czy nakryliście kiedyś kogoś na bzykaniu albo robiliśmy za obserwatorów ?

Opiszcie w jakiej sytuacja i kogo

Dawno temu to mnie nakryto. W studenckich czasach wynajmowałem pokój u pewnej zacnej starszej pani. Pewnego dnia ta pani wyjechała na cały dzień do kolezanki. Ponieważ miała w swoim pokoju video, postanowiłem to wykorzystać. Wypożyczyłem kasetę z filmem porno i zacząłem ogladać. Tak mnie to wzięło, ze zacząłem sobie walić. Telewizor chodził dosc głośno. Nawet nie usłyszałem, kiedy w drzwiach pokoju stanęła zacna właścicielka z koleżanką. Tak sie wystraszyłem, że strzeliłem spermą na stolik okolicznościowy nakryty pamiatkowym obrusikiem. Obie panie z zażenowaniem podziwiały moje szczytowanie.

Ja moja koleżankę też czasy studenckie bzykali się na pieska kiedy weszłam im do pokoju byli bardzo zdenerwowani a w dodatku za 2 tyg okazało się ze będą mieli dziecko

Kiedyś szedłem rzadko uczęszczaną uliczka w mieście. Z daleka widzę zaparkowaną skodę i kobietę siedzącą w środku. Kiedy podszedłem blisko, zauważyłem, ze ta kobieta pochyla głowę nienaturalnie w dół. Zainteresowałem sie, bo pomyślałem , że coś jej się stało. Wtedy zauważyłem, ze ma podniesiona spódnice i sie masturbuje. Niestety dostrzegła mnie i przykryła swoje przyrodzenie, a za chwile odjechała. Była chyba dobrze po 50-ce.