Kobiety, miała tak któraś?

Witam :) dwa dni temu kochałam się z moim chłopakiem (to był mój 3 raz w życiu), za pierwszym razem było sporo krwi w trakcie stosunku i jeszcze trochę po nim, za drugim razem po stosunku zauważyłam kilka kropelek krwi na bieliźnie, a dwa dni temu podczas sikania dwa razy, tzn. po zostało mi na bieliźnie ze dwie kropelki krwi. Czułam przez dwa dni lekkie otarcia, ale dziś już nie czuję żadnego dyskomfortu, dodam, że członek mojego chłopaka ma około 19cm i jest dość gruby, dlatego zawsze zaczynamy od długiej gry wstępnej i bardzo powoli, mimo tego jeszcze trochę mnie boli, a w pozycji klasycznej lub od tyłu wkłada do końca, na jeźdźca po kilku próbach też nabijam się najgłębiej jak się da. I moje pytanie brzmi czy miałyście może podobnie, że po stosunku zdarzała się krew? Po ilu razach to ustąpiło?