Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolkaa9

Do kobiet mieszkających z teściową ile czasu spedzacie razem

Polecane posty

Gość lolkaa9

Moja teściowa jest rencistką ma mnóstwo wolnego czasu, oboje pracujemy i po pracy chcemy pobyć trochę ze sobą, ale jak już przyjedziemy teściowa od razu jest u nas na piętrze. Zaprasza na obiad, kawę, miłe to ale codziennie też meczące. Ona chciałaby żebyśmy całe wolny czas spędzali z nią. Czasem sama coś ugotuję bo wole trochę inną kuchnię to teściowa już niezadowolona, chyba powinna się cieszyć zenie wymagam od niej żeby nam gotowała. Budujemy dom i póki co mieszkamy z teściową, przyznam że nie wyobrażam sobie tego na stałe. Jak wy sobie radzicie mieszkając razem, macie osobne chwile dla siebie i męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mezowi zeby ja uswiadomil ze tez chcecie pobyc sami po pracy itp. Ja zauwazylam ze problem jest czesto w facetach bo zamiast matce wyjasnic to brna w takie uwiklania a potem kobiety sie nie nawidza. Z drugiej strony tesciowa powinna czasem wyczuc sytuacje ze dla synowej jest obca moze ta sie krepuje itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie mieszkałam z teściową ale bywało tak ze odwiedzalismy ją lub ona nas lub spędzaliśmy wspólnie urlop-wspólny wyjazd. I wtedy zawsze był czas kiedy byliśmy wspólnie, ale był też czas tylko dla mnie i męża, czy później jak pojawił się syn-czas spędzany tylko z dzieckiem przez nas lub przez babcię-czyli np babcia szła sobie sama na spacer a my byliśmy z dzieckiem lub babcia brała dziecko a my byliśmy we dwoje. wspólne wakacje były dotychczas 2 razy z teściową i 2 razy z moimi rodzicami. razem jesteśmy 12lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z teściową. Ja gotuję bo ona tego nie lubi i była szczęśliwa że ja lubię gotować. Za to posprząta i zajmuje się troszkę wnukiem. Jak wrócę do pracy to będę spokojna o dziecko. Mamy dwa pokoje dla siebie ona jeden. Nigdy nie narzuca swojego towarzystwa. Rozumie że mamy swoje sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej żeby to mąż pogadał z mamą, łagodniej to przyjmie, i trzeba zaleźć kobiecie jakieś hobby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz to svko i wiesz czego chcial prawiczek ale zawsze mnie omijałaś i mnie skrzywdizlas bardzo wiedzmo bo bylbym piekny pieklo za moje prawictwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam z tesciowa od pół roku. .. mam dziecko i to z nim spędzam najwięcej czasu. . Czasami tam cos pogadamy ale nie za dużo. . Ona ma swój ogródek i tam siedzi całe dnie dodam że też jest rencistka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chyba powinna się cieszyć zenie wymagam od niej żeby nam gotowała. "????? ZGŁUPIAŁAŚ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×