Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ktoś jeszcze ma serdecznie dosyć i chciałby już urodzić a jest w 9 miesiącu?

Polecane posty

Gość gość

Ja mam po prostu dosyć już tego wszystkiego. Dziś jest 22 stopni a mnie dalej ta temperatura męczy no bez sensu to wszystko... O następne dziecko postaram się właśnie latem, bo ciąża nie przypadnie na upały. Teraz wyszło jak wyszło, to moje pierwsze dziecko. Przybrałam na wadze tyle co się powinno, ani więcej ani mniej a i tak czuję się nieatrakcyjna, woda mi się w udziskach gromadzi, męczę się, ciągle mi się spać chce, mam serdecnzie dosyć i chcę już uordzić. wszystkie znajome przenosiły ciążę do 42 tygodnia i przysiegam jak mnie to spotka to chyba się roztopię... w ogóle skąd to sie bierze ze tyle teraz tych przenoszonych ciąż jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No po prostu z dużym brzuchem nie czuję się atrakcyjna i wolałabym mieć już dziecko przy sobie, poczekać parę tygodni i zacząc się brać za siebie, wyjść te dwa razy w tygodniu na godzinę na siłownię, zrobić prawdziwy trening a nie jakieś machanie nóżką i rowerek stacjonarny dla pipek... Ciąża nie jest fajnym stanem w trzecim trymestrze. Mi się nie podoba. Cięzko i niefajnie. Chcę już urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam zaplanować poród na kwiecień. Rodziłam pod koniec marca i ciepłe dni zastały mnie już z noworodkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko gdyby się tak dało zaplanować bo niestety czasem ciężko zajść w ciążę, ja zaczęłam dopiero 8 miesiąc i też juz bym chciała, żeby szybko zleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 9 miesiącu ale jakoś nie mam serdecznie dosyć:) jak dziecko będzie chciało to wyjdzie, to nie ode mnie zależy. A w te upały to dla niego lepiej ze siedzi w brzuchu niż miałoby się męczyć w gorącym mieszkaniu. Już wolę ja się trochę pomeczyc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat nie spodziewałam się, że ciąża "wyjdzie" nam za pierwszym staraniem. No po prostu od razu. W pierwszym cyklu od którego zaczelismy sie starać był "gol". Dlatego zaczynając się starać w listopadzie i nie spodziewając się że od razu się uda, bo chyba mało komu się udaje od razu, myślałam że to będzie tak że moooże w marcu sie uda. a tu proszę, udało się od razu. stąd poród na koncowke sierpnia lub poczatek wrzesnia. Na następny raz bierzey się za to na wakacjach bo wtedy dziecko "wyjdzie" z brzuszka na wieosnę. Osoba wyzej ma racje, to najlepszy czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam na6 września. też mogłabym urodzić trochę wcześniej ale to ze względu na starszego że zaczyna się szkoła. fakt nogi mi puchna i ciężko trochę ale taki urok lata. Starszego rodzilam początek mają i było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mussia20
Ja mam termin za 10 dni duzo nie przytylam ale jednak i tak mi ciezko mala sie rozpycha nie ma co robic nigdzie nie moge chodzic jestem wiecznie zmeczona a mam jeszcze rzy sobie 2,5 roczna corke juz modle sie o rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin za 15 dni.Nogi mi nie puchną jak w pierwszej ciąży gdzie były jak balony ,nie mam wysokiego ciśnienia jak wtedy,przytyłam o wiele 20kg mniej niz poprzednio.Jednak ta ciąża jest o wiele trudniejsza i niecierpliwię oczekuję na poród.Znając moje szczęście przenoszę i urodzę końcem sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez jestem w 9 miesiacu i z jednej strony chcialabym juz urodzic i miec to juz za soba a z drugiej strach przed porodem i az wstyd sie przyznac przed dzieckiem....:( tyle sie tu naczytalam jak to dzieci potrafia zamienic zycie w istne pieklo, nie spia, wyja, rycza, i inne tego typu okreslenia doslownie rozbijaja zwiazki i doprowadzaja do skrajnego fizycznego jak i psychologicznego wyczerpania matki i ojca tak ze ci maja dosc i zaluja ze wogole zdecydowali sie na to dziecko.. tyle sie tego naczytalam w ten desen ze mnie przeraza moja corka i sie jej najzwyczajniej boje... swoja droga patrzcie co za swiat kiedys dzieci spajaly zwiazki i malzenstwa dzisiaj je rozbijaja, kiedys slub byl gwarancja na zwiazek mniej lub bardziej udany ale byla to swoja droga jakis pewnik dzisiaj slub czyli papierek nic nie znaczy, kiedys kobieta rodzaca dzieci byla szanowana i podziwiana ze jest matka dzisiaj kobiety ktore urodzily to rozklapiochy bez sexapilu stare kury domowe ktore zasluguja tylko na to zeby sobie na nich pouzywac wysmaic sie z nich no i powiedziec ze sa juz gorszego sortu bo urodzily no i maja rozklapioche czyli sa gorsze znaczy sie ubic od razu bo po co taka ma zyc skoro juz dziewica nie jest?? kiedys kobieta siedzaca w domu prala sprzatala gotowala wychowywala dzieci to rownalo sie z tym ze pracowala i nikt nie mowil zle o takiej kobiecie ktora poswiecila sie rodzinie dzisiaj to okropna kura domowa ktora nalezy wysmiac ze nic nie robi ze jest leniem i nie doksztalca sei bo nie jezdzi po swiecie i nie uczy sie jezykow jakby tylko nauka jezykow byla rozwijajaca... kiedys nasze babki cudnie piekly gotowaly sprzataly i mialay tysiace sposobow na wszystko w domu a jak by dzis jakas kobieta matka i zona pochwalila sei tymi umiejetnosciami to co ?? to zostala by zwyzywana od burakow kur domowych mopsiar i najgorszych ale jak sie pochwali ze umie dwa slowa z hiszpanskiego czy francuskiego o ja cie jakzesz sei owa niewiasta rozwija .... chyba jestem starej daty albo swiat jaki pamietam z dziecinstwa stanal na lbie i dupa klaszcze bo ciagle sa wysmiewane wartosci wielkie kiedys a dzis tylko sex i sexsapil i wszytko wkolo d**y sie kreci jak by poza tym nic innego nie bylo.... wygadalam sie,juz mi lepiej, przepraszam i dziekuje tym ktorzy doczytaja do konca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×