bardzo szczere pytanie.czy jestescie szczęsliwe?zadowolone ze swego zycia???

bardzo szczere pytanie.czy jestescie szczęsliwe?zadowolone ze swego zycia???

PROSZE NAPISZCIE SZCZERZE...TOTALNIE SZCZERZE.. PYTAM BO mam fajne dzieci i męza..ale czuje sie nieszczęsliwa..uwazam ,że moje zycie jest takie monotonne..bylejakie..ciągle to samo kazdego dnia..praca ..dom ..dzieci.. szare smutne zycie..chyba mam depresje skoro nie umiem sie nim cieszyc.

Nie do końca. Miałam trudny czas, operacje ratujaca i utrate 2 dzieci. Od tego czasu inaczej patrze na swoje życie, i jeżeli mogę wstać i żyć w miarę normalnie jestem zadowolona.

Tak. Co nie oznacza ze jest latwo. Ale mieszkam w kraju w ktorym chcialam, mam wymarzona prace i jestem spelniona. W Polsce sie dudilam choc mialam wszystko. Tu mam mniej ale zyje jak zawsze chcialam.

..blogoslawiony ten ktory zyje w pokoju nie ma na ziemii wiekszego szczescia:)

szczerze? nie do końca. Moje życie również jest monotonne w chu.... Praca,dom,od czasu do czasu spotkanie z koleżankami czy jakąś impreza. Chłopaka nie mam. Zawiodlam się dorosłym życiem.

w zasadzie tak gdyby nie choroby w rodzinie i starzenie się rodziców, byłoby idealnie tylko, że ja umiem się cieszyć małymi rzeczami, bo wiem, jak łatwo życie stracić kto choć raz otarł sie o śmierć, ten docenia życie