blisko, coraz bliżej... SKARBIE...

Kto niby...jest desperatką...:P...?

nie... nie widzę w tym żadnej desperacji... to ciekawa propozycja... tylko... po co nam jeszcze jedno anonimowe miejsce do pisania?...

nie odmawiaj kobiecie ut, może ta znajomość będzie lekiem na Twojego klina ;)

zamknąłeś się w skorupie iluzji... porwij albo daj się porwać.

Pewnie po to aby nie każdy mógł przeczytać to o czym piszecie i pewni egzorcyści was przestali nawracać. To częste na tym forum.

No ostatnio jakaś husaria głosiła na tym dziale dobrą nowinę.

No jak nie...to nie...trudno

czasemm mam przekonanie, że już się nie spotkamy...

Up.

wiesz, że lubiłam kłaść dłoń na Twojej głowie... zostaw jeszcze trochę zarostu dla mnie...

rozmarzyłam się........zanurzyć dloń w Twoich włosach...stęskniłam się za tym momentem...

wszyscy by na tym skorzystali.

tyle wspomnień....

przeszłość...zawładnęła mą duszą...kroczy za mną nieustannie...uciekam z nadzieją,że da za wygraną...ale ona ...się nie poddaje...

Zawsze o Tobie myślę.Zawsze na zawsze.!

5

7

Dalej strono

9

Chciałabym móc chociaż spojrzeć w jego cudowne oczy tak jak dawniej.

ut kiedy ostatni raz widziałeś swojego skarba? czy może nadal ją widujesz?

Już. ...nigdy. .

Up

gdzie gryka jak śnieg biała... wszystko otoczone jakby przędzą... widuję.... z rzadka...

https://www.youtube.com/watch?v=Qu_QPzGFkP4 ;)

teraz musi mi to minąć....

to przekreśli wszystko...

nic samo nie minie... Ty musisz to przekreślić...

No chyba że jesteście twin flames to wtedy nigdy nie zapomnicie, będziecie cierpieć do śmierci a potem w kolejnych wcieleniach tęskniąc za tą osobą. Potem może jeszcze w jakimś wcieleniu te osobe spotkacie ale znowu powtórzy się sytuacja z aktualnego wcielenia i tak w kółko. Nie będziecie mieli jaj aby coś z tym zrobić. Waszym życiem będzie rządzić depresja, nicość, przygnębienie i wewnętrzna pustka której nic nie wypełni poza tą drugą idealną połówką która będzie przeżywała ten sam ból i rozpacz jeśli nie nawet gorzej. Bo ut to pewnie uciekający skoro nic nie robi a jego skarb to pewnie goniący, a goniący dużo gorzej wytrzymują rozstanie. Na planie duszy byliście idealną całością a w tym zepsutym świecie pełnym przysięg bez pokrycia nie potraficie się połączyć. Jestem w transie normalnie.

tak... Twój organizm musiał przyswoić coś podejrzanie skutecznego... SKARBIE GONIĄCA... nie... nigdy w życiu... uciekająca, jeśli już... dwa obiekty uciekające wzajemnie przed sobą... jednocześnie znajdują się dalej i bliżej siebie... teoria względności jest niekompletna... jak widać... daleko, coraz bliżej... blisko, coraz dalej... i prosto w nicość... świat urojony stoi przed nami otworem... SKARBIE... właściwie czemu ja nie piszę Ci po imieniu... SKA