Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinka0102

Nagle zostałam sama...

Polecane posty

Gość karinka0102

Witam wszystkich. chciałabym sie poradzić pisząc tu otrzymać poradę bo jeszcze jestem w totalnym szoku. Może zacznę od początku. Byliśmy w trzyletnim związku bo mogę juz tak napisać wszystko pięknie i ładnie dogadywaliśmy sie super. To było w listopadzie, zaznacze że oboje mamy dzieci ja 7córke on tez 2 z małżenstwa i 1 dziecko z póżniejszego zwiazku po rozwodzie. w sierpniu czyli parę miesiecy mineło ja stałam sie podejrzliwa musze jechac tu a to tu brak czasu dla mnie wiec raz pojechalam za nim a on stoi sobie u bylej z która ma ostatnie dziecko, nie czekalam dlugo zadzwonilam do niej i przedstawilam sytuacje tez byla w szoku bo wiedziala ze on ze mna był a wcisnal jej ze juz ze mna nie jest..nie zastanawiajac sie zrobilysmy konfrontacje u niej jak on byl ja weszlam usiedlismy przy stole a on tak jakby nic sie nie stalo,, powiedział chce byc z ... bo mamy dziecko ona odparla ze w zadnym wypadku nazwala go klamcom ja tez nie chcialam to on powiedzial ze w takim razie wychodzi i mi sie zapytal czy g podwiozę poniewaz mieszkamy blisko siebie szczyt bezczelnosci. no i tak minely 3 tygodnie i my wrócilismy do siebie. W tym roku w marcu złapałam tel a on juz miał nastepna starsza z nia sie spotykal ona o mnie nie wiedziala znów uderzylam , wybaczyłam mu dwie zdrady a najgorsze dopiero bylo p[rzede mna. Znów bylo pieknie,, zaplanowalismy wakacje na lipiec zamówł nocleg cudownie,,, cos mi znow zaczelo smierdziec powrocila mysl zdrady i bingo oczywiscie wypierał sie ze chodzilo tu o ta byla z ktora juz mnie zdradził co ma to jedno dziecko, jakbym mial sobie kogos znalezc to nie ja zapewnial w niedziele dzien przed wyjazdem przyjechal do mnie do pracy ze nie moze jechac ze wzgl. na prace i jednego doroslego syna, szok wscieklam sie po pracy pojechalam do niego i byl starszy syn pokłocił sie niby z dziadkami i bedzie przez pare dni u taty. zapewnial mnie ze dojedzie jak tylko bedzie mogl ale to byla bajka. Powiedziałam że rozumie syuacje i ze tez bym tak postapila to uslyszalam dziekuje ze mnie rozumiesz... w poniedziałek wyjechałam nad morze z córka dzwonilismy do siebie do środy, czy dojechałaś kochanie ak tam itd. w czwartek odbiera telefon i puszcza teks po co wogole do mnie dzwonisz i mi d**e zawracasz bylam w szoku poniewaz dzien wczesniej pa kochanie do jutra. dzwonilam nie odbierał nie wiedzialam co sie dzieje w czwartek dostaje smsa to koniec nic nas juz nie łączy powodzenia baw sie załamał mnie a w sobote, nie przyjezdzaj ożeniłem sie a moja żona nie lubi trójkątów. Wróciłam w niedziele pojechałam do niego a jego nie ma stał pod blokiem byłej z która mnie wczesniej zdradził co ma z nia dziecko,, zadzwonilam do niej i mowie ze jest z nami dwoma a ona krzyczac ze tak no co ty? zobaczymy jak długo,, to ta była która nie wybacza zdrady,,, powiedziałam ze jesli nie wierzysz prosze wyśle ci dowody smsy emaile fb. Najwidoczniej po nie to splyneło. zadzwonilam do niego to ona odebrała i bezczelnie i z kim jest,,, ze mna a nie z toba.. nie wiem jakimi kategoriami ona mysli moze to ze teraz sie zemsci i z nim bedzie skoro zostawil ja dla mnie, powiedziałam jej ze chce rozmawiac z nim a ona nie ma takiej mozliwosci , za chwile dostalam mmsa z karteczku z Urzedu Stanu Cywilnego ze zglosili chec zawarcia zwiazku małżeńskiego i podpis juz jestesmy po ślubie, nastepna niespodzianka nie wiem co on jej naobiecywał nie rozumie jak mogl mnie skrzywdzic po raz kolejny . napisałam ze chce odebrac swoje rzeczy umowilismy sie a ona dumna znisla je i powiedziala nie wazne co bylo wazne ze cie nie ma,wtedy on zadzwonil i zapytal sie po co jej to wysylam ja na to zeby zobaczyla ze sie nie zmienil i klamie zapytalam dlaczego mnie skrzywdzil i to zrobil odpowiedz faceta 40 letniego bo pojechalas sobie.