Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mi facet dowalil hahahah

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem 4 lata. Wypilismy trochę wina i zaczęły się takie szczere, kochane i niewinne rozmowy w nocy. Teoretycznie jesteśmy dla siebie pierwsi. Ja przed nim miałam jednego, który po pol roku mnie zdobył, ale miał tak małego, ze nie przebił mi błony dziewiczej. Rozstalismy się. No i tak rozmawiamy, głupie pytanie jak i odpowiedzi. Do rzeczy. Spytalam go, czy nie chciałby spróbować z inna i czy o tym fantazjuje. Odpowiedział mi, ze nie, ale jak zaczęłam mu wypominac, ze po kłótni ze mną z desperacji przelizal się z byłą to zaczął mówić, ze jak go wkurze to ma ochotę przespać się z inna. Jak spytalam kiedy ma zamiar zrobić, tak bym się nie dowiedziala (mamy ustalone godziny pracy i cały wolny czas spedzamy razem) to odpowiedział mi, ze chociażby wychodząc do sklepu. Hahahhahaha myslalam, ze ładne ze śmiechu. Dupy to on nie urywa by zaliczać laski po 5 minutach rozmowy. Oczywiście nie dałam mu tego do zrozumienia, bo biedny by się przejął. Zwalilam z niego mała beke, a w głębi duszy myslalam, ze się posram ze smiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakby poszedł do burdelu? nie pomyślałaś o tym. hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy w małym mieście i nie mamy tu takich miejsc :) Na roksie są 3, ale brzydkie i grube.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale są też odloty i szukajdivy. roksa to nie wszystko na lache albo na balet i kluby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On przeprowadził się do mnie, a w rodzinnej miejscowosci zostawił kolegów od piwa. Nie ma z kim wychodzić, a jeśli to nawet nie chce mu się. Poza tym do klubu raczej by go nie poniosło, bo oboje jesteśmy zdania, ze idziemy tam razem albo wcale. Poza tym ja wole teatr i książki i raczej do takich miejsc nie chodze. Jeśli nawet by mnie zdradził to jedyne co by mnie bolalo to to, ze ja jemu wczesniej numeru nie odwalilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No uwazaj, bo sa sposoby. Jak sie wczesniej z jakas dajka umowi to co za problem gdzies w 10min?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie chce to sie zdradzi wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo ma do stracenia. Poza tym jest nieśmiały. Związując się z nim byłam brzydkim kaczatkiem, wiec i on uroda, wdziękiem nie grzeszy i jest niesmialy. Teraz moglabym mieć na pęczki takich jak on. Ale co z tego jak to jego kocham i nie zamienilabym go na nikogo. Jednak jeśli by mnie zdradził to z miejsca dostalby kopa. Natomiast on juz żadnej o takiej urodzie jak ja nie poderwie. Nie wspominając juz o ambicjach, pasjach, dobrym wyksztalceniu, intelekcie i szacunku do siebie. Te rzeczy idąc w parze są skrajnym wyjątkiem, a on zalowalby tego do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty mu jakoś d**y dajesz idiotko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest część sukcesu w związku. My się kochamy, co prawda czasem jak króliki, bądź Grey z Anastazją, zależy od nastroju, ochoty i fantazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ty masz lat dziewczyno ? bo chyba mlodziutka jeste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz jakbyś miała 15 lat i miała wielkie kompleksy nt. swojego wyglądu, że tak wyolbrzymiasz swoje wątpliwe atuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jesteś totalnym debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotka. "Się przelizal"to jak lizal to i d**e da. A ty mówisz to tak spokojnie. Przecież to tez zdrada. Pewnie jest paskudny można wnioskować z tego co piszesz i żadna mu nie da ale jakby ktoś się trafił myślę że by to zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Furiosa
"Natomiast on juz żadnej o takiej urodzie jak ja nie poderwie." x A co to za problem, przecież Ty już masz 24 lata, zaczęłaś się starzeć, a czas facetom sprzyja. Za parę lat może się ogarnąć, a Ty wówczas będziesz brzydką 30chą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Furiosa
Słyszałam kiedyś taką jedną laskę w sklepie, która drwiła ze swojego chłopaka, który kupował buty. Mówiła mu, że lepszej od niej nie znajdzie (ten sam tekst, którym laski manipulują facetów) - a mieli tak ze 20 lat. :D On i za 20 lat może mieć piękną, seksowną i młodą laseczkę (jeśli się ogarnie), a ona będzie już próchnem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna przekonana o własnej zajebistości. Poczekaj z 5 lat, jak tobie się zacznie próchno z tyłka sypać on się wyrobi i będzie atrakcyjny do 50-60, pustaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź taka pewna siebie. Piszesz, że byłaś brzydkim kaczątkiem, a teraz się wyrobiłaś i jesteś taka och, ach i w kolejce by się do ciebie ustawiali. Fakt masz 24 lata więc jeszcze w najlepszym wieku dla kobiety jeśli chodzi o atrakcyjność i przyciąganie płci męskiej, ale to nie będzie trwać wiecznie. Piszesz też, że twój facet to nic specjalnego, nieśmiały i raczej nie ma szans wyrwać jakiegoś dobrego towaru. Tyle, że to też się może zmienić, on tez może się wyrobić za jakiś czas. Kasa pozycja zawodowa, zacznie bardziej o siebie dbać. Znam sporo takich którzy w latach licealnych i studenckich byli takimi trochę przegrywami, nieśmiali niezbyt dbający o siebie, ale koło 30 się ogarnęli, praca, zarobki, siłka, dobre ubrania, większa pewność siebie i na powodzenie nie narzekają. Teraz pomyśl co będzie jak będziesz mieć koło 30-tki, a twój facet się wreszcie ogarnie, tak jak ty kiedyś i jakaś 20 kilkuletnia laska zawróci w głowie i z dnia na dzień cię zostawi bo już będzie znudzony tym związkiem? Powodzenia w szukaniu następnego w wieku 30 lat. On sobie raczej poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×