Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie związałbym się z kobieta która nie lubi kotów

Polecane posty

Gość gość
do rubej starej baby z 19:36, stare grube baby patologicznie nie lubią kotów i wszystkiego, co młodsze i ładniejsze. Jak dupsko cmentarzem śmierdzi to się niczego nie lubi. Pogadaj z laczem, albo twoim kundlem, a odwal się od normalnych ludzi, nie ten poziom ☺☺☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starej krowie upartej nie przetłumaczysz. Teściowa kolegi nienawidzi kotów i powiedziała, że kot w domu to kupa smrodu. W życiu by do takich śmierdzieli, co trzymają kota nie poszła, bo ją obrzydza. Kolega zaraz zamówił kota w hodowli i ma spokój. Stara krowa nie była u nich 4 lata , przedtem ciagle się naprzykrzała, więc kot dobry na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:19 te ale odm ojego psa to sze prosze odpierrrdolicz ,on nawet niewie co ja pisze we internecie xd pies > kot poradz sb z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rb
Kaczyński założył ten temat or what? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hanyska nie każda wielbicielka kotów jest lesbą albo babochłopem,ja mam piękne ciało i marzę o krótkowłosym persiku :-) facetów mam na pęczki więc w marzenia ich nie wpisuję i tak wybrałam najlepszego,tak cie uświadamiam bo masz spaczone poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie prymitywni ludzie tu piszą w temacie. Patologia, że aż boli, szczególnie ostatnie posty. Nie porafię się zniżyć do poziomu takich niedorozwojów jak ta babina, analfabetka. Ja nie z tych sfer. Patologia opanowała to biedne forum i przepędziła normalnych użytkownikńw. Tępa hołota, niezdolna do kulturalnej dyskusji. Piszcie na forach dla właścicieli psów i kotów, tam nie ma psycholi, trzeba się logować ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gosia
Ogólnie patologia pisze z gościa i zaśmieca każdy temat. Nie jest to śmieszne, ani ciekawe. Problemy trzeciego świata. Nie będę się z nią bawić, bo nie lubi kotków, przedszkole czy gimbaza, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koty są mega ^^ Wśród ssaków niemal mityczne stworzenia, o tak absurdalnych skillach, że to wprost niewiarygodne, najlepiej widać to po starciach kotów z wężami (jest tego trochę na YT), gdzie koty pokazują mistrzostwo świata w boxie, punktują węże sakramencko, a po kilkudziesięciu może nie za mocnych ale za to super szybkich cepach, wąż totalnie nie wie co się dzieje ;D Poza tym są skurwielami patrzącymi na wszystkich z góry, ale są lojalne, to takie zwierzęta z zasadami xD Abstrahując od tego, że są przyjemne w dotyku i ponoć leczą (np. arytmie serca), a na pewno wyczuwają choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpersika
bo kot to : introwertyk wrażliwiec samotnik indywidualista nieufny nie potrzebujący nikogo,jak cie uzna za przyjaciela przylepek i pocieszyciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gosia
daremny wysiłek, kto nie lubi kotów i wierzy w stereopypy i przesądy, nie da się przekonać. Ja wolę koty rasowe niż dachowce, z porządnym rodowodemą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham koty, w ogole wg ludzi tez tak mozna podzielic na "ludzi kotow" i "ludzi psow", oczywiscie wole kotow, co maja swoje zdanie, chodza swoimi sciezkami, nie podazaja za tlumem, obcych zamorduja, a dla najblizszych sa pieszczochami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kocham wszystkie koty,najbardziej tego który wejdzie ze mną w głębszą relacje i upodobnia się do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćpersika
