Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gooooosc123

Odejscie czopa, brak skurczy. Czy któraś z mam miała podobnie?

Polecane posty

Gość gooooosc123

Jestem w 38 tc, to moja pierwsza ciaza. W sobotę rano na badaniu ginekologicznym lekarz zbadał mi szyjke (stwierdzil ok. 2cm rozwarcia) i wykonał masaż (bardzo bolesny) po którym dostałam lekkiego plamienia, popołudniu już bardziej obfitego, późnym wieczorem odszedł mi czop sluzowy (jestem pewna na 100%, bardzo duży, galaretowaty, zabarwieny krwia). Powiedział, że to będzie normalna reakcja, mam się nie martwić czekać na jakieś pierwsze objawy, zalecił też częste współżycie z mezem. Cała sobotę i niedzielę do południa pobolewaly mnie plecy i brzuch. Od wczoraj popołudniu cisza.. żadnych boli, zero plamienia. Ciekawa jestem czy w ogole już coś ruszy. Czytałam, że odejscie czopu nie gwarantuje od razu porodu, ale chciałabym Was jednak zapytac: - Czy po odejściu czopa mialyscie od razu skurcze, czy też ich nie było tak jak w moim przypadku? Po jakim czasie się pojawiły? - Czy zdarzylo się którejś z Was tak, że wody odeszły pomimo braku wcześniejszych skurczy, a skurcze zaczęły się pozniej? - Po jakim czasie zaczęłyście rodzic od momentu odejścia czopa? Dzięki za odp. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to byla dziwna sytuacja bo w 37tc lekarz wykonal masaz szyjki macicy i dal jakies dwie globulki powiedzial ze jak to nie ruszy to oxy. Po2h zaczely sie leciutkie bole ktore nasilaly sie z h na h jednoczesnie caly czas odchodzil czop. Aaaaaale....ktg nie pokazywalo zadnych skurczy.ZADNYCH. nawet 20. A mnie rozrywalo od srodka. Potem sie dowiedzialam ze szyjka nie chciala puscic (w 36 mialam zaczynajaca sie akcje porodowa wiec nafaszerowali mnie kroplowkami z magnezem) pewnie dlatego. A te skurcze brzuszne ktore widac na ktg przyszly razem z partymi jak juz bylo pelne rozwarcie i i pekl pecherz, wody odeszly. Debile sie sugerowali KTG malo mi sie dziecko nie udusilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego autorki zgodziła się na masaż szyjki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi doszedł czop bez żadnych skurczu a urodziłam po dwóch dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooosc123
Mieszkam w UK, niestety kilka razy zawiodłam się na poloznych, a po za tym to moja pierwsza ciaza więc chodzę też prywatnie do PL ginekologa. Wg usg które robił mi ginekolog moje dziecko jest już bardzo duże (4kg) więc do terminu pewnie przybrała by na wadze. Nie miałam robionego testu obciążenia glukozą (prosiłam o niego 3x, słowa poloznej: 'jestes szczupła więc na pewno nie masz cukrzycy' itp), w UK nie ma też usg przed porodem bo moja ciaza zaliczona jest do prawidłowych. Po prostu lekarz uważa, że dziecko jest gotowe, a ja będę się męczyła rodzac ponad 4kg dziecko. Tutaj duża waga plodu nie jest wskazaniem do cc, najczęściej używają kleszczy lub vacuum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi odszedł czop. 36tc skurczy brak wody nie odeszły jedynie w 39tc dziecko przestało się ruszać poszłam na badania na 2dzien miało być wywołanie ale w nocy dostałam skurczy 39tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyżej pisałam też mieszkam w UK opieka tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooosc123
Dzięki za odp :) Dalej żadnych oznak zbliżającego się porodu, nawet najmniejszych boli :P Co do opieki w UK, to chodzę regularnie na kontrole do położnej i przyzwyczaiłam się że system opieki tak tutaj wygląda. Miałam tylko dwie sytuację w których odmówiono mi pomocy, dlatego zaczęłam chodzić do polskiego ginekologa. W 11tc. pojawiło się plamienie, był to krwiak, kazano mi wrócić do domu i czekać aż 'natura zrobi swoje', nie mogłam tak tego zostawić. Tego samego dnia udalam się do ginekologa, z dzieckiem bylo wszystko ok, krwiak był prawdopodobnie poimplantacyjny, ale groźny dla dziecka że względu na położenie. Wystarczyło 2 tyg. odpoczynku, brania nospy i hormonów na podtrzymanie, aby reszta ciazy przebiegała ksiazkowo. Druga sytuacja to z tą krzywa cukrowa, moje siostry miały cukrzycę ciążowa, ja około 25 tc odczuwalam gorsze samopoczucie, a lekarz do którego chodziłam prywatnie był trochę zdziwiony za duża co do wieku ciazy wagą, więc chciałam to sprawdzić. Niestety się nie doczekałam, argument podałam we wcześniejszym wpisie. Na każdej wizycie mam inną położna, jedna jest bardziej zainteresowana, druga mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją w 14tc zostałam wyproszona od lekarza GB oraz położna stwierdziła że to nie jej sprawa że wymiotuje po wodzie organizm tak się odwodnilam że 3dni leżałam pod kroplowka więcej w ciążę nie zajde przynajmniej w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooosc123
Współczuję :( też miałam bardzo silne wymioty, cała twarz w popękanych naczynkach od tego wysiłku. Po zniknięciu krwiaka wszystko ustąpiło. Mogę zapytać jak wrażenia z porodowki? Słyszę dużo opinii, że opieka około porodowa pozostawia wiele do życzenia, ale za to w szpitalu podczas porodu pełen profesjonalizm, że kobiety zadowolone są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×