Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy nie stracę szans u niego jeśli teraz odmówię mu spotkania?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam tydzień temu fajnego chłopaka na imprezie,całowaliśmy się i naprawdę bardzo mi zależy,żeby go lepiej poznać,zwłaszcza,że powoli szukam kogoś do związku.No i wtedy on był z kolegą i ustaliliśmy,że będziemy chodzić razem na imprezy i zapraszają mnie na jutro (w sobotę) na imprezę,ale akurat teraz mam okres i nie czuję się komfortowo,wiem,że nie będę się dobrze bawić w klubie.No ale przecież nie mogę podać im prawdziwego powodu dla którego nie chcę pójść.A ten klub co chcą iść jest oddalony o 2,5 km od mojego mieszkania,więc tym bardziej byłoby to dla mnie niekomfortowe tyle iść.Boję się,że jak nie pójdę to on pozna inną.Czy nie stracę szans u niego,jeśli powiem,że nie dam rady pójść,ale zaproponuję wyjście za tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wręcz przeciwnie, przekonasz się chociaż na jakiejś elementarnej płaszczyźnie czy to poważny facet ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej powiedz prawdę, bo tak to fact uzna, że zgrywasz księżniczkę albo grasz w jakieś gierki. A tak, to zrozumie jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat tak z ciekawości? powiem ci jako chyba trochę starsza koleżanka, chociaż sama mam 23 lata (ty chyba mniej). Jakby on był Tobą na poważnie zainteresowany i jakbyś była kandydatką do poważnego związku, to: 1) nie całowałby cię ostatnio w klubie. I nie obmacywał przy okazji 2) pisałby do ciebie i chciałby się z Tobą spotkać sam na sam. W dzień. Bez towarzystwa, gdzieś, gdzie można POGADAĆ i się trochę poznać. A nie w klubie, gdzie jedynie będzie cię mógł upić, obmacać i zaciągnąć do łóżka Nie zależy mu na związku, więc odpuść. Poza tym to pewnie typ faceta, który często imprezuje i na każdej imprezie całuje się z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ale brednie te powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura277777777
Moja rada jest taka: nie mów, że masz okres bo jeśli jeszcze go dobrze nie znasz to lepiej pominąć takie informacje- oczywiście jest to normalne i facet nie jest dzieciem, ale mimo wszystko faceci niezależnie od wieku nie lubią sluchać o takich rzeczach, więc na początku o tym nie wspominaj- ale po prostu napisz, że go bardzo przepraszasz, ale źle się czujesz i podaj jakiś alternatywn termin do wyboru np. na wtorek lub czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura277777777
A i jeśli przełożysz to w taki sposob jak pisalam tzn. przeprosisz i podasz dwa dni do wyboru to powinien to zrozumiec ;) Wrecz moze to lepiej, że od razu nie lecisz do niego na spotkanie jak na skrzydlach, nie okazuj, że zależy Ci za bardzo, czasem lekka niepewność świetnie działa ( nie mylic z olewaniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobo,która odpowiedziałaś jako druga.. nie chcę zgrywać żadnej księżniczki,ale nie powiem chłopakowi,z którym bawiłam się tylko przez kilka godzin "nie mogę jutro pójść z tobą,bo mam okres",przecież to by było żałosne,tak to bym mogła powiedzieć do chłopaka,z którym już bym była związana i bym go trochę znała. Osobo,która pytałaś mnie o wiek :) Lat mam 21.W klubie to naturalne,że ludzie się całują,trochę alkoholu,trochę emocji,zresztą z nim to było tak,że widziałam,że chce się całować,ale to ja go pocałowałam pierwsza,tak jakoś wyszło ;) Poza tym mojego poprzedniego chłopaka też poznałam w klubie i też się wtedy z nim całowałam od razu,ale wynikła z tego poważna znajomość.Tyle,że właśnie tamten od razu się odzywał,pisał i chciał