Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Głupi sen miałem o Tobie

Polecane posty

Gość gość
Zawsze wierność była dla mnie wartością ,mimo wszystko. Ale teraz,niestety,moje myslenie zaczyna ewoluowac.Czy wartością jest trwać,latami mieć nadzieję, chociaż nic się w związku na dobre nie zmienia,wręcz przeciwnie.I obudzić się z poczuciem,że Miłość zawiodła..... Mam dylematy moralne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten sen wcale nie jest głupi tylko trzeba go odpowiednio zinterpretować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To unieważnij małżeństwo ( o ile ono było kościelne) i układaj sobie życie. Kto ci broni? Ja natomiast jestem w beznadziejnej sytuacji, choć słyszałam nie raz, że to małżeństwo to fikcja i przypadek do unieważnienia. Ale ja już nie chcę żadnych wrażeń. Mam dosyć. Sny niech się śnią a brutalna rzeczywistość niech się toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.50..mam to samo.Być wierną przez lata komuś kto mnie zdradza i ma mnie gdzieś??.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz,że Cię zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, najgorsze co może być - to żyć bez miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.01..skoro żyję z nim przez tyle lat i obserwuję go to wiem .Nawet nie wyparł sie ze ma z nią dziecko...dzieci.To pierwsze dorosłe i umierające.Mnie wyzywa i niszczy codziennie .Osmiesza przed innymi i stawia w złym swietle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co z nim żyjesz? wolałabym sama o suchym kawałku chleba siedzieć. Dorosłe dziecko niech sobie radzi samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co z nim żyjesz? wolałabym sama o suchym kawałku chleba siedzieć. Dorosłe dziecko niech sobie radzi samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej dlaczego nie odeszła?A to umierające dziecko to twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno dorosłe to umierające ma z inną i ogicjalnie nikt o tym nie wie ..przedemną jednak dopiero teraz sie nie wyparł.Szlag mnie trafia że przez tyle lat to ukrywał zdradzał i odzukiwał.Drugie dorosle ma ze mną.Też bym wolała sama z dziecmi.Pracuję bo z niego o tak nic nie mam.Zyje z nim bo mamy koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kawał sk... ........żal mi Ciebie. Trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie moje tylko jego i jej.Ona ma męża i oficjalnie to ich dziecko tylko że ja pamiętam że to zawsze mój najwięcej sie nim zajmował i nawet do usypiania go ona go wołała.Miedzy moim synrm a jej synem jest 2 lata i trochę.róznicy wieku.Moj strasnie przezywa jego chorobę,zapytałam czy on jest jego..nie wyparł się.Dziwne to wszystko.Co zas jej sie tyczy to całe życie jest do mnie wrogo nastawiona .Ona robi mi opinie brudaski i koorfy nie wiedzieć czemu.Boli mnie to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cd.oprócz tego ona podburza go przeciwko mnie i wmawia wszystkim do okoła że niby mam kochanka (nikogo nie mam)i nigdy nie miałam.Wierność to dla mnie najwyżsa z cnót. ..zaraz obok szczerosci i uczciwosci.Łasi sie na nasz dom o buntuje go żeby nie dokładał się do utrzymania.Robi ze mnie złą matkę i wsystkim mowi że ja na niego nie zasłużyłam.To boli.Nigdy go nie zdradziłam..jestem wierząca porządna i uczciwa ..nie tak jak oni..on i ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, smutne to wszystko. Ja bym radziła usamodzielnienie i do Sądu Kościelnego. Takie małżeństwo to pic na wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cd.teraz ona urodziła drugie ktore tez ma niby z mężem swoim..zadziwiające jest jednak to ze ona żyje z nim jak pies z kotem i paraduje z wozkiem obok naszego domu.Stale interesuje się naszym domem.Jak pomyslę kiedy pracowałam na nocki..to wszystko sie zgadza z terminem jej porodu.Koszmar.On stale dopytuje kiedy bede miała jakieś nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Sądu Kościelnego. Nie no, to w głowie Kochana nie mieści! Przecież to ci każdy powie...tylko na wszystko musisz mieć dowody. I licz się z tym, że ten idiota będzie kłamał. Czasami mam wrażenie, że czyjaś śmierć rozwiązuje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.38.wiem dziękuję.Mam dziwne wrażenie że jest to dla niej pewnego rodzaju kara ponieważ ona kazała mu zmusić mnie do usunięcia ciąży kiedyś(syna)ja tego nie zrobiłam..urodziłam..Chłopcy niemal na jednym podwórku się wychowywali..polubili się.On jest wporządku bardzo mi go żal.Jej mi nie jest żal..choć wiem że śmierć dziecka to dla matki ja wyrwane żywcem serce.Mam dziwne wrazenie że to dla niej kara od Boga za miją i syna krzywdę.Czuję ze jak on umrze to ona pogoni swojego meża a potem bedzie chciała zeby moj sie pozbył mnie i dzieci z naszego domu zeby z nim być albo sciągnie go do siebie.Czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona stale rozpowiada że ja mojego wrobiłam w dziecko a to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i temat zaczął się niewinnie i śmiesznie nawet,ale Twoje wypowiedzi pokazują drugie dno takich sytuacji,dramat jaki towarzyszy gdy są te trzecie osoby w związku. Taaak ,jak człowiek spojrzy panoramiczne ,to zaczyna widzieć nie tylko siebie ale i tego drugiego. Ja pewnie już dawno bym weszła w romans,gdyby nie ta refleksyjne moja natura.A potem żałuję. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki qwa romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W jakikolwiek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×