Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Collider

Życie jest koszmarem

Polecane posty

Gość Collider

Tylko dziecko może być zadowolone z życia. Życie dorosłego człowieka to tylko smutek, ból, frustracja i cierpienie. W dorosłym życiu nie ma miejsca na optymizm, radość, zabawę, spełnianie marzeń-jest tylko umieranie, starość, choroby i śmierć. Mam 22 lata i wiem już, że moje życie już nigdy nie będzie lepsze, będzie już tylko gorzej. Im człowiek starszy, tym jego życie jest trudniejsze. Już nigdy nie będę mieć z życia żadnej radości. Mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziecko cierpiałem, żyjąc bez ojca w potwornej biedzie. A ile dzieci cierpi podobnie w krajach Trzeciego Świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo0001
tak masz rację w 100 % chociaż w twoim wieku jeszcze miałam nadzieję, że moje życie będzie fantastyczne i spełnię wszystkie swoje marzenia ....ba nawet byłam tego pewna ...i nawet się zakochałam w takim jednym ...ale było ...ale teraz już nie mam żadnej nadziei ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Collider
Nic w życiu nie przeżyłam. Nie mam żadnych wspomnień z młodości. Czuję się jak ktoś, kto się zestarzał, zanim skorzystał z młodości. Patrzę na lata nastoletnie. Co się wtedy działo? Nic...Zupełnie nic. Pusta kartka. Patrzę w przyszłość-widzę samotność, nisko płatną robotę, samotność, starzenie się, umieranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie nie było tragicznie,ale nie było też wesoło,w niedobranych rodzinach zakładanych z desperacji nigdy nie jest fajnie,zawsze patrzą się na siebie jak na pacjentów psychiatryka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Collider
Co mnie jeszcze w życiu czeka? Czuję się psychicznie jak bardzo, bardzo stary człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może masz starą dusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Collider
Błagam, proszę o słowo pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś introwertyczką. Czego ogólnie oczekujesz od życia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Collider
Chcę ukończyć studia, bo jak na razie dwa razy zawaliłam studia i bardzo ciężko to przeżywam. To straszne, patrzeć, jak moi rówieśnicy są już licencjatami, inżynierami, niektórzy studiują po dwa kierunki, a ja mam trzy lata w plecy. Teraz zaczynam od października nowe studia dzienne. Czuję się bardzo staro. I jeszcze nigdy nie miałam chłopaka. Nie chcę seksu, ale brakuje mi bratniej duszy. Rodzice zabraniali mi spotykać się z chłopakami, bo bali się, że zajdę w ciążę. Teraz już za późno na randki i pierwsze miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak ktoś by mał pieniądze to w tym ponurym kraju jest jest brak radości życia. Wszystko szare, nieudane, dzień za dniem walka o byt a w sumie to beznadziejna egzystencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to już widać, że brak ci indywidualności, za bardzo się przejmujesz tym, jak wypadniesz w oczach innych, nie chcesz być gorsza od innych. Nie bierz tak wszystkiego na serio, zwolnij, miej dystans do świata, do siebie, do swoich osiągnięć, a poczujesz się lepiej. Szczęście musisz odnaleźć w swoim wnętrzu. Żyj swoim życiem, żyj jak chcesz, a jak chcesz skończyć te studia to je rób, co z tego, że zawaliłaś, możesz dalej studiować i próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem, teraz chyba cos jest w zarciu, ze mlodzi ludzie maja takie jazdy depresyjne. To co mowisz, sie w glowie nie miesci. Mialam 22 lata, bylam pelna planow, marzen, ktore REALIZOWALAM. Walczylam, uczylam sie po nocach, pracowalam, czasem sie nie udwalo, ale trzeba bylo sie podniesci i dalej walczyc, w sumie bylo do przodu. Jak mozna miec 22 lata i mowic ze sie przegralo zycie?! Ogarnij sie!!! Jestes na starcie. Pierwszy bilans mozesz zrobic po 40-tce, teraz dopiero przestajesz byc dzieciakiem. Stoisz w punkcie z napisem START, a nie koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×