czy ja jestem les.. co jest ze mna

Witajcie. Pogubilam sie w tym :( tzn nie wiem, czy jest sens probowac z mezczyznami? Mam 22 lata i probowalam sie zmusic, zeby cos poczuc do mezczyzn... Calowalam sie, dotykalam, ale nic nie czulam. Seksu nie bylam w stanie z nimi uprawiac, bo nie bylam podniecona. Oczywiscie moje proby odbywaly sie z bardzo fajnymi facetami, z ktorymi cos mnie laczylo. Nieraz potrafie sie zauroczyc jakims chlopakiem, podoba mi sie, ale... nie chce go dotykac, brzydzi mnie jego cialo, mimo ze czuje do niego wielka sympatie :( Tymczasem z kobietami nie mam tego problemu, nie brzydza mnie ich ciala, ale nie odczuwam do nich takiej sympatii, ciezko mi polubic niektore :P mam tam swoje przekonania, ze kobiety sa falszywe, ale... rajcuja mnie o wiele bardziej niz faceci. Raz znajoma lesbijka usiadla na mnie i mnie pocalowala, oczywiscie ja odepchnelam ze ja niby taka tradycyjna jestem, lesbijki sa blee i fuj, ale zrobilo mi sie goraco. Nie podoba mi sie to, czy ja po prostu nie spotkalam odpowiedniego faceta?

Raczej nie trafilas na takiego. O Kim fantazjujesz podczas pieszczot cipki?

o nikim.. sam akt raczej :P wyobrazam sobie jakichs ludzi uprawiajacych seks, ale nie jestem to ja z kims tylko jakas obca babka :P

To musisz nad soba popracowac. Podaj@ to sobie popiszemy o tym

Innymi słowy jesteś nienormalna. Takie też są. Następne stadium to zboczenie seksualne.