Nie chcę leczyć ortoreksji.

Są tu jacyś ortorektycy, którzy mają podobny problem? Mam 19 lat, ponad pół roku temu zdiagnozowano u mnie ortoreksję. Pomimo nacisku bliskich, ja nie chcę się wyleczyć, bo boję się tego, że po leczeniu będę jadła niezdrowo. Wręcz jestem pewna, że zrobią mi wodę z mózgu i przyjmę niezdrowe jedzenie jako odpowiednie do spożywania. MOŻE TUTAJ W KOŃCU KTOŚ MNIE ZROZUMIE?

Dziewczyno, każde zaburzenia psychiczne trzeba wyleczyć. Jesteś młoda, nie ignoruj choroby i pozwól sobie ŻYĆ NORMALNIE :) pomyśl, że kiedyś twoje dzieci zapłacą cenę za twoją głupotę, bo i im będziesz dawała tylko "zdrowe" jedzenie...

Musiałam wyguglować czym jest ortoreksja, nie słyszałam o tym wcześniej... bardzo Ci współczuję choroby... ciekawa jestem skąd w tak młodym wieku dopadła cię ta psychiczna męczarnia? i co w takim razie jesz?

Jem dosyć dużo, mam sprawdzone produkty, owoce, warzywa. Nie jadam na mieście. Nie jestem w bardzo złym stanie, u mnie przypadłość postępuje z upływem czasu. I nie chcę się leczyć, nie działają na mnie żadne słowa zachęty. Chcę wiedzieć, czy ktoś ma podobny problem do mnie i jak pokonać uparciuchów, którzy na siłę chcą ciągnąć mnie do lekarza.

Jak jesz normalnie i zdrowo i wygladasz ok to co kogo to obchodzi jak do tego cwiczysz to super. Bycie fit jest HOT!:D

nie rozumiem opisu tej choroby, chodzi o fobię na konkretne kategorie produktów? no i chuj? przecież coś jesz, więc z głodu nie umrzesz. ja też kiedyś sobie powiedziałam, że nie będę jadła niczego z morza i od tej pory można mi to wcisnąć tylko jak jestem nachlana. tak samo z syropem frukto-trololo i karagenem. masakra, ile się teraz chorób wymyśla.

ortoreksję – obsesję na punkcie zdrowego jedzenia x k***a:D ale ktoś strollował internautów. w takim razie jestem ortorektyczką, nie przełknę niezdrowego g****a od 3-4 lat

Po cholere jesc gowna lepiej jesc zdrowo to nie choroba to styl zycia ludzie tylko chorob szukaja na chama

kurwa, to jest już w chuja lecenie to zarabianie na wymyślanych przez chorych ludzi chorobach x Zrób to koniecznieZrób to koniecznie Sprawdź, czy grozi ci ortoreksja Czy ważniejsza jest dla ciebie jakość tego, co jesz, niż przyjemność płynąca z jedzenia? JAKOŚĆ:) Czy myślenie o jedzeniu zajmuje ci więcej niż trzy godziny dziennie? :D NIE, ale czasem jest tak, że dużo planuję, więc kto wie, może średnio godzinę:D Czy już dziś rozmyślasz, co będziesz jadła jutro?TAK:) Czy zbierasz książki o dietach oraz tabele kaloryczne? TO PIERWSZE Czy skrupulatnie przeliczasz codziennie wszystkie spożyte przez siebie kalorie? NIE, ale orientuje się Czy znasz sklepy z ekologiczną żywnością w swej okolicy i bywasz w nich regularnie? Czy zostawiasz w nich wiele pieniędzy? TAK i relatywnie TAK Czy jesteś kontrolującą wszystko perfekcjonistką? NIE Czy masz wrażenie, że od chwili, gdy zaczęłaś stosować zdrową dietę, jakość twojego życia się poprawiła? TAK Czy odkąd stosujesz zasady zdrowej diety twoja samoocena wzrosła? TAK! Czy żal ci ludzi, którzy wciąż jedzą niezdrowo? TAK Czy dręczy cię poczucie winy, gdy sama zjesz coś niezdrowego?TAK Czy z powodu wierności diecie unikasz kontakt towarzyskich?NIE:D chyba że mamy iść do maca:O Czy zdarza ci się unikać jakiejś imprezy z powodu niezdrowego menu? NIE, bo zawsze można sie najebać czymś niskokalorycznym Czy lubisz jeść samotnie? TAK! Jeśli na więcej niż połowę pytań odpowiedziałaś twierdząco, powinnaś zwrócić się o pomoc do specjalisty. x kurwa, to żart?:D