Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 98

Usunąć dziecko czy urodzic?

Polecane posty

Gość 98

Witam, mam za miesiac 18 lat i jestem w pierwszym miesiącu ciąży, nikt nie wie prócz mojgo chlopaka, strasznie się boję reakcji wszystkich i tego że nie poradzimy sobie finansowo jak i z wychowaniem, uczę się jeszcze w liceum a chłopak jest studentem, mam spory mętlik w głowie czy usunąć czy urodzić moje dziecko, jest mi z tym bardzo ciężko, mój chłopak chce abym usunęła bo tak będzie lepiej i łatwiej, nie wiem co myśleć, z jednej strony racja bo nie zapewnimy dziecku dobrego startu, na pewno finansowo, a z drugiej strony jest mi z tym bardzo źle bo to tylko dziecko i w dodatku nasze i już czuję że je kocham, nie mam pojęcia co robic, jaką decyzję wybrać i jak sobie z tym poradzić. Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób tego będziesz tego żałować co jest winne dziecko ? Teraz wydaje ci się to trudne ale będzie dobrze rodzice wam pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stosowałas antykoncepcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzic.. Co jest winne dziecko. Ja mam 21 moj facet 20 a wlasnie staramy siw o dziecko i maam nadzieje ze zobacze za tydzien 2kreski. Pomoga wam rodzice i dacie rade. Po szkole do pracy i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
droga autorko, mam dla ciebie informację, która cię zadziwi po usunięciu dziecka NIE BEDZIE CI ŁATWIEJ to nie jets tak ze usuniesz dziecko i wrócisz do swojego zycia to pozory zawsze bedziesz miec wyrzuty sumienia, myslec o tym-skoro sie wachasz znaczy ze masz wątpliwosci(niektórekobiety owszem z łatwoscią mogą usunąć dziecko bez emocji, ae te które sie wachaja zwykle beda mialy wyrzuty sumienia) moja ciocia usuneła dziecko...do konca zycia miala wyrzuty sumienia, ostatecznie popełniła samobójstwo po wieloletniej walce z depresja nie kazda kobieta jest w stanie usunac dziecko i zyc dalej wiem ze ci ciezko, ale po usunieciu dziecka tez moze ci byc ciezko, a nawet ciezej skoro masz wątpliwosci znaczy ze nie chcesz tego zrobic a facet tak mowi bo jemu jest tak łatwiej-studiuje sobie i chce pozyc- jest gówniarzem, mimo ze jest od ciebie starszy i nie potrafi poniesc odpowiedzialnosci za swoje czyny najłatwiej jest powiedziec usun- usunac i po problemie ale czasami jak usuniesz problem sie dopiero zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera az do bolu tralalala
usun sobie mozg - w******ja mnie takie niemyslace laski !!! bierz odpowiedzialnosc na siebie a nie najpierw sie ****asz bez opamietania a potem chcesz dzieci usowac !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę Cię nie usuwaj bo będziesz żałować. To jest zabicie!!! Mamusia powinna chronić swoje dziecko żeby mu się nic nie stało a nie je zabijać. Popatrz że taki 2 latek czy 3 latek zawsze czuje się przy mamie bezpieczny. Chwyta ją za nogę wtula się gdy się boi. Twoje dziecko jest takie same. Oczekuje z twojej strony bezpieczeństwa a Ty chcesz je zabić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga autorko. Nie jestem wojujaca przeciwniczka aborcji, ale uwazam, ze jezeli pojawiaja sie u Ciebie watpliwosci i mysli, ze je juz kochasz, to powinnas je zatrzymac. Bedzie Ci bardzo ciezko, bedziesz sie uczyc do matury z maluchem na rekach, moze stracisz rok, bedziesz liczyla kazda zlotowke, ale bedziesz prawdziwa bohaterka. Przeraza mnie podejscie Twojego chlopaka. Aborcja nie jest forma antykoncepcji, a on mi wyglada, przepraszam, ale na nieodpowiedzialnego, beztroskiego dzieciaka. Na Twoim miejscu, w tak trudnej sytuacji, powaznie rozwazalabym odejscie. Dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdss
