Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co ma na celu osoba która na każdym ślubie mówi młodym coś przykrego?

Polecane posty

Gość gość

Jak można tak chamsko mówić w dniu ślubu synowej? Nic złego jej nigdy nie zrobiłam. Ona wszystkim przysrywa a mi tak właśnie przysrala! I to nie był żart tylko to było powiedziane by mnie zdenerwować. Teściowa jest sama, nie ma męża i mówi że "rozwody to nawet lepsze niż sluby". Na ślubie innej synowej powiedziała jej ze ona miała lepszy rozwód niż slub. A na ślubie siostrzenucy jak zobaczyła akt ślubu to mówi :"zobaczcie może są błędy w akcie to będzie podkładka pod szybkie unieważnienie zwiazku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ucielo mi pierwsze zdanie. Chodzi mi o to ze teściowa rano w dniu ślubu powiedziała mi:"nie ma się co radować jeszcze przysięgi w kościele nie było. Będę naslychiwac czy syn wypowie czy nie. Może się rozmyśli i nie piwie i będzie zabawnie" :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszna suka i ma kompleksy ze innym wyszło a jej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrosna motyka! jej nie wyszlo, to chciałaby żeby każdy tak miał. nie dziwie się, jaki facet by wytrzymal z taka ssssuka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma na celu wkur ...ludzi którym się powinno tego dnia dobrze życzyć a nie skrzydła podcinac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwię się że Twoja teściowa jest sama. kawał chamki, odstrasza pewnie facetow szybciej niz sie przy niej pojawiają. wystarczy pewnie ze sie odezwie i juz ludzie uciekają. wspolczuć tylko. naprawde bardzo chamskim jest mowic cos takiego w dniu slubu gdy czlowiek zestresowany i szcesliwy ze taki piękny dzien go czeka. Chciała wam wszystkim te sluby obrzydzic, to widać. Podły charakter, brzydzę się takimi ludźmi. Nigdy sie nie spotkałam by ktoś w dniu ślubu mówił młodym takie rzeczy a u Ciebie w rodzinie aż 3 przypadki...no cóż teściowa oby długo nie pożyła bo menda jakich mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, tu autorka, na slubie mi dopiekła że muzyka jest do chrzanu, zamiast powiedziec synowi to na mnie sie wyżywała, choc to nie ja ustalałam z zespołem tylko razem ustalalismy co będą grali. Zespół pozmieniał nam trochę repertuar bez konsultacji z nami a ona na mnie całą winę zwaliła że na pewno to jej sprawka. Komentowała po ślubie jak daliśmy jej fotki na pamiętkę bo w koncu to matka męża, komentowała że "takie brzydkie te zdjęcia!!!" wiecie jak zrobiło mi sie PRZYKRO???? nigdy tego nie zapomnę, z ręką na sercu powiem że obrzydziła mi wspomnienia z tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz co ma na celu? ma na celu obrzydzić wam piękne chwile. straszny toksyk. tekst z uniewaznieniem slubu w dniu slubu? masakra, tej kobiecie sloma z butow wystaje nie dziwie sie ze zaden jej nie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale c****a odpowiedzialabym jej do sluchu, widze ze to tzw charakterek nie do z************.nia, co to kazdemu 3 grosiki wtrąci. rozumiem cie autorko, pewnie ty sie wstydzisz pyskowac starszym ale tej babie trzeba bylo odpyskowac takie charaktery jak ten jej lubia piniewierac innymi i nie miej zludzen ze to zle jesli odplacisz jej tym samym ja wiem ze ciezko sie znizac do takiego poziomu ale z chamem trzeba po chamsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To straszne, ale szczerze, to żal mi tej kobiety. Ma w sobie tyle frustracji za nieudane życie, że nie może sobie z tym poradzić i przelewa ją na bliskie jej osoby. Dowalając innym czuje się lepiej, sama sobie wmawia takie głupoty, właśnie po to by nie czuć się jak dno..Taka obrona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi tam jej nie żal. Myślę że taka osoba dobrze wie co mówi. Powinna się ogarnąć. Zobaczcie że te pretensje o muzykę, gości albo zdjęcia ślubne zgłaszała do mnie. Bo do synka gdzieżtam. Ten drugi tekst tez pocisnęła do synowej, tej innej co opisałam że teściowa w dniu ślubu wspomina swój rozwód i poleca na przyszłośc takie rozwiązania! Atakuje głównie synowe...bo to łatwy cel, dodam że te teksty wali gdy synowie nie słyszą bo są w innym pomieszczeniu. nie może przeboleć że wychodzą za jej synów bo mamusia z tych co jedynym jej zainteresowaniem są dzieci. Facet jej nie chciał to musiała się uwiesić na dzieciakach i tak już wisi do ich lat dojrzałych... a u siostrzenicy na weselu powiedziała ten tekst ale tak zeby slyszal mąż siostrzenicy a nie sama siostrzenica wiec ona ma taki odchył żeby sprawaić przykrość nowym członkom rodziny i dać im do zrozumienia żeby spier...alali bo ona chce dawne czasy i won od jej siostrzenicy i synków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a, to o zdjęciach to powiedziała też przy swoim synu i założę się że było mu przykro też. przy siostrzenicy już po slubie mawiała że związki malzenskie to cos co mozna łątwo odwołać...po co to jest mówione? a co do zdjęć...Dla nas