że jestem ogarnieta i dam sobie rade, zadzwonil jak jej nie bylo oczywiscie. w tygodniu zadzwonilam jak byl w pracy pytam dlaczego? on tak wyszlo ale nie zrobilem tak jak kiedys ze byliscie dwie oczywiscie klamie powiedzial ze kochał mnie , pojechalam i tak wyszlo nie moge tego pojac za chwile zadzwon tak za 2 godz bo mam troche roboty. Glupia zadzwonilam i tak od poniedziałku do dzis zapytalam czy mozemy sie spotkac i rozstac faktycznie jak ludzie najpierw a po co nie ma czasu na drugi dzien rozmawia normalnie ze jak sie spotkamy to zle sie skonczy sami rozumiecie o co mu chodzilo, mowi ze niby jest juz zonaty mowie mu przeciez tak a nia gadales ze to tamto a tu od razu slub a on z tekstem gdy zapytalam kochasz ja on na to pewnie jest moim sloneczkiem i dodał musze dobrze wypasc gdybys czasem nagrywala rozmowe. Rozmawia ze mna czsem sie wymiguje oklamuje ja a ja mam w razie co zadzwonic za godz. lub dwie to pogadamy pozniej, a to najlepsze zapyalam czy jest mozliwe ze ja zostawi on na to ze to nie na tel a sam mie chce sie spotkac i powiedzic jest jak jest przepraszam. Powiedzcie co o tym sadzicie ja jestem w szoku nie moge tego pojac jestem mlodsza od niego o 5 lat i nie rozumie jego zachowania. On dobrze wie ze jestem calym sercem za nim bylam przy nim kiedy potrzebował pomocy zrozumienia dlaczego tak mnie potraktowal. On zna mnie na wylot.Dzis rozmawialiśmy jak jej nie było to powiedzialzadzwoń wieczorem zapytal czy mam gosci bo dzis mam urodziny ale no jest żonaty itd ale mimo to mam dzwonic, Jak jade z pracy widze ze ona bywa u niego boli jak chollera no ale cóż. Pomóżcie mi to zrozumieć. Ja tego nie mogę pojąć. Dajcie mi jakąś rade pytalam czy sie spotka poniewaz chcialabym uslysze twarza w twarz to co ma do powiedzenia wiadomo przez tel bajki mozna pisac , czemu on boi sie spotkania. Niech beda ze soba nawet sto lat ja nikomu zle nie zycze nawet glupie powiedzenie no nie wyjdzie nam kocham ja bylo by lepsze niz sms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemartw sie moge zostac twoim posuwaczem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest taki belkot, ze tego sie nie da czytac. Slyszalas kiedys o kropkach i przecinkach? Czy bylas zbyt zajeta k****ami w buzi i odbycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka0102
Pisałam na szybko więc wyluzuj, dzięki za zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory, ale tego nie da się czytać. W połowie wymiękłam, zatem się nie wypowiem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra przeczytałam z wielkim trudem i powiem tak... w życiu nie miałam styczności z tak głupią babą jak Ty. On Cie zdradza, a Ty za nim jeszcze latasz? :D Hahaha, więcej słów na Ciebie brak. :O 🖐️ Sama sobie na to zasłużyłaś, więc teraz cierp. Sory. :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m ądralIa
przeczytalam 10linijek i juz wiedzialam w czym rzecz. Facet narobil dzieci, od matek ktorych odchodzi a ty sie jeszcze zastanawiasz czy w to brnac. Troje dzieci powinien utrzymac, kombinuje, oszukuje zamiast sie zajac utrzymaniem tej gromadki. Uciekaj gdzie pieprz rosnie od tego pana. Dziekuje za uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×