moim zdaniem, nie powinnaś usuwać. Będzie Ci ciężko, spędzisz młodość na wychowaniu, nie wiadomo, czy chłopak już będzie z Tobą zawsze. Ale po usunięciu, nigdy nie będzie tak jak wcześniej, będziesz pamiętała, ze to dziecko było i na pewno jakaś cząstka Ciebie będzie cierpiała. To nie pozostaje bez echa na psychice, nie wierzę. Ale stało się, co się stało myślę, że powinnaś urodzić, bo w tej sytuacji moim zdaniem nie ma odwrotu. Tym bardziej, że czujesz, że mogłabyś je pokochać. A może za parę lat wszystko się poukłada, może chłopak do tego dojrzeje. A jeśli nie, i odejdzie na pewno ułożysz sobie życie. Daj Wam szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ktoś uważa, że na początku ciąży jest tylko zlepek komórek, to może usunąć ciążę, bo jest duże prawdopodobieństwo, że nie będzie tego żałował. Ty natomiast sama napisałaś, że kochasz to dziecko. Nie możesz więc zabić kochanego przez ciebie dziecka, bo sobie emocjonalnie z tym nie poradzisz. Urodzić, będzie ciężko, byc może twój chłopak ucieknie od odpowiedzialności, ale jeżeli tak myślisz i czujesz, to nie ma innego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, wiem, że to jest szok dla każdej kobiety taka wiadomość, ale aborcja to najgorsze rozwiązanie. Nie zapomnisz o tym nigdy i będziesz żałować. Kobiety po aborcji popadają w depresje, mają myśli samobójcze. Pokochasz swoje dziecko, na pewno już je kochasz, tylko potrzebujesz trochę czasu. Bądź dzielna, będę się za Ciebie modlić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety po porodzie rowniez zapadną na depresje i maja mysli samobojcze-jaki z tego wniosek? Nie stawiaj roweru blisko lodówki bo ci mleko skiśnie. Cały zawiazek jednego z drugim wynosi tyle co NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś w stanie to przejść to usuń. Z pewnością jesteś za młoda na dziecko i z opisu wynika, że facet nie będzie dla Was wsparciem. Znam dziewczyny, które usunely i nie mają wyrzutów sumienia. Uważają nadal ze to dobra decyzja. Tylko trzeba to zrobić bezpiecznie! Jeśli jednak czujesz że nie zniesiesz tej myśli i ze nie wybacYsz sobie to urodzisz. Z pewnością będzie ciężko ale poradzisz sobie. Macierzyństwo daje siłę. Ps. Znam Twój stan, wiem że to okrutnie ciezkie ale i ze decyzje musisz podjąć sama. Stałam przed nią majac 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chłopak chce żebyś usunęła to tak cie kocha...żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.45 ja usunęłam ciaze a kocham mojego faceta. co ma jedno do drugiego? Autorko usuwaj. Cale życie przed Toba. www.mediklinik.sk polecam, ja byłam w 8 tyg. Ulga i szczęście po zabiegu nie do opisania. Nie marnuj zycia, pieluchy i sliniacy sie lysy człowieczek poczekają tak jak i ogromne wydatki i zabrana wolnosc oraz wielka odpowiedzialnosc. Baw sie, zwiedzaj swiat i wkraczaj w dorosłość powoli, tempem rówieśników,nie bawcie sie w rodzine w takim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.52 To uwierz, ze aborcja moze splynac po kobiecie, bo ja do tej pory nie miałam ani chwili zalowania i nawet na sekundę sie nie zawahałam. Usuwalam 8.06 a o bachorku wiedziałam od kwietnia. I nie mow, ze nigdy nie będzie jak wcześniej po zabiegu. Właśnie JEST jak wcześniej, święty spokój, praca, znajomi, studia, zycie jak wcześniej. To dziecko by wszystko wyjebalo do gory nogami. Autorko, ratuj sie, jedz na Slowacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie namawiałam do tego, by urodzić i nie powstrzymywałam żadnych znajomych, koleżanek do tego by nie usuwały, ale na litość boską, aborcja to nie forma antykoncepcji ani żadne magiczne "czary-mary". Możesz nigdy nie mieć możliwości zajścia w ciążę, możesz się wykrwawić, mieć wyrzuty sumienia. Jeżeli chłopak Cię nie kocha to i tak w końcu odejdzie - nie ważne czy pojawi się to dziecko na świecie czy nie. No i przede wszystkim ODPOWIEDZIALNOŚĆ ! Możesz równie dobrze oddać dziecko do adopcji, jeżeli nie wiesz czy podołasz wychować i utrzymać dziecko. Z biologii wiadomo, że dziecko powstaje już w momencie połączenia plemnika z komórką jajową. Może i to jest jeszcze nic nie czujący zlepek komórek, ale to już jest człowiek, jego zalążek. A teksty typu, że obciągnięcie z połykiem to kanibalizm, które nieraz widzę u osób za aborcją, to po prostu żenada roku. To tak jakby postawić obok siebie ugotowane ziemniaki, twaróg, cebulkę, mleko, mąkę, jajka, wodę i stwierdzić "o jakie z******te i pyszne mam pierogi" ! :O Dziewczyno przemyśl. Jeżeli nie myślisz o sobie to chociaż pomyśl jakie niekorzystne konsekwencje mogą Ciebie spotkać z powodu aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz