Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Związek z grubaską

Polecane posty

Gość gość
" gość dziś Roznicy nie ma zadnej;bo jeden i drugi sie was brzydzi. Nie macie żadnego szacunku do siebie? Dobrze czujecie się z tym, że taki murzyn ***** nawet psa i mysli o was jak o psie, w dodatku głupim i naiwnym? " Jeżeli mężczyzna - obojętnie jakiej rasy - daje mi przyjemność fizyczną bez zobowiązań na zasadzie - kawa na ławę - to tak dobrze się czuję :):) Źle się czuję, kiedy uduchowiony i szlachetny rodak o wyskoich standardach zaczyna świrować z rzekomymi uczuciami, a potem jakoś tak przypadkiem okazuje się, że ex była piękna, uwodzicielska i wspaniała i tęskni za nią, no ale ja podobno też jestem super i chciałby "spróbować" cokolwiek to znaczy. Wyzwolony cudzoziemiec - hedonista nie wali mi bajek, potrzebuje towarzystwa na jedną noc i widzi na co się pisze :) dodatkowo może mi dostarczyć przyjemności.Wrażliwy i cudowny Polak nie wykłada kawy na ławę - desperację i pełne zbiorniki przykrywa gadką o miłości, do tego zeszmaca instytucję małżeństwa biorąc kobietę, którą gardzi i okłamując ją przez lata :D Szczyt cnoty normalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ...No cóż, ja facetów sobie wolę odpuścić, mimo to autorce radziłabym spróbować, mimo wszystko... x Jakby co, to ja jestem prawie dwumetrowym, postawnym i z pewnością niechudym facetem, który ogląda się na ulicy, za okrągłymi dziewczynami :) (za ładnymi szczupłymi też :D ). x Jeżeli któraś "grubaska" :) ma ochotę, porozmawiać z kimś takim przez telefon, to służę, swoją osobą :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś więc skoro faceci mają takie niewinne motywacje to czemu dowiadujemy się o obrabianiu nam grubaskom doopy przez własnych małżonków? :) Poza tym jeżeli nie bycie naiwnym frajerem i nie zadowalanie się ochłapami nazywasz schizą to spoko wolę moje schizy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Nie wysilaj się, chyba się boisz że nie będzie kogo rypac bo slicznosc ci nie da, co ty wtedy zrobisz ,pozostanie raczka" No właśnie się zastanawiałam, kiedy wykoczy frakcja wkurzonych samców jakości pośledniej, co ich piękności zlewają albo robią w wała. Co? Nie będzie pogotowia sexualnego na wszelki wypadek? :D Postuluję hasło obywatelskie - mężczyzno bądź uczciwy, zmarszcz freda i zostwaj grubaskę w spokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre podejście , choć smutne. Ze też taki marny gatunek musi powodować tyle przykrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja "marszczę freda" tylko do filmów z BBW. Chudzielców mój fred nie lubi :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płytkie podejście. Daje ci przyjemność więc wyj****e ze mysli o Tobie jak o obrzydliwej, tłustej krowie ktora w myślach i do kumpli wyśmiewa. Polak by nie tknal chyba że potrzebowalby pobytu w Europie. Jakby podszedł do ciebie ktoś na ulicy i zaproponowal 5 tysiecy za wypicie wlasnych szczochow (przyklad) a mialabys ciężka sytuację to byś się zgodziła. Robilabys to z niechęcią i upokorzeniem ale zrobilabys to. Twoja cipka to ich przepustka. Nie masz zadnego wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem gruba, ale nie uważam się za brzydka!! Potrafię o siebie zadbac, ubrać do wyglądu. Mam jakieś kompleksy ale nie trzeba je niwelować! Zaraz ktoś napisze bo dużo jesz, nie cwiczysz.. oooo wręcz przeciwnie! Musiałam się