Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoras z was jest z zawodu nauczycielką ?lub ma w rodzinie nauczycielke?

Polecane posty

Gość gość

napiszcie co daje nauczycielowi zdanie awansu na mianowanie?? czy to przynosi jakies korzysci dodane?pytam bo mojego męża siostra jest nauczycielem mianowanym i ciągle narzeka ,że na nic jej to ze zdala taki trudny egzamin na awans skoro kasy ma tak malutko dalej. czy faktycznie ten egzamin jest tak trudny ?i nic z tego sie potem nie ma?to po co to zdawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egzamin nie jest trudny, zdaje się go w organie prowadzącym, gdzie wszyscy nauczyciela znają. Powiedziałabym wręcz, że z palcem w nosie można go zdać. Zarobki są większe, ale dokładnie nie pamiętam ile, może z 300 zł. Posiadanie tytułu mianowania daje niemalże gwarancję, że nie zostanie się zwolnionemu z pracy, oczywiście nie jest to 100 % gwarancja, ale mianowani są lepiej zabezpieczeni niż kontraktowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata robisz staż - starasz być się aktywny, brać udział w organizacji konkursów, prowadzeniu koła. Potem chyba sprawozdanie, w szkole Ci to akceptują i wniosek o egzamin składasz. Szczerze to mam połowę rodziny w szkole i jakoś marudzenie o egzaminie mi się nie obiło o uszy :D Nie wiedziałam, ze to jakieś taki wyczyn :D bo to raczej najprostsza część - bo są pytania o dorobek albo o stricte Twoją prace którą już kilka lat wykonujesz. Nie słyszałam by ktokolwiek tego nei zdał. Awans daje wyższa pensję (kilka stów) i mniejszą szansę na zwolnienie. Jak są cięcia w szkole to zwalnia się w pierwszej kolejności kontraktowych. x I to wszystko jest wiadome ZANIM sie pójdzie pracować do szkoły. Niech Twoja kuzynka rzuci tę robotę jak jej nie odpowiada - za parę lat jak zmieni zdanie to łatwo wakatu nie znajdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
egzamin jest bardzo trudny bo zdaje sie go przed kuratorem i całą komisja z gminy.niewiadomo jakie pytania zadadzą.stres ogromny.gorszy niz przy obronie magistra. aha dodać trzeba ,że do awansu na mianowanie musi być magister.nauczyciel z licencjatem nie może go zdawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kretynki tu sie odzywają. JAKIE 300 ZŁ WIĘCEJ PENSJI?CHYBA WAS ZDROWO POJE...ŁO. 300 ZŁ PENSJI WIĘCEJ TO CHYBA BRUTTO. Nauczyciel kontraktowy dajmy zarabiający 1800 zl po tym awansie dostanie tylko 1900 zł więc stówkę więcej może realnie,a nie 300 zł.Co za niewiedza..i to pisza nauczycielki.ech. ZAPAMIĘTAJCIE ,ŻE NAJWAZNIEJSZE JEST WYKSZTAŁCENIE.BO CO NIBY ZMIANOWANIA JESLI DANA NAUCZYCIELKA DOPIERO JEST W TRAKCIE STUDIÓW MAGISTERSKICH UZUPELNIAJĄCYCH?I TAK DOSTANIE KASY MNIEJ BO LICZY SIE WYKSZTALCENIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, "kretynka" przynajmniej nie zachowuje się jak bydło i nie wyzywa ludzi. http://www.wskazniki.gofin.pl/8,297,2,wysokosc-minimalnych-stawek-wynagrodzenia-nauczycieli.html Jak się nie zrobiło magisterskich studiów to czyj to jest problem? Osoba mniej wykształcona z reguły dostanie mniej pieniędzy, tak jest w większości zawodów. O co bicie piany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×