Mój "chłopak" namawia mnie do seksu, co robić?

"Chłopak" ponieważ oficjalnie nie jesteśmy razem, ale zachowujemy się jakbyśmy byli razem. Oboje mamy po 18 lat. Znamy się od jakiś 3 miesięcy, od jakiegoś czasu zbliżyliśmy się do siebie; długie pocałunki, pieszczoty, dużo czasu razem. Jednak ostatnio zaczyna mi zadawać dużo dociekliwych pytań; ,, Czy lubisz tak?" , , Czy mogę tego spróbować?" , ,Kiedy uważasz, że będziesz gotowa?" ,,Jaką bieliznę masz w domu?' ,, W czym śpisz?" --> tłumaczy się, że chce mnie po prostu lepiej poznać od tej strony. Zawsze nasze spotkanie wyglądają tak, że dobiera się do mnie (nie przeszkadza mi to o ile by nie przesadzał z tą swoją ciekawością). Ja po prostu nie jestem gotowa na coś więcej, ponieważ jestem jeszcze dziewicą i nie wiem właściwie na czym mu zależy.. Co o tym sądzicie?

Sądzimy, że on chce Cię tylko zaliczyć. Całujesz się i pieścisz z nie swoim chłopakiem? NIE jesteście razem, on tylko Cię wykorzysta i zostawi, przeciez niczego Ci nie obiecywał, więc nie będziesz mogła mieć pretensji. Proszę Cię, pomyśl trochę zanim znowu bedziesz się pieścić z jakimś kolesiem.

skoro dajecie sobie pocalunki i pieszczoty to czemu nie dajesz mu seksu? Taka z ciebie pseudo cnotka?

a ty chcesz z nim seksu czy nie ?

Dzisiejsze kobiety to kuurwy

dziewczyno, nie marnuj sobie zycia, on cie chce tylko wykorzystac.nie jestescie w zadnym powaznym zwiazku, szanuj sie.nie bede tu moralizowac o powstrzymywaniu sie do slubu bo i tak nikt nie poslucha, ale o wlasnym dobru.sluchaj kobiet a nie gość dziś czy gość dziś .Faceci najpierw wysmiewaja jak nie dasz a potem wysmieja jak dasz, taka natura.Jak ja bym chciala miec 18 lat!to jeszcze wiek niewinnosci i calkowitej radosci zycia!

Chce Cię zaliczyć. Tyle.

Naprawdę zdarzają się takie sytuacje?