po kilku dniach umówić.No ale ten nie pisze,tyle co chciał ode mnie fb.No ale zaciągnąć do łóżka też mnie nie próbował.Być może często imprezuje,ale ja też często imprezuję,co o niczym nie świadczy.Jak miałam chłopaka to co tydzień chodziliśmy razem na imprezy.To czy na każdej imprezie całuje się z inną tego nie wiem,ale nie zauważyłam na tamtej imprezie,żeby był typem jakiegoś bajeranta,wszędzie plątał się po parkiecie sam albo z tym kolegą (właściwie to oni są ze sobą rodziną).No i właściwie to nie napisał do mnie ON, tylko ten jego kolega,ale pytał czy Z NIMI pójdę i żebym napisała albo do niego albo do tego drugiego (do tego,z którym się całowałam) jak już będę wiedzieć czy idę.Czyli to pewnie ich wspólna decyzja,żeby mnie zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szans nie stracisz, najwyżej na jedną noc zastąpi cię inna, bo przecież po to chodzi się do klubów... aby zaliczać takie łatwe, napalone panienki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura277777777
Z tym, że będzie podrywał inną to nie jest pewne, czy, że kogoś pozna. Oczywiście tak może być, tym bardziej, że jeszcze nie jesteście razem, ale jeśli czujesz, że nie dasz rady pójść to nie idź bo jak będziesz sie zle czula i wygladala to tez niekoniecznie bedzie to udana randka. Chyba, że jednak lepiej sie poczujesz to idz, ale moim zdaniem jesli to przelozysz to nic sie wielkiego nie stanie, a wrecz moze go zaintrygować. Napiszę Ci tak: jeśli mu choc trochę zależy to na pewno sobie tak łatwo nie odpusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lauro,dokładnie uważam tak samo jak ty jeśli chodzi o okres :) Wiesz,skoro pisał do mnie a propo tej imprezy ten kolega tego chłopaka (od razu mówię,że sytuacja wygląda tak,że wiem,że temu co do mnie pisał też się trochę podobam,ale ustaliłam już to z nim,że nie jest w moim typie i możemy się tylko kolegować,odpowiada mu to) no to też nie chcę pisać pierwszej wiadomości do tego co mi na nim zależy z odmową,więc chyba najlepiej będzie jak napiszę do tego co do mnie pisał,że niestety nie dam rady dzisiaj z nimi zaszaleć,ale że w następny weekend bankowo rozwalimy jakiś klub we trójkę i będzie miazga. Jak napiszę taki tekst to wyjdzie śmiesznie i nie będzie,że mam olewkę,tylko,że naprawdę nie mogę,co nie? Tylko,że ten co do mnie pisał to napisał mi,żebym napisała do niego na komórkę,bo nie ma messengera w tel., albo do tego drugiego (do tego na którym mi zależy) na fb.No i obawiam się,że jak napiszę do tego na tel,to żeby ten na którym mi zależy nie pomyślał,że wolę tamtego.No ale w końcu są rodziną to nie powinien chyba tak pomyśleć,zwłaszcza,że to z nim się całowałam,a nie z tamtym,prawda?No bo wiecie o co chodzi,jak z tym na którym mi zależy jeszcze nie pisałam wcale to nie chcę,żeby moja pierwsza wiadomość do niego była taka,że jednak z nimi nie pójdę,wolałabym,żeby to było coś pozytywnego.No a jeśli chodzi o to,że do mnie sam nie pisze to może ma mniej odwagi i woli jeszcze trochę wspólnie poimprezować,lepiej się poznać,a dopiero potem umówić.. No już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lauro, nie czuję się źle,ale nic przyjemnego tańczyć i szaleć na parkiecie,jak z ciebie leci :P No i też nie chcę przez to mieć jakiejś wpadki,a to bardziej taki chłopak z życiem niż preferujący wolne tańce. Czy mu zależy.. tego nie wiem.. wiem tyle,że mu się raczej podobam,tak mi się przynajmniej wydaje.Poznaję dużo facetów w klubach,ale on mi jakoś wyjątkowo zawrócił w głowie,sama nie wiem czemu.Dużo facetów też chce do mnie nr albo fb ale potem się więcej nie odzywają,a tutaj napisali (no co prawda wolałabym,żeby ten drugi napisał),no ale ważne,że się odezwali i chcą mnie zaprosić,więc nie traktują mnie jako jednorazowej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura277777777
