Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jestescie szczesliwi?

Polecane posty

moje szczęście to ja, bieganie, ćwiczenia, wiatr, jezioro, fale, mądrości które moge podziwać i przyjąć, wykorzystać i wybić się, ciekawe książki, odczucie siły, ruch konia, skuter wodny, echo jelenia wlesie, piękno wody i ryb pod wodą oczywiście, odpoczynek po lodowatej kompieli oddech po szybkim biegu, widok wartościowego człowieka, oparcie mocnego drzewa na wysokości itp. Zbieram się pobiegać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teź czuję się nieszczęśliwy. Od podstawówki myślę o samobójstwie. Nic mi w życiu nie wszło. Nie nauczyłem się żadnego języka angielskiego i rosyjskiego. Co ja bym dał by je dobrze opanować. Też tak macie? Chyba mam depresję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem nieszczęśliwy. Miałem kobietę, coś się wypalilo, juz jej nie kocham i na dodatek zakochałem się w koleżance. i cierpię. Jutro kobieta się wyprowadza, i na dodatek podczas badań potrzebnych do pracy, okazało się, że mam złe wyniki i jestem chory i muszę zacząć leczenie od zaraz. Mam 34 lata i dość porażek w życiu problemów...I jak tu być szczęśliwym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem nieszczęśliwa już od dzieciństwa. Tak mało radości było w moim życiu. Zawsze tylko wymuszona radość jako prezent dla otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc nie bardzo. Wszystko mnie rozczarowało, ale trudno. Szkoła, studia, praca, zawsze jest inaczej niż tego oczekiwałam, tak samo mąż. To wynika z psychiki po prostu. Nabiłam sobie głowę bzdurami w dzieciństwie, czym starsza, tym więcej problemów do rozwiązania i raczej pod górkę. Ciągle trzeba na coś oszczędzać, ale inni mają gorzej. Dobrze, że mogę mieć psy i koty i poza pracą robić to co lubię. Może nie jest źle, tylko ja jestem głupia, nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćklou
Raczej tak:-) Brakuje Ci seksu i tyle, naprawilabys sie w mig...to dziala jak verva z Orlenu:p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćklou
Ale mi sie podoba lasla ze zdjecia ponizej, ta uchwycona z profilu, niesamowita..usta i rekawki przyciagaja ma uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam szczescia w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem szczęśliwy bo mam małe wymagania wobec siebie, innych oraz tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I tak trzymaj ;) Ja tez tak mam i jestem szczęśliwa :) ale kiedyś taka nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od ludzi nie mozna zbyt duzo wymagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Pazernosc ludzka jest nieograniczona,wiec uwazam,ze nikt nie jest do konca szczesliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zomowiec dziś Jesli zostales skrzywdzony przez boga do konca zycia bedziesz nieszczesliwy X Może Ty ale nie ja. Byłam molestowana seksualnie w dzieciństwie, później zgwałcona, zdradzona, okradziona i żyję i jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Czuję, że coś mnie ominęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Nie ma czegos takiego jak szczescie,to stan ducha tymczasowy,moment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tak sobie myśle Duzo miałam pod górke, straciłam ,zdrowie, o dużo musiałam walczyć, dużo mi zabierano, komfort, rozwój, szacunek, prawa, zdrowie... Może dlatego to doceniam i stałam się zaciekła, troche perfekcjonistkom i zapatrzona w swoje wszechstronne dobra, może troche dlatego szczęśliwa że jestem zmuszona walczyc o swoje. Gdybym miała zapewnione pożywienie, spokój szacunek może by mi się nie chciało nie nauczyłabym się ile moge stracić i ile mogę mieć. A że mnie raniono moje sekundy i szczeguły się liczą i zabiegam o nie. Nie zawsze jest idealnie, ale mam siebie i robie co mogę, ciesze się wywalczonym zdrowiem, wiedzą, spojrzeniem, rozwojem, itd. Miałam i mam ciężkie życie i będzie ciężkie ale jestem szczęśliwa że jestem sobą, że wiem co wiem, że mogę co mogę. Czasami Ci którzy mają niewiele mogą więcej bo tym którzy mają wygodnie nie chce się a nawet nie mają pomysłów nie doceniają tego co mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam u psychiatry i uciekłam. Reprezentowałam szkołe w zawodach sportowych i innych i ne dlatego że miałam lepsze predyspozycje i warunki całkiem odwrotnie miałam najgorsze warunki i predyspozycje a dostawałam się dlatego że innym sie nie chciało że wolą nic nie robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×