pogodzić ze swoim wyglądem bo niestety leki które biorę to powodują. Mam wybór zdrowie i tu wygląd lub szpitale i piękny brzuch! Facetów wygląd przyciąga ale też usposobienie życiowe. Jeżeli jesteś pewna siebie, akceptujesz siebie, potrafisz uwydatnić swoje walory to osiągniesz wszystko. Niestety są dupki którzy się zakładają że przeleca gruba bo to dla nich wyzwanie... ale to tylko świadczy że facet jest niedowartosciowany, bo normalny na próbę by nigdy w to nie wszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak, osiągniesz wszystko.. Nie wkrecaj sobie, boli mnie ze jest tak wielu naiwniakow, bo to na was się zarabia przykład pua

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ...Tak, tak, osiągniesz wszystko... x W odróżnieniu od ciebie, ta dziewczyna, ma na to realną szansę :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś kto przeżył coś podobnego
Miałam nie pisać,ale się przełamię. Chciałabym powiedzieć,że w prawdziwej miłości NIC NIE DZIEJE SIĘ WEDŁUG schematu. Czytam Twoje wypowiedzi, jesteś inteligentną, rozsądną,mądrą dziewczyną. Rozumiem,że trudno Ci schudnąć przez branie sterydów. Mam przyjaciółki i wiem jaki to problem. Chciałabym jednak napisać Ci o czymś innym. O swoim doświadczeniu z mężczyznami. Było i trudne i piękne. Jako dziecko przeszłam przez może cierpienia- miałam ojca sadystę, który znęcał się nade mną psychicznie i fizycznie. Doprowadziło to do ciężkiej traumy, i choroby, która spowodowała bardzo duże oszpecenie - wypadły mi włosy i musiałam nosić perukę. Przez wiele lat unikałam mężczyzn. Aż w wieku 16 lat spotkałam wspaniałego przyjaciela- mężczyznę. Zresztą bardzo przystojnego chłopaka, za którym uganiały się dziewczęta. Jednak ja zupełnie stojąc z boku i unikając jakichkolwiek 'kontaktów" , nawet rozmów z płcią przeciwną przyciągnęłam Jego uwagę. I On powiedział mi słowa, które pamiętam do dziś: "że życie nie polega na siedzeniu w kącie i płakaniu, życie jest czasem jak balansowanie na ostrzu noża- można się bardzo zranić,ale poczujesz,że żyjesz" i drugie zdanie jakie zapamiętałam" lepiej 10 razy zaryzykować i przegrać, niż nigdy nie ryzykować, bo już się przegrało." Od tamtego czasu zaczęłam walczyć o siebie. Przeczytałam mnóstwo książek, doszły do tego afirmacje i całkowite przebaczenie mojemu ojcu- psychopacie, który nomen omen się nie zmienił. Potem zbudowanie w sobie POCZUCIA WŁASNEJ WARTOŚCI i POKOCHANIE _ AKCEPTACJA siebie. Poza moją ułomnością jestem bardzo piękną, zgrabną dziewczyną. Miałam duże powiedzenie,ale wyszłam za mąż za wspaniałego mężczyznę z ogromnej miłości. To był mezalians. I drugi raz w życiu stanęłam przed bardzo trudnym wyborem, gdyż mój ojciec nie zaakceptował mojego męża i dosłownie wykluczył mnie z rodziny ( bardzo bogaty człowiek, mój mąż był bardzo biedny). Zaczynaliśmy z moim mężem wszystko od ). Jesteśmy niezależni i jesteśmy kochającym się nadal, po 17 latach bycia razem małżeństwem. Nigdy nie żałowałam tego,że zaryzykowałam. Te lata, które przeżyłam z moim partnerem są najszczęśliwszymi w moim życiu. I myślę,że dla miłości warto się urodzić na tej planecie, warto ryzykować. Mojemu mężowi mówiono;" po co żenisz się z kaleką"( jest bardzo przystojny) Mi mówiono:" dlaczego wychodzisz za tego nędzarza", a ja uważam,że my ludzie mamy w sobie ogromny potencjał. I gdy uwierzymy,że to nie materia,ale MY SAMI z poziomu serca możemy wykreować sobie takie życie jakie uczyni nas szczęśliwymi. Jest to trudne, bo trzeba 'zamknąć oczy" na zdanie innych, na schematy społeczne, nie kierować się umysłem i wyrachowaniem, ale dać się ponieść sercu. Nie trać zatem SZANSY na miłość. Pamiętaj- co nas nie zabija to nas wzmacnia. Najwyżej na stare lata- bujając się w fotelu przed kominkiem będziesz z uśmiechem na ustach wspominać swojego przystojnego kochanka.....