Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do starszych i bardziej doswiadczonych pań.

Polecane posty

Gość gość

Takich po 30. Czy nosicie minispodniczki? Czy wypada jeszcze w tym wieku? Czy nie bede wyglądać śmiesznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany dziewczyno -- przeczytalam naglowek 'starszych i bardziej doswiadczonych' i myslalam ze bedize to adresowane do osob po 50tce. Po pierwsze 30 to poczatek zycia (mimo ze polski zascianek uwaza inaczej, ale poobserwuj to w normalnym kraju), po drugie kompletnie nie istotne jest to czy 'wypada' czyli co ludzie sobie pomysla bo nie masz nad tym kontroli. Po trzecie -- czy bedziesz wygladac smiesznie -- zalezy to nie od wieku, a od figury, jakosci ciuchow, kompozycji calego stroju, jego dopasowania do sytuacji, osobowosci itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co rozumiesz przez mini spódniczkę i jaką masz figurę. Moim zdaniem odpadają wszystkie mini sięgające ledwo za tyłek, jeśli mini to będzie sukienka powiedzmy do pół uda, nie mega obcisła to czemu nie. Zaś co do figury: grubaskom miniówki na ogół nie pasują niezależnie od wieku, więc jeśli jesteś pulchna, masz brzuszek, uda, cellulit to miniówka odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwazam ze trzydziestce ze swoja trzydziestoletnia buzia nie przystoi juz zwyczajnie chodzenie w mini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją tez uważam że nie wypada. 30 zwykle wygląda na swój wiek i trzeba nosic coś dłuższego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja uwazam ze trzydziestce ze swoja trzydziestoletnia buzia nie przystoi juz zwyczajnie chodzenie w mini X Zostaje już tylko wór pokutny, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nosiłam po 30-stce, ale miałam rozmiar 38 i oczywiście, jak mini to bluzka bez dużego dekoltu :-) Poza tym, wyglądałam młodziej z twarzy, więc nikt mi 30 nie dawał. A teraz jestem bliżej 40 i przytyłam, więc w mini wyglądałabym śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miniówka miniówce nierówna. Co innego spódniczka "pasek" obcisła, w cekiny, a co innego luźniejsza letnia sukienka do połowy uda (a obie przecież mini).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją tez uważam że nie wypada. 30 zwykle wygląda na swój wiek i trzeba nosic coś dłuższego X Nie każda trzydziestka wygląda na swój wiek. Ja mam prawie 30, a w sklepach pytają się mnie o dowód O.o, jak rozmawiam z kimś o wieku, to nikt nie wierzy, że mam tyle lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam że jestem bardzo szczupła i wygladam na swój wiek. W lato jak jest goraco mam ochotę włożyć mini albo krótkie spodenki. Mąż sie śmieje mówi że nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym nie wyglądaniem na swój wiek to też nie ma co przesadzać. Tutaj na kafe same siedzą takie co wyglądają młodziej o 10 lat. Dziwna sprawa, bo w prawdziwym życiu jakoś się takich nie spotyka. Można wyglądać dobrze, można wyglądać młodo, ale zdecydowana większość pań po trzydziestce nie wygląda na dwadzieścia parę lat, bez przesady. Zaś co do Twojego pytania autorko: jeśli jesteś szczupła lub masz fajną, normalną figurę to spokojnie możesz nosić krótkie spódniczki, sukienki i szorty. Wiadomo: niech to nie będzie spódniczka ledwo zasłaniająca majtki, ale coś do połowy uda i tyle w temacie. A mąż to pewnie sobie żarty robi, skoro się śmieje, że Ci nie wypada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jest po 40 i nosi minispódniczki, ale ma figurę lepszą niż niejedna dwudziestolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa po 40 nosi mini. To musi byc widok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 29 i lat i zaczelam nosc długie modne spódnice:DDD i powiem wam ze faceci jednak zwracaja uwage, mini to przeżytek, nosza bardziej zakompleksione osoby zeby zwrócic na siebie uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mogę założyć spodenki na pół tyłka i nikt nie pozna że po 30,buziala mam takiego,ale nie zrobie tego :-) ani bardzo krótkiej mini,wszystko z wyczuciem ,może być mini ale bliżej kolan nić tyłka ,nie lubię jak się gapią na mnie,ale jak dla wyjątkowego to wszystko dozwolone ,przed tłumem chroni odzież wierzchnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam brzydkie nogi, tzn masywne łydki zaczynające się tuż nad kostką:( Kolana też rozbudowane. Uda ujdą. I nie noszę spódnic/sukienek wcale. Mam 41 lat i gdyby nie to, że to jest mój kompleks to założyłabym. Moje znajome pod 50tkę noszą i wyglądają OK. Może nie na miasto, ale na imprezy. Poza tym mają świetne figury, bardziej twarze je zdradzają albo jak rozmawiamy o stanie zdrowia. Niemniej uważam, że można nosić, byle niezbyt krótką, ale do połowy ud - czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×