Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z chrzestnymi

Polecane posty

Gość gość

Hej. Za dwa tygodnie chrzcimy dziecko. Mieliśmy wybranych chrzestnych od dawna.. Wczoraj sie rozmyślili i wymyślili głupi powód że im data nie odpowiada bo będą przed wypłatą. Podkreślałam że nam nie chodzi o prezenty itp. W sobote jedziemy ponad 120km żeby poprosić dwie inne osoby na chrzestnych bo tu na miejscu nie mamy już nikogo. Jak oni się nie zgodzą bo prawda jest taka że czasu jest niewiele i to tyle km..to chyba wezme ludzi z ulicy :( Mam dość...jak można sie rozmyślić i nawet wcześniej nie poinformować?? Żebym nie zadzwoniła sie czegoś dopytać to bym nie wiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fakt beznadziejna sprawa :-o ja będąc już w ciąży pytałam osoby czy chrzestnymi nie zostaną, więc każdy chrzestny miał ok pół roku na zastanowienie i ewentualnie uzbieranie jakiejś kwoty - bo wiadomo nikt nie chce przyjść z pustymi rękoma moi znajomi poprosili przyjaciół za chrzestnych-byli w identycznej sytuacji a nawet gorszej bo parę dni przed dowiedzieli się że chrzestny zrezygnował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem juz co mam robić. Podkreślałam że nie chodzi o pieniądze,że my możemy wszystkie koszty pokryć oby tylko byli i trzymali dziecko do chrztu. Przecież jeżeli chcieliby to po wypłacie mogliby np oddać albo kupić coś dla małego.. Ja jeszcze będąc w ciąży prosiłam ich na chrzestnych,mieli duzo czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwij kontakt z takimi i olej. Zadzwon lepiej i powiedz tym kolejnym przez tel ze masz zamiar ich prosic bo nie masz juz czasu zbytnio. Jechac oczywiście tez musicie ale chodzi o to zeby sie jakos nastawili do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem przekonana że się zgodzą bo oni są tacy że jak powiedzą że będą to będą tyle że problem w tym czy to nie za mało czasu na ogarnięcie. Dziś będę dzwoniła. A jak nie to mamy alternatywe na chrzestną tylko nie wiemy czy osoba po rozwodzie,która nie miała śluby kościelnego może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×