Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niedzielny poranek

Polecane posty

Gość gość

jeszcze tylko poranny orgazm i na łono... natury;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę na kobiece łono ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to najpierw... a potem...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a potem na ściółkę w lesie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też... ale wolę w wodzie...;) szyszki nie włażą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i komary nie tłuką po d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby tak któryś dziabnął w łechtaczkę to orgazm za orgazmem... można zadrapać się na śmierć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raniutko rano prawie nie ma komarów, dlatego bardzo lubimy poranne numerki w plenerze - przy okazji przebieżki na rozbudzenie. Na miejscu mamy sprawdzone miejsca, ale na urlopie moja pani cykorowała że ktoś zobaczy. Znalazłem na to sposób - tuż przed wyjściem, dosłownie w drzwiach mała palcóweczka, rozwierająca wilgotniejące wnętrze, pobudzająca ochotę na coś więcej. Chciała wtedy pozostać na cd w hotelu ale ja za rękę i w plener. Chcica zwyciężała, jakiś zakątek, oparcie na ławeczce, wypięty tyłeczek, zsunięcie legginsów, wilgotna gotowa na przyjęcie mojego, widoczna w całej okazałości doczekała się wypełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×