Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy uważacie że szwagierka wie coś o moim czego ja nie wiem? Podaję przykład.

Polecane posty

Gość gość

sytuacja była taka: żona brata mojego męża zadzwoniła do mnie jakoś zaraz po ślubie, zapytała czy mamy rozdzielność majątkową i mówiła że jeśli nie to "absolutnie nie bierz rozdzielności bo za 20 lat możesz zostać z niczym, ty się poświęcisz i parę lat będziesz miała w plecy bo dzieci, a faceci sobie pod czterdziestkę znajdują młodsze. zostaniesz bez mieszkania, bez pieniędzy a twoja praca jeśli zostaniesz te 3 lata z dziecmi też jest wazna, to tez powinno sie przeliczać na pieniądze. a wiec wszystko bierz na pół, mieszkania, auta, wszystko, bo potem żebyś na lodzie nie została". Powiedzcie mi czy waszym zdaniem przemawia przez nią rozsądek czy jednak nie wierzy w czyste intencje mojego męża, uważa że mu się znudzę? Czy wie coś o nim czego ja nie wiem? Nie ukrywam że ten telefon mnie.,..zdołował. Tak jakby to wyglądało tak że z góry wiadomo że zostanę kiedyś sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagierka najwyraźniej ma złe doświadczenia z facetami, ona albo ktoś jej bliski. Albo zazdrości. Nie wiem. Ja bym się nie przejmowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona nie ma mi czego zazrościć, oni mają dobrą, a nawet bardzo dobrą sytuację. Z mężczyznami ona nie ma żadnych doświadczeń tego typu bo jej mąż jest pierwszym jej chłopakiem w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej się mogłaś zapytac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu dała Ci tzw. ,,dobrą radę'', zresztą sporo racji jest w tym co Ci powiedziała... Swoją drogą tak słabo znasz swojego męża, że jeden telefon wystarczył, by zaburzyć Twoje poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do niego? Jeśli tak, to faktycznie coś tu nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, źle mnie zrozumiałaś. Nie zburzyło to zaufania do męża, tylko dało mi czerwone światło, że może jej mąż mówił jej coś o swoim bracie, no nie wiem... Albo nie znam wszystkich szczegółów z jego przeszłości. Mało to takich małżeństw że kobiecie wydaje się że ktoś kocha ją tak jak ona jego a potem wychodzą różne kwiatki? Ja ufam, owszem, ale czujnie. Z jakiegoś powodu szwagierka podejrzewa mojego męża o takie zamiary i jestem ciekawa dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:54 dla ciebie to jest normalne ze szwageirka autorki podejrzewa jej meza i pewnie tez swojego, ze kopna ich w d..pe jak te sie zaczna starzec? no to gratulacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:54 dla ciebie to jest normalne ze szwageirka autorki podejrzewa jej meza i pewnie tez swojego, ze kopna ich w d..pe jak te sie zaczna starzec? no to gratulacje... XX Gdzie ja tak napisałam? Dla mnie jest normalne, że jak się bierze ślub to bez rozdzielności majątkowej, bo po co rozdzielność jak zamierzasz być z kimś do końca życia. Tobie gratuluje nieumiejętności czytania ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz watpliwosci to ja zapuyaj. Skoro rozmawiacie i tak osobistych sprawach jak kasa i podział dóbr to pewnie możesz zapytać jaki był cel i powod tych rad. PrZed ślubem znałam swojego męża wiec ja takich rad zupełnie nie bralabym do siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×