ale właśnie tam najwięcej z sobą się komunikujemy. Można powiedzieć, że raz na miesiąc się spotykamy, niby na drinka. Ale te nasze spotkania nie są zwyczajne. Zaczynaliśmy od pocałunków, ostatnim razem prawie się ze sobą przespaliśmy. Prawie, bo żadne z nas nie miało zabezpieczenia. Inaczej, rożnie mogło by to się zakończyć... On zadeklarował mi, że nie chce teraz wchodzić w żadne związki (nawet gdyby kobieta okazała się być boginią, chce być teraz sam, wolny i niezależny, ja też nie chce wchodzić w związki. Ale sama nie wiem, czy warto pakować się w taki hmm układ? Dobrze nam się rozmawia, chociaż czasami bywają tygodnie, że nie mamy ze sobą kontaktu wcale. Jednak, gdy się spotkamy jest bardzo miło. Ciągnie mnie do niego jakaś chemia. Ale boje się opinii dziewczyny łatwej. Nigdy taka nie byłam i nigdy nawet nie pomyślałabym do tej pory, by wchodzić w takie relacje. A teraz? Sama nie wiem. Boje się, że jeśli już dojdzie do stosunku, to co dalej? Będą kolejne, czy poczujemy się z tym na tyle głupio, by zerwać kontakt? On zadeklarował, że chciałby to zrobić, pójść na całość. Ja - waham się. Zawsze byłam grzeczną dziewczynką a teraz coś mnie po prostu ciągnie do takiego ryzyka, adrenaliny. Był ktoś z Was w podobnej sytuacji? Jak to wygląda? Czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bież bonus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczarna
Wiesz co, jestem w podobnej sytuacji... Tylko mam 21 lat, a facet 31. Straciłam z nim dziewictwo i jest mi z nim w łóżku mega dobrze. Ja czuję do niego coś więcej, bo nigdy z żadnym innym facetem nie było mi tak dobrze... W łóżku jest prawdziwy ogień i gdybym miała wybierać seks z nim lub związek z innym, który kręci mnie zdecydowanie mniej wybrałabym seks. Też się bałam opinii łatwej gowniary w porównaniu do niego, ale szanuje mnie i ja jego. Wolę spędzać kilka chwil z nim w raju niż nie mieć tego wcale lub gorszej jakości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla faceta to najwygodniejsze rozwiązanie, bo nic nie musi ci obiecywać i się starać. A dla Ciebie... cóż... ty już jesteś w nim zakochana, więc po 2-3 nocach razem spędzonych polegniesz na amen i będziesz się głupio łudzić że może on coś do ciebie poczuje :P Trzeba też brać pod uwagę ewentualną ciążę, bo zabezpieczenia nic nie gwarantują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób tego, po prostu ON NIE CHCE BYĆ Z TOBĄ, a nie się wiązać. Jemu chodzić o zwykłe bzykanie oraz otwarta furtka na randki i tą jedyną. Kobieta zwykle nie oddziela uczuć od seksu, więc jeśli to wybierzesz to sama się skrzywdzisz. Będziesz żałowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jak sobie poradzisz z moralną stroną tej historii i uczuciami. Któreś, prawdopodobnie Ty zaangażuje się bardziej, jak dasz radę to czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczarna
Fakt, ja czasem żałuję, że nie jestem z nim w związku i przez to cierpię, ale on nie chce mieć żony, więc szanuję jego decyzję, poza tym jednak seks z nim jest warty zachodu, przynajmniej w moim odczuciu, a Tobie autorko nie mogę niczego sugerować, wybierzesz co będziesz uważała za słuszne, a w przypadku wpadki to wolałabym wpaść z nim i mieć dziecko z kimś kogo kocham (przynajmniej jednostronnie, bo mimo że zapewnia mnie o swoich uczuciach ja tego nie wiem) to większą tragedią byłoby dla mnie mieć dziecko z kimś do kogo nic nie czuję i męczyć się przez całe życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćczarna x To ja jako facet Ci współczuję, bo na własne życzenie masz zjeb.... życie. Facet się Tobą pobawi, a jak mu się znudzisz to wymieni cię na inną, a ty najprawdopodobniej do końca życia będziesz w nim zakochana i nigdy nie zaznasz szczęścia. Nawet nie zdajesz sobie sprawy w jak toksycznej relacji jesteś i że sama wmawiasz sobie jak ci jest wspaniale... a jest zupełnie na odwrót, tu kłania się brak doświadczenia życiowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się zgadzambierz bonus i turlaj się ile się da. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem żałuję, że nie jestem z nim w związku i przez to cierpię, ale on nie chce mieć żony, więc szanuję jego decyzję x Czas sobie uświadomić że on CIEBIE na żonę nie chce!!! Gdyby facet był taki wspaniały i gdyby cię naprawdę szanował, to w życiu by cię nie wykorzystywał, ale że trafiła się naiwna i bez doświadczenia, to korzysta póki jeszcze może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo przyjaciele albo seks. Ci niby przyjaciele nie sa tak na prawde waszymi przyjacielami skoro z nimi sypiacie. Przyjaciel nie zaliczai nie posuwa kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczarna
Nie chce na żonę ani mnie ani żadnej innej i uwierz, że zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji się znalazłam. Może to źle ujęłam, bo nie wmawiam sobie jak mi jest cudownie, bo tylko mnie bzyka. Owszem jestem młoda i mam słabe doświadczenie, ale chodziło mi głównie o jakość seksu, a nie ogólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćczarna x Jesteś strasznie nielogiczna... napisałaś że seks jej super, ale napisałaś również że to z tym facetem straciłaś dziewictwo, także nie możesz wiedzieć czy jest super, czy może tylko dostatecznie dobrze, bo nie masz żadnego porównania z innymi mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczarna
W naszym układzie mieliśmy 3 miesiące przerwy i w tym czasie miałam 2 facetów. Jeden 3 lata starszy ode mnie, a drugi 5 i tak jak napisałam jakość seksu jest nieporównywalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra jesteś jeśli w 3 miesiące zaliczyłaś 2 facetów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćczarna
Tak mi się zachciało związków, że z jednym poszłam do łóżka po miesiącu, a z drugim po dwóch i oboje niespecjalnie potrafili mi dogodzić. Poza tym gdybym była facetem to wszystko byłoby ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×