życie to doświadczenia - nie kalkulacja. Na początku ZBUDUJ w sobie miłość i akceptację do siebie. Na marginesie napiszę,że spotkałam w życiu bardzo wielu fantastycznych mężczyzn, poza moim mężem. Miałam szczęście do fajnych kolegów. Zdarzały mi się propozycje romansów....itd....jedno co powiem- mam wrażenie,że czasem na świecie działa zasada- "podobne przyciąga podobne"- :) Jednego czego nauczyły mnie bardzo trudne doświadczenia z moim ojcem - unikam psychopatów, ucinam jakiekolwiek relacje toksyczne i niszczące. Jest jednak cała masa fantastycznych mężczyzn.....ludzi ogólnie i warto przekonać się czy Ten Twój Przystojniak nie jest jednym z nich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Płytkie podejście. Daje ci przyjemność więc wyj****e ze mysli o Tobie jak o obrzydliwej, tłustej krowie ktora w myślach i do kumpli wyśmiewa. Polak by nie tknal chyba że potrzebowalby pobytu w Europie. Jakby podszedł do ciebie ktoś na ulicy i zaproponowal 5 tysiecy za wypicie wlasnych szczochow (przyklad) a mialabys ciężka sytuację to byś się zgodziła. Robilabys to z niechęcią i upokorzeniem ale zrobilabys to. Twoja c*pka to ich przepustka. Nie masz zadnego wstydu. " Ale co ma do rzeczy pobyt w Europie??? O czym Ty gadasz Strazniku Cnoty :D? Jeżeli mam ochotę na przyjemność to lepszy i uczciwszy jest obcokrajowiec, który szuka frajdy na jedną noc bez okłamywania mnie i manipulacji, przecież w związek z nim nie musze wchodzić ani za mąż wychodzić i importowac go do ojczyzny :D Dzieci brązowych rodzić nie zamierzam bo za dziećmi nie przepadam kropka. Rano się rozstajemy i cześć. Za to rodak będzie bajerował o love story, a po latach się dowiem, że mnie nie trawi albo się związał z braku laku :D No super układ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jaka jest różnica pomiędzy brązowym, co będzie być może mi doopę obrabiał z kolegami, a rodakiem który robi DOKŁADNIE to samo bo ma focha, że rodzina go goniła do żeniaczkia a modelki jak nie było, tak nie ma? :P Ja się w twoje życie prywatne nie wpierdzielam, czyś rozwiązły, czy nie mnie to nie obchodzi. Róbta co chceta, więc czemu Ci ciśnienie skacze, że grubaska olała nabzdyczonych rodaków z wysokimi wymogami i być może dobrze się bawi gdzie indziej? Czy Tobie ktoś broni iść na kursa uwodzenia i zarywać do piękności? Ja nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestew gruba i czemu mialabym odmawiac sobie szczescia? Wyjdzie to wyjdzie. Wazne aby kobieta dbala o siebie i np nie smierdziala. Masz na pewno super charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś kto przeżył coś podobnego