No to jeśli mu się podobasz to moim zdaniem nie ma strachu, tak szybko sobie nie odpuści ;) Na pewno nie wtedy jeśli zaproponujesz inny termin, co innego gdybyś go całkiem olała. ja bym to przełożyła na Twoim miejscu jesli czujesz, ze z powodu okresu nie bedziesz sie czula swobodnie itd. Ja np. mam dosc skape okresy, wiec nieraz ide na impreze i tak, ale gdyby sie ze mnie lało to pewnie bym nie poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura277777777
Zreszta ja przewaznie jak jestem nawet padnieta po calym dniu pracy, albo czuje, ze randka w tym dniu by mogla być nieudana to ja przekladam bo wole byc w formie :) I jakoś moj facet sie nie zraził, musi poczekac i tyle. Pedzenie na randke za wszelka cene tez sie mija z celem, niech tez facet nie czuje, ze zależy Ci ZA BARDZO bo to zle dziala, nie chodzi o jakieś gierki czy nie bycie sobą, ale niech na poczatku nie bedzie az taki pewny, to szybko nie straci zainteresowania ;) Przynajmniej u mnie zawsze to działalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbrutalna
w życiu nie łaziłam po klubach,parę razy dyskoteka ale to też musiałam się chowac za moimi gorylami,bo jakieś padalce łaziły za mną:-) zainteresowany facet zaprasza na spotkanie sam na sam,potwierdzam,ale wy jesteście siusiumajtki więc to nie ma znaczenia czy on będzie lizac ciebie czy inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura277777777
Dopiero doczytałam o tym koledze to troche komplikuje sprawe, ze to on napisał i do niego masz wyslac ta wiadomość,a nie osobiscie do tamtego z ktorym sie calowałaś... Nie wiem co Ci doradzic, ale mozee jednak idz chociaz na troche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właściwie to nie jest jego kolega,a kuzyn.No właśnie wiem,że to komplikuje sprawę,no ale do tego,z którym się całowałam nie mam nr,tylko fb.No i niby mam 2 opcje: albo do tego napisać na tel. albo do tego,z którym się całowałam napisać na fb,no ale jak już z tamtym pisałam,bo do mnie napisał to już chyba będzie lepiej jak jemu napiszę na ten tel. niż miałabym do tego drugiego napisać pierwszy raz na fb i to jeszcze taką informację,że nie przyjdę,co nie? Przecież raczej kuzyn tego chłopaka,na którym mi zależy nie będzie potem do mnie wypisywał,bo i tak ma do mnie nr,a jakoś nie wypisuje.Zresztą jak nawet przez kilka razy w klubie próbował mnie pocałować (to było jeszcze zanim całowałam się z tym drugim) to go odepchnęłam i powiedziałam mu,że nie jest w moim typie no i sobie wszystko wyjaśniliśmy,że tylko się możemy kumplować.Także o to bym była spokojna,nie sądzę,żeby jeszcze coś chciał robić,zwłaszcza,że zainteresowanie okazałam tylko jednemu z nich. Poszłabym,gdyby szli do tego klubu co ostatnio,bo tu mam parę minut drogi,a tam gdzie się wybierają mam 2,5 km w jedną stronę.. no żeby to było chociaż 2 dni później to co innego,a tak to naprawdę wolę nie ryzykować.No a on pewnie mu przekaże co napisałam,mam tylko nadzieję,że całą treść,tzn. z tym,że za tydzień pobawimy się razem,a nie tylko tyle,że nie przyjdę.W sumie no mogłabym napisać do tego,na którym mi zależy na fb,no ale nawet nie wiem czy oni to razem ustalali z tą imprezą,a nie że może jeden mnie zaprasza w imieniu ich obu,a drugi nawet o tym nie wie.Tzn. nie wydaje mi się,bo oni chyba w jednym domu mieszkają,ale nie wiadomo,a nie chcę wyjść na idiotkę.Myślę,że drugi nie miałby nic przeciwko,żebym z nimi poszła,no ale jeśli może o