Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jak płacę alimenty to mam prawo żądać od eks by pokazała mi paragony?

Polecane posty

Gość Gość
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

Oboje rodzice powinni wychowywać dzieci. Jesli nie dziela się po równo, to to z rodziców które przejmuje wiekszosc opieki nad dziećmi powinno proporcjonalnie mniej pracować poza domem. W przeciwnym wypadku jest niesprawiedliwie. Dlatego ja jestem za opieką naprzemienna- niech obie strony jednakowo ponoszą trudy wychowania dzieci, bez możliwości wyplątania się z tego śmieszna kwota 500 czy 700zl na dziecko. 

O opiekę naprzemienną walczę od przeszło roku. Dziwnym trafem żona jej nie chce takiej opieki, mało tego ogranicza i uniemożliwia mi kontakt z dzieckiem. O spotkania z moim dzieckiem muszę walczyć w Sądzie. Jakiś komentarz? Niedługo kolejna sprawa - chcę mieć klika dni wakacji z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

O opiekę naprzemienną walczę od przeszło roku. Dziwnym trafem żona jej nie chce takiej opieki, mało tego ogranicza i uniemożliwia mi kontakt z dzieckiem. O spotkania z moim dzieckiem muszę walczyć w Sądzie. Jakiś komentarz? Niedługo kolejna sprawa - chcę mieć klika dni wakacji z dzieckiem.

Sądy w Polsce niestety nie pomagają ojcom być dobrymi ojcami, to prawda, ale w dalszym ciągu większość przypadków to te kiedy facet nie chce mieć nic wspólnego z dzieckiem i uważa, że 250 złotych miesięcznie to aż za dużo na potrzeby dziecka i na pewno matka lata na hybrydki za te pieniądze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Sądy w Polsce niestety nie pomagają ojcom być dobrymi ojcami, to prawda, ale w dalszym ciągu większość przypadków to te kiedy facet nie chce mieć nic wspólnego z dzieckiem i uważa, że 250 złotych miesięcznie to aż za dużo na potrzeby dziecka i na pewno matka lata na hybrydki za te pieniądze. 

Nie słyszałem o alimentach 250 zł. Płace alimenty i dodatkowo ponoszę koszty utrzymania dziecka gdy jest u mnie - jedzenie, odzież, zabawki,rozrywki. Działa to trochę inaczej jak piszesz - sporo kobiet robi sobie z dziecka źródło utrzymania - alimenty, 500+, zasiłki, zapomogi - wystarczy aby nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moj były też taki cwaniaczek, placi 400 zl  na 5 latke,dziecka nie bierze na weekendy bo musi spędzać czas z nowa panna, przywala się tylko raz w miesiącu jak trzeba płacić,ostatnio zakomunikowal mi że jak dostane 500 plus to on alimentow płacić już nie będzie bo i tak 100 zł będę do przodu,zdziwi się jak mu komornik na wyplate siadzie. Dziwiony jest że 5 latka potrzebuje tyle pieniędzy, ja za same przedszkole place 700 zl  A gdzie jedzenie ,ubrania,i opiekunka jak dziecko chore. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z eks wychowujemy 6 latke naprzemiennie, polecam z całego serca, nie ma spiny o pieniądze.corka ma ubrania u męża i u mnie,tak samo zabawki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Moj były też taki cwaniaczek, placi 400 zl  na 5 latke,dziecka nie bierze na weekendy bo musi spędzać czas z nowa panna, przywala się tylko raz w miesiącu jak trzeba płacić,ostatnio zakomunikowal mi że jak dostane 500 plus to on alimentow płacić już nie będzie bo i tak 100 zł będę do przodu,zdziwi się jak mu komornik na wyplate siadzie. Dziwiony jest że 5 latka potrzebuje tyle pieniędzy, ja za same przedszkole place 700 zl  A gdzie jedzenie ,ubrania,i opiekunka jak dziecko chore. 

400 zł ? Ja płacę 600 zł, koszt, dziecku w wieku Twojego, koszt przedszkola z dojazdem - 200 zł. Nie wiem na co czekasz - składaj wniosek o podniesienie wysokości alimentów, zrób dokładna rozpiskę kosztów utrzymania dziecka. Przy jego zupełnym braku zaangażowania w wychowanie dziecka Sąd sporo Ci dorzuci do wysokości alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Z eks wychowujemy 6 latke naprzemiennie, polecam z całego serca, nie ma spiny o pieniądze.corka ma ubrania u męża i u mnie,tak samo zabawki. 

Jest tylko jeden warunek - zgoda i współpraca rodziców. Jeżeli jeden z rodziców zawłaszcza dziecko i prowadzi politykę nienawiści i braku chęci porozumienia - wygrywa, bo Sąd nie ustanowi opieki naprzemiennej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jest tylko jeden warunek - zgoda i współpraca rodziców. Jeżeli jeden z rodziców zawłaszcza dziecko i prowadzi politykę nienawiści i braku chęci porozumienia - wygrywa, bo Sąd nie ustanowi opieki naprzemiennej.

Bo niektóre kobiety lubia być cierpietnicami,jak dziecka nie ma to ja mogę wyjść wieczorem z kolezankami do fryzjera, na paznokcie. Dziecko u ojca A ja moglam sobie na wakacje z przykaciolkami jechać. Jestem szczęśliwa i wypoczeta żeby spedzic z córka 2 tygodnie na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

sporo kobiet robi sobie z dziecka źródło utrzymania - alimenty, 500+, zasiłki, zapomogi - wystarczy aby nie pracować.

Przeciętne alimenty w Polsce to 500zł. 500+ na pierwsze dziecko wchodzi dopiero teraz. Taaa...niesamowicie wysokie zasiłki pozwolą jej przeżyć z dzieckiem. Prawda jest taka, że jak matka jest zdrowa, ma dziecko w wieku przedszkolnym i starszym, to mops jej żyć nie da. Wyrzuci do pracy. Bo nie ma przeszkód do podjęcia przez nią pracy. To nie ... o jakimś źródle utrzymania. Najwięcej zasiłków to zbierają wielodzietne i to przeważnie one robią sobie z dzieci źródło utrzymania. Matka jedynaka niestety z reguły guzik dostaje. Nawet do przedszkola ma problem dziecko odstawić jak chce iść do pracy, bo wielodzietna bezrobotna ma przed nią pierwszeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bo niektóre kobiety lubia być cierpietnicami,jak dziecka nie ma to ja mogę wyjść wieczorem z kolezankami do fryzjera, na paznokcie. Dziecko u ojca A ja moglam sobie na wakacje z przykaciolkami jechać. Jestem szczęśliwa i wypoczeta żeby spedzic z córka 2 tygodnie na maksa

Podobnych argumentów użyła Pani Sędzia tłumacząc żonie jakie będzie miała korzyści z tego, że ojciec zajmie się dzieckiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Podobnych argumentów użyła Pani Sędzia tłumacząc żonie jakie będzie miała korzyści z tego, że ojciec zajmie się dzieckiem. :)

Ma racje, odżylam jako kobieta, matką i czlowiek.Ja szczeliwa, dziecko szczęśliwe, eks szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :-/

Uwaga etos kobiety już nie istnieje. W dzisiejszych czasach nawet kosztem zdrowia dziecka oddziałują na sąd aby wyrwać wyższe alimenty.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×