Kupujecie tanie dyskontowe podstawowe produkty, czyli mleko, masło, chleb itd?

"Podany przyklad bialego sera. Ser bialy jest kruchy, nie ma zwartej struktury."- pozwól, że się wypowiem. Technologiem żywności nie jestem, za to mieszkałam kupę lat na wsi i moja rodzina robiła prawdziwy biały ser ze świeżego wiejskiego mleka. Biały ser nie zawsze jest kruchy. Zależy od sposobu uzyskiwania- moja ciotka robiła bardzo zwarty, ciężki, który kruszył się przy krojeniu, a na żołądku siedział jak kamień. Moja mama robiła delikatny, kremowy, który smarował się po chlebie jak masełko. Sekretem była długość i temperatura odgrzewania, jak się potem dowiedziałam. Kruchość sera wcale nie świadczy o jakości.

Do goscia o 18:15 jakie maslo czekoladowe jest najwazniejsze??? Chyba do ciala :o. Jesli mowisz o ziarnach kakaowca to chodzi o MIAZGE kakaowa nie maslo :o a im wiecej kakao w miazdze tym bardziej wartosciowe. Najwyzsze i najdrozsze to czekolada ktora zawiera 95% kakao a reszta to utwierdzac ktory trzyma to razem :o

Tutaj co druga jest specjalistą od żywienia :o Zmyślają, przecież widać po prostackich postach. Specjalista by w ten sposób nie pisał, bo miałby jakąś fachową wiedzę, a ona pisze jak Józiek z Limanowej

Gosc 22:47 ale nie chodzi o te same markowe produkty ale o ich tansze zamienniki :o i co z tego ze soki dla biedry robi hortex skoro uzywa gorszych i tanszych zamiennikiw by zrobic ten sok niz przy znaczku oryginalnym hortex? Gdyby byl taki sam tez bylby pid nazwa hortex w biedrze a to dlaczego jest tanszy tam a nie w auchan czy sklepie pani basi to bylaby tylko sprawa miedzy hortexem a biedra :o

Te marki własne nie są wcale o 30% czy więcej tańsze, trochę przesadzacie. No chyba że porównacie je do produktów eco, albo tych najdroższych (niekoniecznie najlepszych) firm. Skoro według was cena świadczy o jakości, to Danone rozumiem robi super zdrowe, odżywcze jogurty? Z tymi nieszczęsnymi Danonkami na czele? Sama pracowałam w hipermarkecie, podbijałam dokumenty dostaw- są towary na których marża jest dużo wyższa, są takie na których jest słaba, ale sklep zarabia swoje nawet w czasie dużej akcji promocyjnej. Naprawdę uważacie że dopłaca do soku który sprzeda za 2,50 zł, a nie za 3 zł? I fakt, są rzeczy które wyraźnie mają niższą jakość, jak "wyrób czekoladopodobny" albo "jogurt o smaku owocowym". Ale ryż, mąka, mleko, przyprawy? Są tańsze przede wszystkim dlatego że jest zerowy koszt marketingu- nie ma wymyślania wizerunku marki, nie ma kampanii marketingowej, nie ma sztabu ludzi zastanawiających się jak wpłynie na klienta taka a nie inna czcionka i czy ten talerzyk na zdjęciu jest odpowiedni do tego serka, a łąka dość zielona. Opakowania według jednego wzoru często, jak właśnie Tesco value. Dodatkowo wielkie zamówienia- marka własna musi być wszędze, w każdym sklepie. Poza tym klienci mają zakodowane właśnie że marki własne to marne artykuły, o niskiej wartości, z gorszych produktów- nawet jak nie mają ku temu żadnych przesłanek. Sklep sobie nie pozwoli po prostu na droższą markę własną.

Do goscia dziś ktory walnal jak gołąb na parapet: "jakie maslo czekoladowe jest najważniejsze??? Chyba do ciala" . Człowieku/Babo, przecież ty nawet NIE potrafisz czytać ze zrozumieniem, a sie wypowiadasz i to tonem znawcy i krytykanta. Drukowanymi literami stoi w poscie o czekoladzie , ze masło KAKAOWE a nie "czekoladowe". Drukowanymi literami KAKAOWE. A ty bredzisz cos o: "masle czekoladowym, chyba do ciala". Wez ogarnij sie, bo sie kompromitujesz. Nie masz bladego pojecia o czym mówisz, ale sie wymądrzasz.