tym nie wie to przypał,nie chcę wyjść na taką co się wprasza. A tak poza tym to przypomniałam sobie,że jak poznawałam się z moim eks to była bardzo podobna sytuacja,że najpierw poznałam się troszkę z takim jednym,no a potem poznałam drugiego (mojego eks) i oni byli kolegami no i ten mój eks co prawda sam do mnie pisał,ale chciał się najpierw spotkać (drugie spotkanie) we trójkę,ze mną i z tym naszym wspólnym znajomym,no ale wtedy to nie wypaliło z winy tego naszego znajomego i kilka dni później zaproponował spotkanie we dwójkę.Także może tu będzie podobnie,zobaczymy.Bo wiesz,ogólnie to ja mam zawsze okres 7 dni i akurat na jutro wypada mi 4 dzień.Ogólnie na imprezie byłam najwcześniej podczas 5 dnia okresu i średnio się bawiłam,bo nie czułam się komfortowo,żeby skakać i musiałam często chodzić do łazienki itp.,bo wiadomo,że jak się dużo ruszasz i się zgrzejesz to jeszcze gorzej się z ciebie leje,a w tym klubie co oni chcą iść to nawet nie wiem gdzie są łazienki,bo nie znam tego klubu,a że krótko ich znam to też tak głupio,że ledwo wejdziemy do klubu i będę się pytać gdzie są łazienki albo będę latać spanikowana po tym klubie i sama szukać,,gdzie pewnie oni najpierw będą chcieli iść do loży,usiąść,napić się alko,no a ja alko też się nie napiję w trakcie okresu,bo będzie jeszcze gorzej,no a wiadomo,że jak wtedy podczas 5 dnia średnio się bawiłam to teraz podczas 4 dnia byłoby jeszcze gorzej... Po prostu jak on za pierwszym razem widział mnie jako radosną skoczną dziewczynę ostro szalejącą na parkiecie to nie chcę,żeby teraz zmienił o mnie zdanie jak zobaczy,że bawię się w zupełnie inny sposób,a właściwie,że kiepsko się bawię i nie mam nastroju.To już chyba lepiej zaczekać i żebym go znowu pozytywnie zaskoczyć.On w ogóle powiedział na początku taki tekst do mnie jak nas ten jego kuzyn poznawał ze sobą,że on poprzednim razem też był z kuzynem i że nie wie jak to możliwe,że wcześniej się nie poznaliśmy :) Nie wiem czy coś to znaczy,czy to istotne czy tak tylko powiedział.No i wydaje mi się,że mu się podobam po tym,że w pewnym momencie zaczął robić do mnie maślane oczy no i gdybym mu się nie podobała to by się ze mną nie całował,prawda? No ale z drugiej strony mi też się podoba wielu facetów,a jemu na pewno wiele dziewczyn i co z tego.. Np. ja podobam się wielu facetom w klubie i nawet jeśli czasem z jakimś się całuję albo dam jakiemuś nr albo fb to i tak on się do mnie nie odzywa,pomimo,że jeszcze w klubie twierdzi,że nie wyobraża sobie jakby zgubił mój nr i nie może się ze mną rozstać. Nie wiem czemu tak się właśnie w niego wkręciłam,może dlatego,że tak świetnie całował :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam do tego mniej ważnego na tel. tak jak miałam zrobić,że dzisiaj nie dam rady,ale że za tydzień pójdziemy razem (oczywiście napisałam to w bardziej ciekawy sposób :) ) Odpisał,że to w kontakcie i trzymaj się ;) Także chyba to dobry znak :) Jeśli ten,na którym mi zależy nikogo dzisiaj tam nie pozna no to może to jakoś będzie.Tylko ja to jestem zaskoczona jak zobaczyłam na jego profilu ile on ma lat,bo wyglądał na mojego rówieśnika albo trochę starszego,a jak się okazało jest prawie 2 lata młodszy ode mnie,za kilka miesięcy będzie miał dopiero 20 lat,a ja parę tygodni po nim 22 lata :D Także myślę,że nie mogę oczekiwać poważnego związku od takiego młodzika ;) Tzn. gdyby on chciał to by było super,no ale jeśli nie,bo chce jeszcze tylko bawić się i szaleć no to też będę musiała to zrozumieć ;) Dziękuję wam za odpowiedzi i jak będę miała jeszcze jakieś pytania to będę pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×