Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

36 tc a ja nic nie mam uszykowane

Polecane posty

Gość gość

Dla maleństwa. Po prostu nie mam czasu tak mi ucieka. Torba nie spakowana, ciuszki nie poprane, jeszcze to nawet do mnie nie dociera że zaraz maleństwo się urodzi. A wczoraj zauważyłam, że brzuch się bardzo opuścił. Od 34 to rozwarcie na opuszek palca, więc jeszcze daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie streszczaj,ja tez nie chcialam wszystkiego robic za wczesnie i nagle sie okazalo,ze w 32 t trafilam do szpitala az do porodu.Gdyby nie kolezanka,ktora pomogla ogarnac wszystko mezowi,to nie wiem co by bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie miałam na tym etapie prawie niczeho. Kupionych trochę ciuszków, butelki, kocyki, podgrzewacz, nosidełko i kosz Mojżesza, no i fotelik samochodowy. Wózka nie mieliśmy. Trafiłam do szpitala właśnie w 36 tc i okazało się, że już z niego nie wyjdę do końca, bo puszcza szyjka. Trzy dni później urodził się synek. Ze szpitala wyszliśmy dopiero po 2 tygodniach ze względu na infekcję, więc znowu wszystko się odwlekło. Potem na gwałt kupowanie wózka, wanienki. Z tym że ja nie kupowałam wcześniej wyprawki ze względu na to, że w poprzedniej ciąży urodziłam martwe dziecko :-( Nie miałam odwagi cieszyć się z następnej ciąży aż do rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym jesteś tak zajęta, ze nie masz czasu przyszykować rzeczy dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Nie dorosłaś do tego żeby zostać mamą.Czym jesteś niby zajęta, skoro nie masz dziecka? Jesteś nygusem , to tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×