Do goscia dziś : wiekszosc produktow sprzedaje sie bez kampanii reklamowych. Jakies 80% towarow w sklepach schodzi bez opisywanego przez ciebie marketnigu.

Nikt tu nie uwaza, ze sklep do czegos doplaca! Wielkie sieci jak Lidli, Bieda, Carrefoury, Auchon, Tesco zamawiaja wg potrzeb swoich klientow. Im bardziej kliencji szukaja nizszych cen, tym bardziej sklep zamawia... taniej. A taniej NIGDY nie oznacza "lepiej". Na Zachodzie wielcy producenci jedzenia mowia, ze produkuja pod zamowienie. Jesli jogurt ma byc tani, to dadza wiecej cukru, mniej owocow, mniej jogurtu albo jogurt gorszej jakosci (np. z mleka w proszku), doloza syrop glukozowo-fruktozowy, dodadza troche chemii do smaku i ... jest tak tanio, jak zamowila wielka siec. Jesli w domu ktos da ci 10 zl i powie, ze masz za to wyzywic rodzinie przez caly dzien, to pojdziesz po wolowinke i krewetki czy raczej bedziesz szukac zeby bylo najtaniej? Tak samo robia producenci.

Ale w sensie że chleb itp. w takim spożywczym lumpeksie? Że zamożniejszym nie smakowało i nadgryzione albo nadpite produkty odsprzedali dla biedoty? Nie wiedziałam że są takie sklepy z używaną żywnością, mimo że sama do bogatych nie należę niestety.

>>>"marki własne nie są wcale o 30% czy więcej tańsze" Nie chodzi wylacznie o marki wlasne, lecz o cale grupy produktów. Na przyklad: jesli litr mleka w skupie kosztuje dajmy na to 1 zl, a na kg sera potrzeba 17 litrow mleka i do produkcji potrzeba drogich maszyn, pradu, ludzi, ogrzewania, budynkow, itd. potem trzeba to zapakowac, przewiezc, wylozyc towar, oplacic pracownikow sklepu lacznie z dyrekcja, itd. i jeszcze wygenerowac zysk, to jak mozna miec ser tanszy niz 25zl/kg???? Jest to niemozliwie. Skoro ser ma byc tani, to gdzies trzeba ciac. Gdzie? Gdzie widzicie mozliwosc obnizenia kosztow? To samo jest z miesem, maslem, kielbasami i cala reszta.

Taa, a ktoś czytał skład tych tańszych czyli według was gorszych, a tych droższych czyli niby lepszych? Ile chemii mają te droższe? Ja kupuję rozsądnie, jeśli ma mniej chemii to biorę tańsze albo droższe. Reklama na mnie nie działa jak na was. Trochę mózgu by trzeba użyć, jeśli się go ma :D Co ma cena do jakości niby? Mniej znane firmy często mają niższe ceny, a jakość o wiele wyższą bo np. na rynek wchodzą, bo to bo tamto. A co ja wam będę tłumaczyć jak i tak nie zrozumiecie.

Jesli chodzi o przyprawy, to moj znajomy zrobil zdjecia tych samych przypraw kupionych na Zachodzie i w Polsce. Jedno obok drugiego, np. rozmaryn, galka muszkatalowa, laski wanilii, estagon, pieprz, lisc laurowy, papryka, itp. - to sa INNE produkty. Te sprzedawane w Polsce wygladaja okropnie i tak smakuja. Sprowadza sie najgosze odpady. Jak myslicie , jesli dobra w Polsce marka "pakowacza" przypraw ma chlam, to co bedzie w paczkach z najnizych polek lub z dyskontow?

Zrobił zdjęcia i ile jest liścia laurowego w liściu? Ile rozmarynu w rozmarynie? Bo nie wiem, czym to się różni, jeśli to susz akurat.

Z zachodu mówisz, a skąd przyprawy pochodziły? Bo wyobraź sobie, że to też ma znaczenie, a nie cena akurat :D Tak jak tańszy masz chiński czosnek chociażby, który żadnych właściwości nie posiada, tak samo inaczej może wyglądać ten Twój rozmaryn ;) Akurat nie o wygląd tu chodzi :p

Przypomnijcie sobie aferę z sola drogowa dodawana do ketchupów, kielbas, itd. - tak właśnie powstaje produkt, gdy producent szuka najtańszych skladnikow, bo nie będzie doplacal do waszych kiełbas, serow, sosow, ani on, ani sklep. Gdzieś trzeba zaoszczędzic. A przecież świetnie wiecie jak tania jest sol . Potrzeba dalszych komentarzy?

