Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Karotka33

Negatywne skutki stosowania oleju z wiesiołka

Polecane posty

Gość Karotka33

Witam! Piszę tego posta, ponieważ już kompletnie nie wiem co myśleć. Aktualnie mam 20 lat. W wieku 12/13 lat pojawił się u mnie trądzik. Teraz moja cera wygląda idealnie, ale znośnie. Wypryski pojawiają się przed okresem, mam trochę rozszerzone pory, przebarwienia, ale jest milion razy lepiej, niż było jeszcze dwa lata temu. Borykam się również z bardzo uciążliwym napięciem przedmiesiączkowym. Cera się wtedy bardzo pogarsza, robię się agresywna, ale do tego płaczliwa. Popadam w chandrę, jestem zmęczona i muszę zawsze brać dzień przed okresem wolne, bo po prostu nie daję rady wysiedzieć czy to w pracy, czy na uczelni. Na to wszystko polecono mi olej z wiesiołka. Także niecałe cztery tygodnie temu zaczęłam go zażywać. I zauważyłam, że zaczęły się ze mną dziać dziwne rzeczy. Przez pierwszy tydzień borykalam się z okropnym zmęczeniem. Spalam po 10/11 godzin, a budziłam się tak zmęczona, że cały dzień spędzałam w łóżku. Próbując zrobić trening, po 10 minutach padalam bez sił. Pojawiły się również kłopoty z oddychaniem. Ale najgorsza była cera i włosy..nie posiadam cery tłustej, ale przez pierwsze dwa tygodnie stosowania wiesiołka po prostu wszystko spływało mi z twarzy, tak się skóra przetłuszczała. Zaczęły wyskakiwać bardzo bolące pryszcze, w których jest sama ropa. A włosy..to koszmar. Myje je co dwa dni, a wtedy były już po 3/4 h całe tłuste. Ogólnie fatalnie wyglądałam i sie czułam. Na paznokciach pojawiały się białe plamki, które podobno świadczą o niedoborze witamin. Jednakże jem zdrowo. Chodzę do dietetyka, który układa mi diety pod treningi. Znajduje się tam dużo warzyw i owoców, czasami ryby, czerwone mięso. Nie biorę żadnych innych ziół, czy też suplementów diety (poza ostropestem, jednakże on mi służy już od roku). Postanowiłam na tydzień robić sobie przerwę z wiesiołkiem. Zaczęło się wszystko normować, więc uznalam, że pewnie za duża dawkę przyjmowałam (6 tabletek dziennie), więc w zeszłym tygodniu zaczęłam brać tylko dwie dziennie i czekałam, czy znowu pojawią się jakieś skutki uboczne. No i tym razem w drugą stronę - jestem sucha. Dosłownie. Suchość w pochwie, skóra z twarzy schodzi mi płatami, włosy utraciły swoje blask i sprężystość. Znowu jestem bardzo zmęczona, ale przy okazji mój sen jest strasznie niespokojny. Zrobiłam się agresywna, wszystko mnie denerwuje, rzucam różnymi przedmiotami, dużo krzycze. A wczoraj dodatkowo miałam owulację i pojawił się bardzo intensywny ból prawego jajnika. Załatwić sie przez to nie mogłam. I nie zauważyłam śluzu płodnego. Proszę mi coś poradzić.. jakim sposobem wiesiołek może mieć aż tak negatywny wpływ na mój organizm? Stosować go dalej, może to swojego rodzaju detoks, czy przerwać kurację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, że stworzyłaś tej temat, bo borykam się z ogromnym wysypwm i zastanawiam się, czy wiesiołek mógł go spowodować. Czyli jednak tak 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×