to były super pamiątki a ta nam gada że mamy paskudne zdjęcia ze ślubu,. czaicie to? tak okrutnie, chamsko, żeby przykro się zrobiło. Nie powinnam była jej dać ani pól zdjęcia, to jak rzucanie pereł przed wieprze tylko podepcze i nie doceni. Nie mówię że te zdjęcia to jakieś perły ale mam nadzieję zrozumiałyście porównanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka pyta jak niepociumana. jak to co miala na celu ta osoba? miala na celu zepsuc wam humory bo skoro ona jest rozwodka to czemu wam ma sie udac? taka menda i tyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to larwa, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Czesc,ja majac41lat moglam wziac slub konkordatowy,bowiem nie bylo przeszkod kanonicznych,a nawiasem mowiac zadnych przeszkod,jako osoby stanu wolnego,mialam slub i rozwod tzw.cywilny i wlasnie rodzina mojego meza tuz przed naszym slubem ze zdziwieniem,No jak to ona moze slub koscielny wziac i miec dluga biala suknie,duszac sie we wlasnym sosie prawie wszyscy krewni zjawili sie w kosciele,aby na wlasne oczy sie przekonac,nie gadaja z nami,a my jestesmy ze soba szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Wiem mieli na celu skwasic cudowne chwile,ale sie nie udalo,wygladalismy cudownie i jak w bajce,mlodo i tak pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś autorka pyta jak niepociumana. jak to co miala na celu ta osoba? miala na celu zepsuc wam humory bo skoro ona jest rozwodka to czemu wam ma sie udac? taka menda i tyla X Dokładnie. Chciała zepsuć humory, bo sama jest po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćlaura dziś Czesc,ja majac41lat moglam wziac slub konkordatowy,bowiem nie bylo przeszkod kanonicznych,a nawiasem mowiac zadnych przeszkod,jako osoby stanu wolnego,mialam slub i rozwod tzw.cywilny i wlasnie rodzina mojego meza tuz przed naszym slubem ze zdziwieniem,No jak to ona moze slub koscielny wziac i miec dluga biala suknie,duszac sie we wlasnym sosie prawie wszyscy krewni zjawili sie w kosciele,aby na wlasne oczy sie przekonac,nie gadaja z nami,a my jestesmy ze soba szczesliwi X Sorry, ale wcale się nie dziwię, że rodzina była zaskoczona. Bo te rozwody kościelne to niestety w większości przypadków pic na wodę. Dostać je można chociażby z powodu "niegotowości do zawarcia małżeństwa" a w tej definicji to się praktycznie prawie wszystko mieści, i większość par dostaje unieważnienie właśnie z powodu tej rzekomej niegotowości. I dla mnie to jest naciąganie przepisów, moim zdaniem ten przepis jest nadużywany. Sama znam dziewczynę, która z takiego powodu dostała unieważnienie, a to była niezła ściema. Ja rozumiem ważne powody jak zatajenie chorób, ukryta orientacja homoseksualna itp. Ale ta niegotowość do życia w małżeństwie to każdy może tak powiedzieć, kto nie mieszkał z drugą osobą pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 14.21. Czytaj ze zrozumieniem, autorka cytowanej przez ciebie wypowiedzi, wyraznie napisala ze miala slub i rozwod cywilny, a nie koscielny. Tym samym mogla bez zadnych przeszkod zawrzec zwiazek sakramentalny. A ty nawijasz o uniewaznieniach i ponownych slubach koscielnych. Sciemą to moze byc wszystko, wystarczy ze jedna ze stron jest niedojrzala i nieuczciwa, i chocby nie bylo rozwodu do smierci a ta osoba zdradzalaby to zawsze bedzie gorsza, bo cyniczna i jadaca hipokryzją nic ta osoba ktora wystarala sie o uniewaznienie by mic zwiazac sie z kims z kim stworzy faktycznie dojrzaly szczesliwy zwiazek a nie na pokaz dla ludzi, i taka isoba szybciej trafi do nieba niz ta pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
A krewni mojego prawdziwego meza, o prostu moze zazdroszcza nam,poniewaz sa zawistni i bez zrozumienia,ja jestem i zawsze bylam kochajaca,szczera kobieta z tym ze teraz kochana i doceniana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaura
Dziekuje za sprostowanie i to trafne,dodam jeszcze ze zawsze marzylam o slubie konkordatowym,nie trzeba bylo zadnych uniewznien bowiem ten slub ja uwazam za najwazniejszy i jedyny,a tamro mialam kilkanascie lat i to zenadakt i morderca bil mnie i sie znecal w kazdy sposob wyobrazcie spbie tylko,w tym obecnym zwiazku bylismy piec lat,nastepnie zawarlismy zwiazek malzenski,z tamtym juz bylam cztery lata po rozwodzie cywilnym i balam sie ze mnie zabije,podly,dlugo bylam w stresie,niemal paralizujacym,teraz wiem,ze moim mezem,kochaniem i moim zyciem jest moj jedyny maz,ktorego mam teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko twoja teściowa jest na maksiora nieszczesliwa i sfrustrowana wiec zeby sie poczuc na chwile lepiej obrzydza wam te piekne chwile. Obrzydlistwo...robic takie rzeczy wlasnym dzieciom ..ona by pewnie byla najszczesliwsza jakby synus wzial slub ale z mamusią, wtedy nic nie trzeba byloby uniewazniac, ani po cichu liczyc ze synek przysięgi nie wypowie. dno intelektualno0kulturalno-obyczajowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×