Szmery w sercu po narodzeniu

Witam Mam pytanko..otorz dzis urodzilam poprzez cc silnego zdrowego chlopca..jestem po 36 roku zycia wiec dla wlasnego spokoju robilam wszelkie nadprogramowe badania(polowkowe itp) a ginekolog robil usg co miesiac... Dzis byl w szpitalu lekarz dzieciecy i stwierdzil ze dziwcko ma szmery w sercu i ze musze mu przedlozyc badanie polowkowe ktore robilam w 22 tyg ciazy... Jak to jedt mozliwe ze ani moj gin prowadzacy ani lekarz robiacy extra badania nie odkeyli zadnych nieprawidlowosci..tylko on nagle w szpitalu???i po co mu badanie polowkowe???

Widocznie chce cos sprawdzic,porownac. U nas juz w ciazy byly jakies podejrzenia wady serca,cos z przeplywami.Po porodzie Pani doktor,ktora badala dzieci stwierdzila,ze musze udac sie do poradni kardiologicznej,bo slyszy szmery w serduszku. Nic nie wiedziala o podejrzeniach z czasu ciazy i tez prosila o wyniki z tego badania. Podala adres do poradni i wykryto niedomykalnosc zastawki trojdzielnej,plyn w osierdziu i powiekszona komora ale juz nie pamietam ktora. PAni kardiolog mowila,ze do roku czasu moze sie wszystko ustabilizowac i tak bylo.

U nas też były szmery, powiększenie lewej komory, niedomykalność zastawki. Zalecono poradę kardiologiczną. Byłam prywatnie po wyjściu ze szpitala z małym i ponownie po 3 miesiącach - tutaj było już wszystko ok. Syn wcześniak z 35 tyg. ciąży zagrożonej (przebyty stan przedrzucawkowy, choroba tarczycy).

Nie panikuj, szmer może być niewinny.

Tez uwazam,że skoro połówkowe było ok to wady nie ma

Szmery się bardzo często zdarzają. Jak na pokojowym było ok to wszystko będzie dobrze.