Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slona lza

Rozwod po 23 latach POMOCY!!!

Polecane posty

Gość slona lza

witam wszystkich tu i z gory dziekuje za rade. opisze krotko moja sytuacje: odeszlam od meza po 23 latach . cierpialam bardzo ale nie zaluje mojej decyzji. nie bede opisywac szczgolow bo by czasu zabrako. mam 46 lat wygladam naprawde bardzo ale to bardzo mloda jestem bardzo zadbana i wysportowana , ladna mimo wszystko stracilam nadzieje ze spotkam w zyciu kogos kto mnie uszanuje i pokocha . jest mi ciezko bo nie wiem jak zaczac od nowa. najgorsze jest to ze bylam zalezniona od meza i uczuciowo i finansowonie musialam sie o nic martwic. odeszlam i teraz zaczely sie problemy nie wiem jak bedzie dalej nie wiem z kad mam brac sile aby wszystko wytszymac estem bez pracy i na utszymaniu panstwowym to narazie tyle staram sie ale nic mi nie wychodzi. prosze o powazne rady od tych krorzy moze w takieealbo podobnej sytuacji byli. przezraszam za bldy ale ostatni raz kiedy pisalam po polsku to jakies 30 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcez wiedzieć czy spotkasz jeszcze kogos ,kto Cię pokocha, czy znajdziesz pracę , napisz do mojej wrózki Sofii. Jest świetna.Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ona tobje cos przepowiedziala spelnilo sie to czy robisz tylko dla niejreklame

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj głowny powód rozwodu, czy macie dzeci, czy masz slub koscielny,czy zdradzilas meza przez ten okres , do wrózki nie pisz bo to wiedzma przekleta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakim kraju mieszkasz? kiedy ostatno pracowalas? macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8. 55 wszystko mi się u nie sprawdzało i sprawdza dlatego ją polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
ja też niebardzo piszę po polsku ale powiem tak. Mam 28 lat stażu. Różnie w życiu bywało. Myśli o rozwodzie też bywały. Jakoś to wszystko się unormowało i teraz jak dzieci wyfruneły to szanujemy się, rozmawiamy, uczucie miłości i poszanowania jest na porządku dziennym tak jak byśmy wrócili do początku. W twoim przypadku jak opisałaś widzę w tobie pijawkę. Poprostu nie szanowałaś ręki która cię karmi. Żyłaś, wymagałaś i dla ciebie to ty byłaś najważniejsza. Byłemu twojemu mężowi życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko-w jakim kraju mieszkasz? Czy masz dzieci? Czy odbył się już rozwód? Piszesz, że byłaś zależna od męża finansowo, więc jeżeli po rozwodzie twoja sytuacja się pogorszyła a rozwód nie był z Twojej winy, mąż ma obowiązek Cię wspierać. Wg polskiego prawa należą Ci się alimenty, wnioskuj o nie przynajmniej na jakiś czas. Szukaj też pracy. Nie wiem w jakim kraju i czy masz jakieś kwalifikacje, ale "coś" znaleźć trzeba, będzie lżej finansowo i psychicznie. Nie wiem czy to tylko moje wrażenie, ale piszesz tak, jakby Twoim problemem było znalezienie faceta. Zastanów się czy to teraz najważniejsze. Myślę, że powinnaś zadbać o siebie sama a nie szukać na siłę kogoś kto Cię dowartościuje. Jak będziesz lubiła siebie, niezależna, pewna siebie to na pewno inaczej na wszystko spojrzysz. Jeżeli ktoś się Tobą zainteresuje to fajnie, ale to chyba nie jest szczyt marzeń mądrej, dojrzałej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czereśniak. 100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10,13 smieciu spierdalaj zakladac tematy o dziewicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×