Jak czesto sie kochacie

Zapytam prosto z mostu, jak u Was było i jest z seksem, po jakim czasie poszliście na całość i ile razy w tygodniu/miesiącu? Ciekaw jestem, bo nie rozumiem mojej dziewczyny. Może jestem seksualnym frustratem, ale pierwszy seks zaliczylismy po 1,5 roku związku, ale przez nastepne 3 miesiace kochalismy sie 2 razy mimo tego, ze okazja była każdego dnia. Kiepskim facetem chyba nie jestem, młego nie mam, raczej standardowej wielkosci, głupi tez nie, ani brzydki. Nawet sześciopak jako taki mam. Taki charakter dziewczyny? Czasem jak zaczynalismy igraszki to konczyly sie tym, ze dziewczyna jedynie chciała sie przytulac. Ale statystycznie robiliśmy to raz w miesiacu :/ Kocham ją i nie chodzi tylko o bzykanko, ale sami wiecie. Jak dwie osoby cos do siebie czują to lądują jakoś w łóżku, a nie tylko tak... nijak w zasadzie. Moze jednak po tym czasie przestałem sie podobac? Moze już nie kocha i boi się powiedzieć?

Masturbuję się 24h Bogdan z namysłowa

ma innego na oku,myśli o nim:) a ty jesteś od niego mniej seksualny stąd ta niechęć

bump

po miesiącu zrobiłam facetowi loda, a po dwóch był seks, pewnie byłby wcześniej ale nie mamy zbytnio okazji :o teraz jest seks praktycznie zawsze, oboje zawsze mamy ochotę :P pogadaj z dziewczyną, może coś jest nie tak, może ją boli?

Fajnie , że kobieta może osiągać orgazm kilka razy w ciągu nocy.... bardzo mnie to kręci bo widzę to i czuję. Nie ma tu żadnego udawania... za to ja niestety już tak nie mogę a szkoda. Teraz testowałem suplement diety Long Men http://wzaufaniu.pl/potencja-dla-panow/7977-long-men-tabletki.html po którym można podobno uprawiać sex kilka razy. Kupiłem, zażyłem i podziałało..... dubeltowy sex...a orgazm jaki mocny wow...

Uciekaj póki możesz, później już będzie tylko gorzej...mam takiego lodowego potwora w domu....

Pierwszy raz kochaliśmy się po miesiącu (to był 10 lat temu). Później kochaliśmy się często. Teraz trochę mniej bo jesteśmy małżeństwem i życie nas przytłacza. Najbardziej lubię jak jestem wypoczęta czyli sobota i niedziela rano.

9.51 masz racje my tez tak mamy soba wieczor czasem niedziela rano jest cudnie wtedy

W weekend jak jestesmy razem bo normalnie to nie mieszkamy razem, to najczesciej sie nawet nie ubieram, bo jak mu stanie to zaraz nogi na bok i praca na golego i calego dopuki sie nie zjeje i troche przerwy i znow jedziemy w innej pozycji a jak czesto to nie moge dokladnie powiedziec bo to roznie bywa