Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdegustowana123456

moja teściowa robi konkurencyjne.... wesele?

Polecane posty

Gość zdegustowana123456

Poradźcie! Niedługo bierzemy z narzeczonym ślub. Wspólnie zdecydowalismy, że nie przekonuje nas opcja hucznej imprezy, z tańcami do białego rana, poprawinami i gośćmi, których nigdy nie widzieliśmy na oczy. Dlatego też zdecydowaliśmy się zrobić jedynie obiad dla najbliższej rodziny (forma i tak się trochę rozszerzyła po licznych naciskach ze strony narzeczonego ale jeszcze w akceptowalnych przez nas granicach). Dla ścisłości - wszystko finansujemy sami, już od dawna jesteśmy niezależni finansowo od rodziców. Mamie narzeczonego bardzo nie w smak taka organizacja tego wydarzenia, długo na różne sposoby próbowała na nas wpłynąć żebyśmy wprowadzili tańce, alkohol i ogólnie - biesiadny klimat. Dodatkowo czuje się niepocieszona, ze nie będzie mogla zaprosić swoich koleżanek, u których bawiła się na weselach ich dzieci (bądź chrzcinach wnuków). Nam jednak zależy na tym, żeby impreza była skromna (nie ze względów finansowych, lecz raczej światopoglądowych) i zrezygnowaliśmy z udziału nawet naszych przyjaciół po to, aby wyprawić jedynie ślub dla rodziny. Wczoraj dowiedziałam się, ze moja przyszła teściowa planuje wyprawić nam drugie wesele - po swojemu. Planuje zaprosić swoich gości, wynająć salę, porozsyłać oficjalne zaproszenia, jednym słowem - wyprawić huczną imprezę z tańćami do białego rana - czyli planuje zrealizować dokładnie to, czego nie udało jej się wymóc na nas. Oczywiście zakłada, że my się pojawimy. Ja oficjalnie o niczym nie wiem, wie tylko mój narzeczony oraz moi rodzice, którym to powiedziała (w kontekście pretensji do nich, że nie nalegali na taką imprezę i teraz ona musi ponosić tego koszty). Zgłupiałam. Co mam zrobić? To już któraś sytuacja, gdy ona próbubje postawić na swoim różnymi sposobami. Jest we mnie OGROMNY sprzeciw. Nie chcę tam jechać i być wystawiana na pokaz jak zwierzątko w cyrku, nie lubię być na świeczniku. To raz, a dwa, ona jasno mi daje do zrozumienia w ten sposób, że moje zdanie się nie liczy, że ona i tka będzie miała to co chce. Pytanie - czy możemy się nie pojawić? Jak to rozwiązać, żeby nie skończyło się wielką aferą zaraz po ślubie? Help....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MASAKRA!! Oczywiście, że możecie się nie pojawić. Ale, fakt, ze goście, którzy przyjadą niekoniecznie musza wiedzieć o całej sytuacji i będą zniesmaczeni Waszą postawą, a nie teściowej. Bo ja to młodych nie będzie na weselu?? A poza tym to prowo - już to kiedyś tu czytałam na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana123456
Niestety bardzo bym chciała, żeby była to prowokacja ale nią nie jest. Nie udzielam się raczej na forach a pchnęła mnie do tego już swoista desperacja. Jeżeli jest już jednak taki wątek to bardzo proszę o podlinkowanie - może znajdę tam jakieś porady. :) ps. gości jeszcze nie zaprosiła bo chciała najpierw znać termin kiedy przyjedziemy do miasta, w którym ona mieszka. Impreza ma się odbyć już po naszym ślubie, pewnie w przeciągu miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak będą wyglądały zaproszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana123456
słyszałam, że mają być z naszym zdjęciem, a reszta - nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to raczej nie jest prawda, sorry ale nikt nie jest taki głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdegustowana123456
Hmm, w sensie tak głupi żeby robić druga imprezę czy żeby robić z tego problem? Ja wiem, ze sytuacja wygląda absurdalnie ale zapewniam, że jest prawdziwa. I tyle w temacie. ;) Bardzo rposzę o jakies pomysły jak z tego wybrnąć, nie zaś o poddawanie w wątpliwość autentyczności zdarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób spotkanie w rodzinnym gronie (twoi i jego rodzice, wasze rodzeństwo, dziadkowie) na którym kategorycznie odmówicie teściowej udziału w jej imprezie, potępicie jej organizację, powiecie że organizujecie wesele jakie sobie wymarzyliście i macie nadzieję że rodzina was poprze. Pewnie zrobi się z tego awantura ale publiczne upokorzenie teściowej i wyraźny sprzeciw przynajmniej części rodziny powinny zrobić swoje. Jak nie podziała to skontaktujcie się z wszystkimi którym wysłała zaproszenia wyjaśniając sytuację że was tam nie będzie i że to tylko wzbudzające konflikt działanie teściowej, może to krępujące roznosić tę aferę poza grono rodzinne ale powinno podziałać bo raczej wiele gości nie wybierze się na taką imprezę i teściową może wstrząśnie porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojawicie się na tej imprezie i tyle. Rozumiem, że ta impreza ma być w innym dniu niż wasz ślub skoro po ślubie robicie obiad? To co wesele teściowej odbędzie się bez ślubu? Chyba goście zorientują się, że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest prowo sprzed paru lat, nie wysilajcie się, już tu bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×