bo nie wiem czy wiecie ,kot w takiej głębokiej relacji zaczyna nieco odrywać się od ducha przyrody i rozwija w tempie przyspieszonym cechy bardzo podobne do ludzkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta, koty lubie ale ich za bardzo nie znam, tzn nie mialam kici nigdy ani ja ani nikt z mojego otoczenia. Jestem natomiast psiara :) uwielbiam psy, mam swoje w domu i o nich sporo wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam inny stosunek do zwierząt niż większość ludzi..zauważam u ludzi same skrajności moim zdaniem przesadne..albo ktoś kotów nie znosi, brzydzi się ich albo uwielbia, co chwilę się nad kotem roztkliwia, słodko mu pierdzi to znaczy infantylnie mu się podlizuje :D no i kocha kota od razu jak go tylko zobaczy no bo przecież taki ładny. A jakoś mnie taki stosunek do zwierząt dziwi i drażni. No i te stereotypy wszystkie..nie każdy kociarz jest dobry dla ludzi i nie każdy kto nie lubi kotów jest wredny. Np. mam dobrą koleżankę, która kotów nie lubi a jest bardzo w porządku, po prostu nie ma kota i nie chce mieć bo to nie jej klimat a to przecież nie grzech. A kociarze bywają za bardzo fanatyczni...w sensie tylko koty a ludzie be a jak już ktoś nie znosi kotów to od razu wróg. A ja nie krzywdzę zwierząt i nie zamierzam, jestem wrażliwa na ich krzywdę i nawet robaków nie zabijam. Na kota głosu nie podniosę, zajmę się nim jak trzeba ale jakoś nie czuję sama z siebie potrzeby bycia z kotem. Głaszczę koty bardziej dla nich niż dla siebie bo wiem, że lubią być głaskane. Owszem, koty są piękne, może być z nimi miło ale z drugiej strony mnie czasami drażnią. Tak po prostu, nie okazuje im tego, ale gdy nafajdają nie tam gdzie trzeba, łażą wszędzie i po blatach skaczą, drapią i tak dalej..starsze koty już mnie tak nie drażnią gdy są rzadziej w domu bo wychodzą i są spokojniejsze niż te małe. No ale jak taki znęca się nad ptakami a nawet uwagi mu nie zwrócę bo to nic nie da on i tak nie zrozumie co w tym złego. Ale jakoś powinno być chyba z umiarem, a ludzie albo się nad kotami znęcają, krzyczą,straszą albo zanadto rozpieszczają i nawet jak kot na nich nasra to się nie wkurzą :P a gdyby dziecko coś zrobiło to już by nie było tak miło, a kot ma taryfę ulgową bo jest kotem. No i co to za miłość,tylko za wygląd? Ja to przywiązuję się do kota osobiście gdy z nim dłużej przebywam, gdy się przyzwyczajam do niego a nie że kurde piękny jest to już wielka miłość. A ludzie to od razu kotka kochają bo taki fajny do głaskania. No dziwne to dla mnie,nic nie poradzę. Pewnie nie zostanę zrozumiana ale co tam,mam się gdzie wygadać na ten temat :P bo tak to się z ludźmi nie dogadam - nie mogę na kota ponarzekać, bo będzie oburzenie :P że wielce zła jestem bo nudzą mnie zabawy z kotem i jak to robię to tylko dlatego, że muszę. Jak się można domyślić mieszkam z kociarzami więc siłą rzeczy :P zdarza się, że to ja się mam kotem zająć,zabawić popilnować i tak dalej. Ale w sumie jak tak o tym myślę to nie same koty mnie drażnią - a stosunek przesadnie przesłodzony do nich. Ciągle tylko " no patrz jaki ten kotek piękny,no zobacz" no widziałam przecież go tysiąc razy, wiem że ładny! ale jak ciągle o tym mówisz to się odechciewa. No i to mówienie infantylnie jak do debila gdy kot nie jest debilem przecież. Czemu ludzie gadają do zwierząt tym dziwnie zmienionym głosem? Ja normalnie mówię. I wiecie co? Ja czuję ,że mnie koty lubią i szanują. Nie podlizuję się im, traktuję z szacunkiem ale z dystansem. Z dystansem w sensie że nie głaszczę ich co 5 minut. No i może czują, że jestem do nich w tym podobna ;) Czy mój stosunek do zwierząt naprawdę jest taki dziwny? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o,a jeszcze ten śmieszny podział na psy i koty, w sensie psiarze kłócą się z kociarzami :D to dopiero cyrk! ja to lubie i psy i koty, każde za co innego i każde za co innego nie lubię ;) choć nie mam porównania bo nie miałam nigdy w domu psa, tylko przejściowo na chwilę. Psy są trochę mniej ładne niż koty, szczekanie nie jest tak fajne jak miauczenie no i czasem śmierdzą, obśliniają ludzi a koty raczej nie...ale za to nie znęcają się nad ptakami i myszami, łatwiej je wychować, nie drapią, nie skaczą po blatach. No i chyba bardziej się przywiązują do ludzi,ale skoro mi to niepotrzebne? kiedyś chciałam mieć psa a teraz to już nie wiem. Doszłam do wniosku, że ja nie potrzebuję obecności zwierząt, to bardziej one potrzebują obecności i opieki ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będę płakać autorze 🖐️ ,kociarzy jest mnóstwo, prawie każdy właściwie. Mnie bardzo to cieszy, że jestem oryginalna choć w swiecie gdzie 90% społeczeństwa to roboty to nie lada wyzwanie. I nie placz juz tak, wazne ze ty jesteś oświecony i kotki lubisz. No i nie zapomnij kupić nowego trupa we mięsnym,ze zwierzęcia znacznie inteligentniejszego i bardziej świadomego swojej smierci od kota, przeciez to podstawa kociej diety wielki miłośniku zwierząt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lrena