Jeszcze chciałabym Ci opisać historię z mojego życia. Dwa lata po tym jak zachorowałam ( miałam 18 lat) zakochał się we mnie chłopak, który bardzo mi się kiedyś podobał,ale myśląc bardzo podobnie jak Ty:" że NIE MAM PRAWA zabierać mu możliwości zakochania się w normalnej- zdrowej dziewczynie" odrzucałam każdą Jego propozycję, i wyjechałam z miejscowości, w której spędzałam wakacje....nie przyjeżdżałam tam przez następne 2 lata. On wyjechał na studia,itd. Po latach - gdy zmieniłam swój światopogląd i przemyślałam to wszystko dotarło do mnie,że mogłam go bardzo zranić. Opisałam mu w liście całą tę sytuację, moje odczucia. Przeprosiłam go i On poprosił mnie o spotkanie. Spotkaliśmy się w kawiarni. Było bardzo wzruszająco., choć każde z nas było już w innym związku ( zresztą bardzo szczęśliwym). Zobaczyłam jak to wyglądało z Jego punktu widzenia. On powiedział mi,że był we mnie zakochany od lat. I doskonale wiedział o mojej chorobie. Powiedział mi,że przecież w tak małym miasteczku takie rzeczy stają się sensacją i nie da się ich ukryć.Powiedział mi też,że On nie widział tego przez pryzmat kalectwa, że to nie zmieniło Jego pragnienia poznania mnie i bycia ze mną,że moje odrzucenie spowodowało,że poczuł się wtedy fatalnie. Nie wiedział dlaczego go odepchnęłam, choć wcześniej wyczuwał moją przychylność. Powiedział mi,że wiele rzeczy mu się podobało we mnie, i nie chodziło tylko o fizyczność,ale takie rzeczy jak spontaniczność, poczucie humoru, to,że jestem radosną, otwartą i inteligentną dziewczyną,,,,itd...Więc reasumując chciałabym Ci napisać,że czasem NIE WARTO zakładać negatywnych scenariuszy- bo być może trafiłaś na wrażliwego, mądrego mężczyznę....jeśli nie to tak jak napisałam - SZANUJĄC siebie szybko zakończysz taką relację gdyby okazała się fałszem, zakładem, próbą dowartościowania się, czy też zdominowania Ciebie, bo przecież 'nikt inny Cię nie zechce"- w ogóle napiszę na koniec....Dziewczyny- grube, chude, ładniejsze, brzydsze, ułomne, zdrowe- NIGDY nie wiążcie się z psychopatycznymi,zakompleksionymi, toksycznymi typami. Jak ktoś ma chaos w sobie to dopuki tego sam nie ogarnie nie powinien w żadne związki wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak, tak, osiągniesz wszystko.. Nie wkrecaj sobie, boli mnie ze jest tak wielu naiwniakow, bo to na was się zarabia przykład pua Zebys się chłopcze nie zdziwił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto przeżył coś podobnego - wspaniałe posty, wspaniała historia, wspaniała dziewczyna. Mam nadzieję, że posty nie zostaną niezauważone. Ja zauważyłam i dały mi radość, choć chwilową (też borykam się z ułomnością i unikam przez to czegoś, czego pragnę i nie sądzę, bym dała radę). Ale dzięki za te posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Najwięcej w temacie pulchnych kobiet, mają zawsze do powiedzenie trzydziestoletnie prawiczki, których żadna kobieta nawet kijem tknąć nie chce jezyk.gif . Sam jestem wysokim, postawnym mężczyzną. Odniosłem sukcesy w sporcie i w pracy zawodowej. Mam duże mieszkanie i dobre auto. Tym między innymi, różnię się, od szczekających tu ratlerków jezyk.gif . Nigdy nie miałem problemów, z zainteresowaniem sobą atrakcyjnej kobiety usmiech.gif . Uwodzić próbowały mnie dziewczyny, do których "ratlerki", ustawiali się w kolejce, by tylko móc je odprowadzić do domu smiech.gif . A ja ZAWSZE wolałem, te grubsze usmiech.gif . Miałem doświadczenia, z kobietami w różnych rozmiarach oczko.gif , ale najwięcej przyjemności, dały mi zawsze pulchne dziewczyny, o twarzy niewiniątka Nie każda okrągła dziewczyna jest piękna, ale nigdy nadwaga nie wyklucza bycia piękną Pozdrawiam pulchne panie, dzięki którym, przyjemniej jest mi spacerować, ulicami mojego miasta usmiech. gość dziś " xxxxxxxxxxxxxxxxxx UWAGA !!! znowu dewiant misio1 się uaktywnił :D:D:D autorko nie słuchaj tego kretyna, bo to dewiant który gustuje w wielorybach ważąch 100-150 kg 🖐️ dodam, że sam nie jest "postawny" tylko ma nadwagę od lat :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrościsz temu misio1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznałam misio1 na Kafeterii i spotkałam go na żywo. Wygląda jak Majewski od pchania kulą. Dla mnie to jest postawny mężczyzna. Długo tu już nie pisze. Wiem, że spotkały go przynajmniej 4 kobiety z Kafeterii. Zazdrościsz mu, bo ciebie nikt spotkać nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skończ pisać z orange, debilu całe forum ma z ciebie bekę :D i z twoich chorych preferencji 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz zwidy, czy tylko zakochałeś się w tym misio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Colominal, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.08.13 Zainteresował się mną naprawdę fajny facet - inteligentny, na poziomie, wykształcony, ambitny i pracowity. Poza tym jest przystojny i podoba mi się wielu moim koleżankom. Niby wszystko powinno być w porządku, ale niestety... Czuję, że nie pasuję do niego X Mam podobnie i w dodatku on byl prawiczkiem a ja mimo, ze znacznie brzydsza to mialam kilku. Teraz kazda mi zazdrosci takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba umieć tez o siebie zadbac jak wiesz że jesteś przy kości to nie trzeba osiadać na laurach tylko działać. Ja jestem kobieta z buzi ładną ale miałam nadwagę jak poznałam swojego chłopakaw zimie. Śwetry kurtki troche maskują wizerunek ale w lato? postanowilam się wziać za siebie. Kupiłam karnet na basen i zaczełam jesć zdrowo i częściej zbilansowane produkty. Do tego zestawu dokupiłam sobie suplement 2 Be Slim i razem dawało to super efekty . W pierwszym mc schudłam 3 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita601
Nie wiem Ja jak była większych rozmiarów to faceci jakoś nie zwracali na mnie uwagi;) chociaż zawsze mówili,że buźkę i oczy to mam piękne tylko ta figura, szczerze mówiąc trochę to już mnie wkurzało i zaczęłam się odchudzać zamówiłam sobie suplementację Afrykańskie Mango http://szczupla-kobieta.pl plus spacery wieczorne lub rower;) i tak zrzuciłam 48kg w 6 miesięcy ;) a później ci kolesie co mówili że buźkę mam ładną tylko ta figura;) mało mi w tyłek nie weszli bym tylko zwróciła na nich uwagę a ja trzymałam się jednego który był przy mnie w tych najważniejszych chwilach i nie odwrócił się ode mnie gdy byłam gruba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, A może on lubi właśnie grube dziewczyny? Wbrew pozorom takich facetów nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zle sie czuje w swoim ciele, dodatkowe kilogramy pojawiły się po ciąży, trudno mi je zrzucić, teraz zaczelam stosować suplement 2 be slim i mam nadzieje, ze w koncu waga ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flip i flap to fajne zestawienie! Ważne żebyś czuła się dobrze we własnym ciele, a on kochał Cię taką jaką jesteś. :) Ja też mam faceta szczuplejszego jak ja. Dobrze mi było w swoim ciele, dopiero po porodzie byłam już naprawdę big i musiałam trochę zrzucić kilogramów to jakiś ruch dieta suplement diety be slim zielona kawa i parę kilo zeszło do wagi poprzedniej i odpuściłam. Ale szybko uporałam się z "dodatkowymi" kilogramami i dalej jestem SOBĄ. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×