Niezobowiązujący wirtualny romans.

Zapomniałem dodać. M.

Nie, ponieważ takie rzeczy wychodzą w praniu.

Dokładnie, chcesz się przekonać? M.

Jestem tak typowo kobieca, że zawsze ciekawość u mnie zwycięża. Lubię się przekonywać do czegoś by móc stwierdzić czy było warto czy nie.

wadiskorpion29@wp.pl. M.

i osamotniona miłośniczka masturbacji zniknęła we mgle :)

Racja, poszła się masturbować.

raczej bzykać na privie :) wirtualnie oczywiście. Zgodnie z tematem

Nie wyobrażam sobie bzykać się na privie. Prędzej wspólnie masturbować co jest tylko namiastką seksu. ;)

pewno, że namiastką. Wirtualnie to tylko masturbacja zostaje. Fajne na początek znajomości i lepsze poznanie się

Zależy jeszcze jaka wspólna masturbacja. Jedni robią to pod maile, inni na wizji. Ważne jest partnerstwo.;)

sama przyznasz, że na wizji gdy się już kogoś lepiej pozna i nie ma skrępowania przed taką osobą.

Może istnieje jakiś schemat. Poznajesz się, potem zdradzasz szczegóły o sobie, są rozmowy, wymiana zdjęć. Jakieś śmielsze teksty. Po pewnym czasie masz ochotę wstydliwie rozebrać się na oczach drugiej osoby, choć jest daleko, przeżyć orgazm. Potem to chyba już tylko prawdziwy seks. ;)

I to jest właśnie pułapka.

ścieżka jest dokładnie taka jak napisałaś. Na koniec jest ochota na spotkanie na prawdziwy seks - to "chyba" było zbędne :)

Pułapka? Wykreślmy więc z tytułu tematy "niezobowiązujący". ;)

ścieżka jest dokładnie taka jak napisałaś. Na koniec jest ochota na spotkanie na prawdziwy seks - to "chyba" było zbędne :)

up

jak długo może trwać taki wirtualny romans? Jest ktoś kto ma lub miał taki "związek"?

Dopóki komuś się nie znudzi :P

Nigdy się w coś takiego nie bawiłam i jakoś mnie to nie kręci szczerze mówiąc.

Raczej niezbyt długo

Bo to jest nudne, raczej dla onanistów. Prawdziwi faceci są w realu.

czy są tu osoby, które z wirtuala przeszły do prawdziwych spotkań?

Ja.

ja też i to kilka razy

i powiem, że fajne kobiety można tu poderwać na bardzo dobry seks. Najlepsze to mężatki, spragnione lub zaniedbywane. Pozwalają na baaaarddzo wiele

Zgadza się ale wtedy to nie jest romans wirtualny tylko urabianie kobiety w celu namówienia jej na dyskretny seks na boku

Jeden mnie urobił i nie żałuję. ;)

Którzy faceci umieja tutaj urobić? :P