Czym się różni ta Twoja hmm "sól drogowa" od zwykłej soli? Dla Twojej informacji zrobili aferę, że niby sól przemysłowa. A skład ten sam. Ale to już chemię trzeba znać :D

W Polsce dobra afera nie jest zła :D W innym kraju nikomu by do głowy nie przyszło, żeby w ogóle jakąkolwiek solą drogi albo chodniki sypać, tam normalne rozwiązania są :D

Jakość produktów TESCO value wg mnie nie jest rewelacyjna i dlatego rzadko kupuję produkty z tym oznaczeniem.

Ja chyba śnię, istnieja ludzie, którym nie przeszkadza, ze do jedzenia producent wsypał sól drogowa.

Produkty tesco value sa fatalnej jakosci:(

gość dziś ty z pewnoscia nie potrafisz czytac ze zrozumieniem :O

No a skad wiesz, ze sa fatanej jakosci? Skladu wielu z nich sa OK

U mnie w okolicy nie ma Tesco, ale powiem coś o produktach z Biedronki, Lidla i Carrefoura. Przyprawy - sól, pieprz, cukier, itp. wybieram często najtańsze. W Biedronce najtańszy chleb zazwyczaj i tak przywozi lokalna piekarnia (przynajmniej u mnie tak jest), więc po co mam w zwykłym sklepie płacić 2,50 zł skoro TEN SAM chleb z TEJ SAMEJ piekarni w Biedronce jest po 1,59 zł (tyle, że nie ma etykiety, że to lokalna piekarnia tylko chleb Dobre Zboża czy coś takiego) ? Jeżeli chodzi o resztę produktów - mam swoje ulubione, często się patrzę kto jest producentem. Bo np. takie biedronkowe śledzie Marinero nic mi nie mówią, to o tyle patrząc na ich etykietę czytam, że "wyprodukowano dla Biedronki przez Lisner" to już wiem, że kupuję śledzie dobre jakościowo ;) Także czytać etykiety ludzie, bo za taki sam produkt zapłacicie mniej

Naprawde uwazasz, ze Lisner wlozy to samo do swojego opakowania dla swoich klientow i to samo zdecydowanie taniej? Przeciez to by bylo samobojstwo dla marki. Jesli uprawiasz ogrodek i masz dwoch klientow, jeden placi ci za koszyk warzyw 100zl, a drugi daje tylko 60 zl to jak bedziesz dzielila warzywa? Rowno? Na ktorym kliencie bedzie ci zalezalo?

No ale co może być złego w takiej mące, cukrze, soli, ryżu? No co?

1. Sol może być drogowa, możne byc z Wieliczki albo z Bangladeszu. 2. Mąka z Polski, z Ukrainy, z Chin. W jednych panstwach sa normy sypania chemii na pola, w innych nie ma. 3. Czesi wykryli w ryzu sprowadzonym przez Polskę do Czech tak duże ilości rakotwórczych substancji, ze nie nadawał sie do jedzenia. Złośliwi ci Czesi, prawda? Ryz oddali, jak myślisz gdzie teraz jest?

Jeżeli ktoś szuka firmy spedycyjnej mogę powiedzieć, że ta http://www.grupa-ats.pl/pl/ będzie dobra. Znajomy pokazał mi ją jak tylko się dowiedział, że szukam tego typu usług. Skoro on miał pozytywne uczucia związku ze współpracą sama spróbowałam i nie zamierzam rezygnować z niej.

Na tych produktach jest zawsze podany kraj pochodzenia (nigdy nie są to Chiny, a Bangladesz tym bardziej). A na soli jest napisane że morska, a nie kamienna.

Jeśli chodzi o ciekawe promocje i kupony z zniżkami do biedronki, to warto zajrzeć do https://www.qpony.pl/biedronka . Myślę, że takie kupony naprawdę mogą się przydać podczas zakupów.

W Tesco praktycznie nie ma prawdziwego masla. Wszystko miksy i margaryny. W ogole w Tesco jakosc jedzenia jest fatalna. :(((