ciągle jedziecie na tesciowe a jakie relacje macie z matkami?

bo ja szczerze mówiąc to mam lepsze z teściową jak z własną matka. teściowa by mi nieba przychylił a matka jest cholerna egoistka. choć fakt relacje z teściową kiedyś nie były najlepsze-poprawiły się gdy urodziło się dziecko. a z matką nigdy relacji nie miałam i nadal nie mam. za życia taty była zazdrosna o dobrą relację z ojcem, teraz jest zazdrosna o relacje z mężem i tesciowa...

Ja mam dobre. Jest niczym przyjaciółka, ale czasem tak potrafi nerwy popsuc, ze szok. Jest strasznie pesymistyczna, nie mogę zbytnio liczyć na jej wsparcie w planach, bo z gory zakłada, ze nic z tego, ze mam sobie odpuścić. Teściową przyjeżdża tylko do wnuka, mnie olewa, nie można z nią normalnie pogadac. Wpakowala nas w bagno i jest strasznie lekkomyślna i fałszywa.

Zle, jest osoba ktora jest pelna zlych emocji, kazdy jest głupi i robi wszystko zle. Każde spotkanie z nią to tak negatywne emocje, ze ciezko to znieść.

źle i z matką i z teściową.za to z ojcem i teście ok. chyba nie umiem dogadać się z inną kobietą :D

Cudowna relacja z mama (ojcem też) i bardzo dobra z tesciową.

Z tesciowa na odleglosc, kobieta nie ma swojego zycia, znajomych, zainteresowan. Najchetniej zylaby naszym zyciem.nie znam ani jednej osoby ktora by ja lubila, sklocona jest nawet z cala swoja rodzina :/. Dodam ze ja ta jej rodzine lubie i nigdy problemow z nikim nie mialam-normalni ludzie. Mama-ciepla kobieta, zawsze doradzi, nigdy sie nie wtraca w nasze zycie ale jak tylko nam pomoc potrzebna to jest. Ma swoje zycie, jest lubiana. Dodam ze mama jest 10 lat starsza od tesciowej ale w przeciwienstwie do niej nie "zatrzymala sie w latach swojej mlodosci" i jest nazwijmy to "na czasie". Maz tez woli spotkania z moja mama :/.