ja 35 on 21

poznalam na baletach faceta 21 lat a ja 35,Nie chcial bawic sie siedziec z zadna malolata bo powiedzial ze maja pusto w glowie.Ja jestem zajebista.Chcialam mu nawet wybrac laske i pokazalam zeby zagadal do niej ale powiedzial ze nigdzie nie idzie i bedzie przy mnie.Powiedzialam ze jestem za stara i niech znajdzie mlodsza ale sie uparl.W rezultacie dwa kawalki potanczylismy a reszte sie calowalismy az ochroniaz powiedzial zebysmy sie uspokoili albo wyszli.Najgorsze ze nie mam jego tel nic a on chcial sie spotkac.Ja powiedzialam ze pewnie sie juz nie spotkamy bo za tydzien wyjezdzam a on tez jest z okolic. Ale dlaczego nie mielibysmy sie spotkac.Przyznaje wypilam troche ale on byl bardziej trzezwy niz jaChyba zwariowalam bo caly czas mysle o nim.Jest ktos kto mial podobnie?Jestem chyba nienormalna moze dlatego prawie cala noc sie calowalismy.Dawno tak mi sie zdarzylo zebym o kims caly czas myslala

Nie wątpię że to dla Ciebie schlebiające, że koleś, który w Twoim odczuciu mógłby mieć każdą rówieśniczkę, chciał bawić się z Tobą a do tego mówiąc, że jesteś dla niego ciekawsza. No ale nie wymieniliście się żadnymi danymi, więc już i tak po wszystkim.

pytal gdzie mieszkam ale probowalam dodzwonic sie na taxi i wszystko potoczylo sie szybko jeszcze tylko pocalowal mnie wlasciwie calowalismy sie conajmniej przez trzy minuty bez przerwy

Całowaliście się na pierwszym spotkaniu?

niekoniecznie bo bywa na tych baletach dosc czesto i powiedzialam ze z za tydzien wyjezdzam a planuje sie wybrac w piatek i sobote na te same balety.Kto wie moze tez ma nadzieje ze sie spotkamy.

zaszalalam i sie calowalam nie wiem dlaczego bo tak nigdy nie robilam.Poprostu

stara raszpelaaa

jestem dorosla i nie zaszalalam.Powiedzial ze ma w dupie swoich kolegow co mysla i innych ktorzy tam byli

zreszta powiedzial ze ma w dupie tych ktorzy maja cos przeciwko na tych baletach lacznie z kolegami

stara raszpelaaa zdziwilbys sie:]

cialka pozazdroscic moze niejedna 20 sto latka skromnie mowiac.Ale tego nie widzial chociaz chcial

miala tak ktoras?czy tylko mi tak odbilo

widac ze ja chyba zwariowalam ale co tam zycie jest krotkie a fajnie bylo przezyc cos takiego

ej te wpisy podstarzałych nieco wyeksploatowanych życiem marzycielek. Po obudzeniu się był kac i smród wymiocin?

Jak to się mówi na starej piczy młody hu/j się ćwiczy spotkaj się z nim i popusc mu szpary zrób na koniec dobrego lodzika z polykiem i będzie zadowolony ja jak byłem w jego wieku miałem podobnie na sylwestrze 10 lat temu poznałem dziewczynę grubo po 30 odwiazlem ja do domu z jej siostra i jak ona poszła do domu to pierdolilismy się ze dwie godziny w aucie zarabiacie dupa ruszala i loda z pul godziny za drugim spustem do ust

Ja próbowałabym się z nim skontaktować. Lepiej spróbować i się przejechać niż całe życie żałować, że się nic nie zrobiło.

wypisz wymaluj przypadek mojej koleżanki :) Sielanka trwała około 10 lat. teraz ona 45 zrobiła się foka, on (to wszyscy widzą) zmienia na młodsze modele, ale korytko w domu ma, a ślubu nie maja i dzieci też. wróżę im jeszcze 5 lat. Ona po 50 będzie już wielorybem i ruszy pewnie na żer do kloszardów pod mostem :) ale co pożył to pożyła :)

Stara baba a dala by sie zaliczyc jakiemus szczeniakowi bo powiedzial jedno mile slowo hehe kobiety sa szmatami