Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z rozwódką.

Polecane posty

Gość gość

Cześć jestem w związku z rozwódką której małżeństwo trwało nie cały rok. Mam 28 lat a ona 25. Wszystko byłoby w miarę ok, jednak miała ona ślub kościelny i od dawna walczy o unieważnienie. Prawdopodobnie je dostanie. Nie ma dzieci co jest plusem, jednak zastanawiam się czy po takim unieważnieniu ona będzie oficjalnie panną? Przyznam, że męczy mnie ta świadomość bycia drugim, że komuś już składała przysięgę i ta więź zostanie na zawsze. Ona też raczej nie pali się do ponownego wyjścia za mąż. Jestem katolikiem, może nie jakoś mocno praktykującym, ale ta świadomość, że komuś już przed Bogiem składała przysięgę mnie męczy i że ten ktoś na zawsze będzie jej mężem, mimo, że nie mają kontaktu. A też nie wiem jak to wygląda w sferze kościoła, bo nie chce po śmierci za to spłonąć w piekle, nie chce by ksiądz mnie wygnał ze spowiedzi, albo żeby były inne problemy. Dodam, że jestem kawalerem i to też nie jest łatwe, bo jakbym sam był po rozwodzie to byłoby prościej zapewne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
Bucia drugim? Stary ty jestes 37 pewnie, bo d**y dawala jak leci... kretyn z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ksieza też skladają śluby a potem mają kobiety i dzieci... i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p******y jestes na maksa w zyciu bymz toba slubu nie wzielas srecio wierzacya tu raptem przrszkoda hahha ciesz sie ze nia ma slugow dzieci i kredytow a slub byl pomylka ps, tak bedzie jak panna jesli biskup unewazni jej slub ps mam nadzieje ze na leb jej nie padnie hajtac sie 2 raz z toba tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwódki się nie bierze. Pierwszego ślubowania nie dotrzymała to myślisz że dotrzyma drugiego? Takie są tylko na dobre, na złe zostaniesz sam, a ona znowu załatwi unieważnienie. Żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co wam chodzi? Chciałem tylko wiedzieć, czy po takim unieważnieniu będzie panną. Myślicie, że to dla mnie jest proste? Skoro raz jej nie wyszło, to nie wiem czego się mogę spodziewać, takie osoby często bywają zdystansowane i uciekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałem, że jestem wierzący, ale nie jakoś mocno praktykujący. Właśnie mam ten strach, że taka osoba drugi raz będzie zdystansowana, no i ta świadomość, że była przed ołtarzem mnie przytłacza, bo dla niej to już nie będzie nowość a ni nic wielkiego. Nie wiem czemu po mnie jeździcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak złamała przysięgę raz to może złamać i drugi raz. I nawet nie łudź się że jest dziewicą. Rozwódka i tyle nawet jak jej unieważnią ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wiem, że nie jest dziewicą. Nie jesteśmy dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie - czego nie rozumiesz w wyrazie "unieważnienie", albo raczej - "stwierdzenie nieważności"? bo nie wiem, o co właściwie pytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem czym jest unieważnienie, ale chodzi mi o status, czy taka osoba jest oficjalnie panną, czy jednak wciąż wiąże ją więź z byłym mężem i jest rozwódką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu, co za baran w prawie cywilnym dostała rozwód - jest rozwódką w prawie kościelnym kk unieważni jej ślub, będzie jak przed ślubem, który zostanie uznany za niebyły, czyli będzie panną jeszcze czegoś nie rozumiesz? jak na mocno dorosłego faceta jesteś słabo rozgarnięty umysłowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuje za odpowiedź i nie wiem po co ta agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×