Czy jakikolwiek zabieg medyczny oprócz porodu odbywa się na grupowych salach?

Rozmowę z lekarzem w sprawie kataru ma się na osobności, a poród niech sobie będzie przy obcych ludziach i otwartych drzwiach. Czy to nie jest oznaka pogardy dla kobiet? Jedyna dziedzina medycyny z której mężczyżni nie korzystają i pacjent jest traktowany jak zwierze. Dlaczego się na to godzimy?

co? myslalam ze na sali jest 1 kobieta, lekarz i polozna? ja p*****le

Dlaczego się na to godzimy? x a co mnie to obchodzi ? mozesz robić w lesie, albo w domu albo najlepiej w ogole nie rodzic bo to wstrętne

co? myslalam ze na sali jest 1 kobieta, lekarz i polozna? ja p*****le X Oj nie, zwykle jest cała sala rodzących i położne, a lekarz to chyba tylko co jakiś czas przychodzi. Ale to nie jest taki zwykły zabieg medyczny tzn. nie można porównywać porodu do np. wycięcia wyrostka, bo w drugim przypadku potrzebne są sterylne warunki dlatego jeden pacjent na sali, a jeżeli chodzi o poród to kobiety kiedyś same sobie radziły w gorszych warunkach, co nie zmienia faktu, że na zachodzie rodzi się w pojedynczych salach i na pewno każda kobieta wolałaby taki właśnie poród.

gość dziś Słyszałaś o czymś takim, jak intymność i godność?

"a jeżeli chodzi o poród to kobiety kiedyś same sobie radziły w gorszych warunkach" Kiedyś amputowano kończyny na żywca, co to ma do obecnej medycyny? Właśnie o to mi chodzi, położnictwo to jedyna dziedzina gdzie tego argumentu sie używa. Tak samo jest to jedyna dziedzina gdzie ból traktuje zupełnie inaczej niż w medycynie ogólnie. Wyobraża sobie pani lekarza szyjącego ranę głowy i mówiącego "ma boleć, to naturalne"?

serio tak jest? w ych czasach o matko ;/

A ja się pytam - gdzie w tym wszystkim są te durne feministki ??? Zajmują się jakimiś debilizmami, zamiast naprawdę pomóc kobietom. Ostatnio czytałam o tym, że polskie feministki nie zgodziły się na podwyższenie kar dla brutalnych gwałcicieli... Niestety zaczynam wierzyć w to, że feminy działają tak naprawdę przeciw kobietom.

na bank bym zaplacila kilka tys w jakiejs prywatnej klinice za poród w pojedynczej sali. no bez kitu, wysłuchiwać jak inne baby drą ryja w bólu, kiedy ty sama drzesz i ledwie zyjesz, a jak tam ich faceci jeszcze asystuja. xx moja babka odebrala jako akuszerka ponad 500 porodow. wiem w jakich warunkach dawniej rodzono. ale dzis powinien byc jakis standard do cholery - im wiecej osob na sali tym wieksze ryzyko zakazen bakteryjnych itd.

Mi się wydaje że ginekologia i położnictwo są z premedytacją zaniedbywane bo korzystają znich tylko kobiety i społeczeństwo wzieło sobie za pewnik że "dzika wola posiadania dzidzi" przysłoni nam dosłownie wszystkie cierpienia i upokorzenia.

bo wydaje mi sie ze wiekszosc tych durnych feministek jest az tak przesiaknieta ideologia, ze nie pozwala sobie zasiac piczki. cala filozofia. wiec nie czuja tego problemu.

pewnie to napędza fakt że już prawie połowa poródów w Polsce to cesarki. To jedyna opcja na zachowanie jakiejkolwiek prywatności

Moim zdaniem każdy poród powinien odbywać się na sali indywidualnej, lub w ginekologicznym gabinecie zabiegowym. W każdym razie, w warunkach prywatności.

i gość z 16:10 ma rację feminazistki nie interesują się porodami, bo wspierają tylko te kobiety, które podobnie tak jak one wybrały "postępową" bezdzietność - matki i rodzące mają głęboko w doopie gwa/łtami tym bardziej się nie przejmują, bo wiedzą, że na takie babochłopy z męskimi fryzurami nawet islamski seryjny gwałciciel nie spojrzy :D jak widać feminy egoistycznie dbają tylko o siebie i im podobne feminy, całą resztę kobiet mają gdzieś :)

gość dziś I znowu ten zj****y stereotyp, że gwałt ma cokolwiek wspólnego z pociągiem do ofiary i seksem w ogóle.

