Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napiwki głupota czy dobre wychowanie

Polecane posty

Gość gość

Jak uważacie powinno dawać się napiwki czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, kelnerka ma wynegocjowac sobie taka wyplate zeby byla zadowolona. Ja nie chce doplacac do jedzenia jeszcze 10 procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od rangi lokalu w jakim przebywamy i okoliczności. Czasem nie wypada wręcz dać napiwku a czasem wypada. Jak z każdą zasadą savoir-vivru zresztą: trzeba mieć wyczucie odpowiedniego momentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o to chodzi, ze trzeba miec wyczucie sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiej rangi lokalu to zależy?! Napiwki daje się, jak się jest zadowolonym z obsługi. Jak czekam na jedzenie godzinę, jest niesmaczne, nieświeże, a kelnerka zbolała, to za co mam dać napiwek?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację jak się jest zadowolonym z obsługi to powinno się dać napiwek. Tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie dawanie napiwków drażni, a raczej nie dawanie, bo nikt dawać nie każe, ale wymuszanie przez kelnerów jest okropne. Już zaczęłam płacić kartą za jedzenie żeby uniknąć dziwnych sytuacji. Podczas ostatniego wyjazdu na Węgry i Słowację na napiwki wydaliśmy dużo pieniędzy. Myślę, że napiwki są niepotrzebne. Podczas wizyty u dentysty czy fryzjera nie daję napiwku chociaż jestem zadowolona z usługi, podobnie u weterynarza czy gdziekolwiek indziej. Dlaczego więc mam dopłacać do obiadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×