usunac, ludzie kazdego dnia zabijaja miliony swin ktore czuja i zyja na poziomie 3-4 letniego dziecka, nie piszac o innych zwierzetach(poza kotkami i czasem pieskami)- i jakoś nikt nie placze. Pytanie tylko jak zamieszasz to zrobic? skoro aborcja jest w Polsce nielegalna, a w internecie pelno oszustów jesli chodzi o tabletki, mozesz na jakaś trucizne trafic. Teraz musisz wydać sporo pieniedzy, bez wzgledu na to jaka droga pojdziesz, ale coz za glupote sie placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jak na swoj wiek kompletnie nieodpowiedzialny. Ja na Twoim miejscu porozmawialabym z rodzicami, choc wiem ze sie boisz. Pewnie beda zli i zaskoczeni i nie obedzie sie bez klotni itd. Z czasem im przejdzie i pomoga Ci podjac decyzje. Nie powinnas tego robic sama a jak widac chlopak nie jest zadnym wsparciem. Jestes mloda, ale taka decyzja bedzie sie ciagla za Toba przez cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabijaj! Za 10 lat sobie pomyślisz, że teraz mogłabyś się bawić ze swoją córeczką/synkiem, być ze swoim dzieckiem, a jesteś sama, bo je nadzwyczajniej w świecie zabiłaś. Nie będzie ci lżej jeżeli je usuniesz, będzie ci ciężko, będzie ci jeszcze ciężej, uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest ten moment w życiu, kiedy trzeba wiedzieć samemu czego się chce. Nigdy nie będziesz żałować tej decyzji jeśli podejmiesz ją w zgodzie z samą sobą (nie chłopakiem, nie rodzicami, nie kimkolwiek innym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do końca życia będziesz miała przed oczyma po innych dzieciach jak by wyglądał twój dzieciak. Powinnaś być z chłopakiem i powinien być zawsze przy każdym badaniu cipki i porodzie masz prawo do obecności nawet w szpitalu ust 2008 r art 21 Prawo Pacjenta. Taka obecność łączy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMagda
Autorko, jeżeli w pierwszym miesiącu ciąży już podchodzisz do tego tak emocjonalnie to chyba byłoby ci ciężko po aborcji. Sama mam 21 lat i nie wyobrażam sobie wpadki. O aborcji bym chyba nie myslała. Znam panią w wieku 35 lat która w klasie maturalnej urodziła. Ze swoim chłopakiem się ożeniła i mimo prób, mają tylko te jedno dziecko. Z początku było cieżko, ale teraz ma fajną pracę, córka prawie dorosła to bezstresowo chodzą na imprezy, jeżdżą na wakacje. Wiele osób pewnie im zazdrości. Może to teraz wydaje ci się straszne. Pamiętaj, że zawsze możesz oddać dziecko po urodzeniu. A potwierdzilaś ciaze z ginekologiem? Bo testy czasem też są wadliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy lata temu moje pytanie brzmiało podobnie do twojego. Zastanawiałam się co robić byłam wtedy na 3 roku studiów... chłopak tak samo nalegał abym usuneła. Decyzję podjęłam dopiero po rozmowie z rodzicami było ciężko, ale warto . Teraz mam dwu letniego syna nie wyobrażam sobie życia bez niego. Ps skończyłam studia i teraz pracuje na 3/4 etatu a mały jest w żłobku . Zobaczysz wszystko się ułoży . Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gOlka006
Tez bylam w podobnej sytuacji. Chętnie Ci pomogę. wesprę doświadczeniem i rozmowa. Odezwij sie jak najszybciej na mój email. aleks.andras@o2.pl PAMIETAJ, ZE NIE MA SYTUACJI BEZ WYJSCIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradzisz sobie na pewno i nie bedziesz zalowac- macierzynstwo daje niespotykana sile- spytaj swojej mamy :), porozmawiaj z nia zanim podejmiesz decyzje. mysle, ze lepiej doradzi niz niedojrzaly chlopak. powodzenia, odwagi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko. Ja usunelam w wieku 20 lat. Spie dobrze i niczego nie zaluje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nikt nie mówi o oddaniu do adopcji? Przeciez to jest najprostsze wyjscie! :o Nie masz na glowie ani bachora ani poczucia sumienia po morderstwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:14 I obyś była sama już na zawsze :). W tym swoim łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 12:14 . Z całego serca życzę Ci jak najgorzej... oby cię życie dało Ci w d**e. Od czego jest antykoncepcja ? Zwykła szmata z Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×