gościu 16:44, zna pan prawo Godwina, mówi ono że pierwszy kto w dyskusji wyskoczy z Hitlerem ten przegrywa. Uważam że przydało by sie takie prawo odnośnie 'feminazistek' które są wpychane do każdego tematu. Feministek wina że nie naprawiły problemu stworzonego przez społeczeństwo które w doopie ma kobiety? To jak winienie policjanta za kradzież. Tak, fajnie by było gdyby złapał złodzieja, ale to nie on jest pierwotnym problemem. Analogicznie: tak fajnie by było gdyby feministki naprawiły położnictwo w polsce, ale to nie one je tak spier0liły

Ja nie wiem gdzie autorka tematu rodzila, ze mowi o calej sali rodzacych. W szpitalu, w ktorym ja rodzilam jest cala sala dla jednej kobiety rodzacej, oprocz niej przebywa tam polozna i lekarz i mozna tez miec partnera przy sobie. I tyle. Jedno lozko na sali i jedna kobieta rodzi.

gość dziś Marzenie ściętej głowy :D Nie ma tak dobrze w przepełnionych publicznych szpitalach, gdzie łóżek brakuje dla pacjentów, bo w prywatnych, to można wszystko, wiadomo.

"gość dziś I znowu ten zj****y stereotyp, że gwałt ma cokolwiek wspólnego z pociągiem do ofiary i seksem w ogóle." x to była ironia, ale nie dziwię się, że jej nie zauważyłaś, do tego potrzebny jest pewien poziom IQ ;)

gość dziś ale mnie nie obchodzi kto to prawo ustanowił :) fakt faktem, że feminazistki zajmują się tysiącami mało istotnych spraw, często niepotrzebnymi (które zadowalają jedynie babochłopy ich pokroju, bo większości kobiet jest to obojętne) zamiast zająć sie czymś naprawdę ważnym i potrzebnym. a o przebiegu porodów trąbi się głośno i od dawna, a nie widzę aby cokolwiek zaczęły robić w tej sprawie, COKOLWIEK

zamiast tego wolą zajmować się debilnymi parytetami, robieniem seksizmu ze zwykłych komplementów w pracy czy innymi wymysłami

"gość dziś i gość z 16:10 ma rację feminazistki nie interesują się porodami, bo wspierają tylko te kobiety, które podobnie tak jak one wybrały "postępową" bezdzietność - matki i rodzące mają głęboko w doopie gwa/łtami tym bardziej się nie przejmują, bo wiedzą, że na takie babochłopy z męskimi fryzurami nawet islamski seryjny gwałciciel nie spojrzy smiech.gif jak widać feminy egoistycznie dbają tylko o siebie i im podobne feminy, całą resztę kobiet mają gdzieś usmiech.gif" xxxxxxxxxxxxxx Dokładnie.

gość dziś To nadal pokaz mizoginii, więc się nie wykręcaj tą pseudo deprecjacją. ;)

Tylko mężatki powinny rodzić w pojedynczych salach, reszta k***w bez wstydu na głównym placu miasta.

gościu 17:33 a o 'rodzić po ludzku' nie słyszałas/eś?

ale tak naprawde to podziekowac ministrowi zdrowia - jak nie chca dawac w standardzie znieczuleń przy porodzie, nie chca odejsc od chlastania krocza to o jakich komfortach na sali mowimy.

wątek o tym jak to mężczyźni zgotowali kobietom upokarzającą opieke okołoporodową przerodizł się w atakowanie nie tychże mężczyzn, tylko kobiet którym nie udało sie tego problemu naprawić #januszowalogika

mężczyźni zgotowali x Bo kobiety nawet warunków do porodu nie potrafią sobie same zapewnić :D

Ja z intymnością nie mam problemu bo przy każdym badaniu ginekologicznym cipki jest zawsze mąż i wspierał porody. Wiem że są tępe i zacofane co wstydzą się męża bo mają jakąś pokrakę! Do tego intymność mają z ginekologiem a nie z mężem ciemno gród! !!!

"Bo kobiety nawet warunków do porodu nie potrafią sobie same zapewnić" Jakby mężczyznom od 13 roku życia co roku wypadał z doopy człowiek to raczej by sie medycyną też nie zajmowali. Kiedy medycyna się rozwijała tak właśnie wyglądało życie kobiet