Też bym nie chciała faceta który nie lubi zwierząt, boję się takich ludzi. gośćpersika mogłabyś rozwinąć swoją wypowiedź? Tę o rozwijaniu cech podobnych do ludzkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot jest drapieżnikiem, ma instynkt łowiecki i dlatego poluje na małe gryzonie i ptaki. Te z kolei też coś muszą jeść i to, co one jedzą też się czymś żywi do cholery, każdy jest częścią łańcucha pokarmowego w przyrodzie, wszystko zostaje przez coś zeżarte. Czym prędzej to zrozumiesz, tym lepiej. A czy pietruszki nie boli albo marchewki jak ją obierasz? A jak wrzucasz warzywa do wrzątku. Pieprzona logika, że kot jest be, bo mięso żre. Już nawet szczypiorku nie jeść, bo go boli jak go kroję :-) Koty to największe ofiary hejtu i prześladowane przez głupich ludzi zwierzęta, oskarżane o pokrewieństwo z siłami nieczystym i w sumie przykre, że taka niewiedza i tkwimy w średniowieczu, wśród stereotypów i przesądów na temat kotów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot to podstawa, mój facet jest pisarzem, ale koty lubi na szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a byliście w kocim muzeum w Amsterdamie? Tam jest dużo ciekawych rzeczy na temat koegzystencji kota z człowiekiem, kostiumy z musicalu "Cats". Warto zobaczyć. Ja uważam, że relacje kotów z ludźmi nie wyszły kotom na dobre. Hodowcy tworzą różne niepotrzebne, chorowite rasy, albo takie, że się można wystraszyć. Wystarczą rasy, które stworzyła natura i dachowce różnego rodzaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:26 jak moja logika jest be, to jak mam nazwać logikę człowieka, dla którego kot jest prawie człowiekiem, a zwierzęta "not cute"- tylko żarciem na poziomie pietruszki? Powiedz mi , to tylko kretynizm, czy już shizofrenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I koty akurat ofiarami nie są, dopóki na internet nie będzie co najmniej testów IQ, takim zwierzętom będzie się wiodło jak pączkom w maśle. Szkoda, ze inteligentne zwierzęta musza przez to umierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to prawda. Za nieprawidłowe spojrzenie na kota to najlepiej do wiezienia-nie pisząc o nieprawidłowym żywieniu księcia... ale kury i krowy w karmie dla kota są już traktowane jak przedmioty. Nie pisząc o świniach, ktore przeciez sa jednymi z najinteligentniejszych zwierząt. Bardzo to smutne. Ale chyba jesteśmy osamotnieni w takim myśleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:45 Czytałam kiedyś, że koty wytwarzają jakąś substancje(nie pamiętam jak się nazywa), właśnie po to, żeby budziły taką chęć opieki i żeby negatywne cechy ich charakteru były niezauważane. Oczywiście zwierzęta ktorym odmówiło się uczuć tyko za ich wygląd tego nie wytwarzają. Może to właśnie dlatego właściciele kotów nigdy nie zauważą, że ich pupili nie obchodzą ani oni ani ich los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świnie, kury, gęsi, kaczki wcale nie są głupie, ale jakiś nawiedzony nie zabroni tym, którym to mięso smakuje, żeby sobie nie zjadł rosołu z tej kury. Ludzie żrą też psy i koty, nie tylko w Chinach. To dla nich tylko mięso, jedzenie i jakiś powalony obrońca praw zwierząt tego nie zmieni. Nie ma to jak pieprzyć głupoty, że zwierzęta mięsożerne są felerne, psy i koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kury i krowy nie giną z powodu, że odpady mięsne sa wykorzystywane do produkcji karm. Głównie dlatego, że pożerają je ludzie. A dodatek niby ryby, jagnięciny, dziczyzny, królika i innych smrodów w karmach też bywa, te karmy tylko trują koty. Nikt nie morduje zwierząt z powodu karm dla sierściuchów, jakim trzeba być niedorozwojem, żeby tak myśleć. Kochajta koty i całujta je pod ogon, kto kociarzom zabroni? Niektórych koty i psy bardziej obchodzą niż własne dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kvrwa, za kazdym razem XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×