Dziwna torbiel jajnika

Cześć wszystkim,postaram sie streścic.Na koniec grudnia wykryto u mnie 4cm torbiel czynnościową.Brałam do tej pory tabletki anty Elin,niestety ani sie nie zmniejszyła,ani nie zwiekszyła.Wczoraj na kontorli u gina,okazało sie,ze ona sie zmieniła.Na usg zamiast czarna była szara.Jakim cudem czynnościowa mogła zmienic sie z endometrialną?Jeszcze dwa tygodnie temu była prosta.Nie wiem co mam myslec,jestem przerażona.Nie chce byc operowana,pije różne zestawy ziół,olej lniany itp i nic nie pomaga.Czy ktos moze mi podpowiedziec co mogło spowdowac zmiane charakteru torbieli?Prosze bardzo o odpowiedz,ja umieram ze strachu,lekarz mowił,ze moge miec endometrioze.Nie mam objawów tej choroby,nigdy nie miałam zadnych krwawien pozamiesiecznych,ca125 wynosi u mnie 32.

MASZ endometrioze, musisz isc na laparoskopie

idź do innego lekarza

a może z torbieli czynnoścowej zrobiła mi sie krwotoczna?przez ostatni tydzien robiłam gorące okłady borowinowe na jajnik,może mi pekły jakies naczynka,bo nie moge ogarnac jak ze zwykłej torbieli powstało to coś

ehh niech mi ktos odpowie :( czy to mozliwe,ze z czynnosciowej zrobiła mi sie endometrialna czy tez krwotoczna przez to,ze przez tydzien stosowałam gorące okłady z borowiny,a ona ma własciwosci estrogenne.Ale o ile wiem,endometrialne sie tworza z wędrujacej błodny sluzowej macicy,a ta moja torbiel była z nie pekniętego pecherzyka graffa,jej obraz na usg zmienił sie na szary taki jaki maja te torbiele endo wlasnie po tych okładach z borowiny,może mi serio pekło jakies naczynko i nastapił wylew,jak sądzicie?

I co z tą Twoją torbielą? Jeśli zaglądasz tu czasami to napisz proszę, mam podobny problem

Dawno nie zaglądałam juz pisze :) Torbiel urosła do 7cm,lekarz od razu dał skierowanie na lapro.W szpitalach panstwowych okazało sie,ze mam czekac rok na laparoskopie! To chore po prostu,przez ten czas to bym chyba wychodowala guza wielkosci melona.Na szczęscie znalazłam prywatna klinike we wrocku,gdzie mozna przeprowadzic ten zabieg na nfz,oczywiscie wpierw trzeba sie umowic z ktoryms ginów prywatnie tam przyjmujacych. I tak miałam za 2 miesiace zabieg a nie za rok.Przez te 2 miesiace oczekiwania miałam zapisany znowu duphaston.Torbiel zmalała w miesiac do 4,5 cm.W dniu zabiegu miała 5 cm.Okazała sie endometrialna.Na szczęscie nie miałam zadnych ognisk endometriozy,ani zrostów,tylko ta torbiel.Jestem równo 3 miesiace po laparoskopi,biore tabletki jeanine.Miałam do wyboru je,albo visanne.Wybrałam te pierwsze.Mam je brac do czasu az nie zdecyduje sie na dziecko.Radze znajdz dobrego lekarza,klinike i pozbadz sie tego paskudztwa,bo lekami nie da sie wyleczyc do konca,beda rosnac,malec,wracac....Dobrze,ze znalazłam tego lekarza i owa klinike,wspaniały personel,opieka.To byla klinika chirurgi jednego dnia,juz 8 godzin po zabiegu bylam w drodze do domu,bolało wiadomo,ale dało sie przezyc.Napisz co tam u ciebie jak zajrzysz,pozdrawiam :)

Mam podobny problem i prosze Cie o namiary tej kliniki oraz lekarza jesli mozesz to napisz, bo mam torbiel endometrialna 3,5 cm. Bralam tabletki Visanne ponad rok, ale to cholerstwo znowu uroslo, a wczesniej juz prawie jej nie bylo, wiec czeka mnie laparoskopia, chociaz bardzo sie jej boje... Mieszkam niedalko Wroclawia

Prosze napisac czy to moze byl dr. Marek Pochwalowski?

Ginekolog to Łukasz Radecki,ma profil na znany lekarz pl Na stronce pisze gdzie przyjmuje,ja byłam na grunwaldzkiej 69,obok domu studenckiego kredka.Tam tez był wykonany zabieg.

Prywatna Przychodnia lekarska stefan skrocki,tak brzmi pełna nazwa kliniki gdzie miałam zabieg.W szpitalu by mnie trzymali 5 dni.Tam musiałam stawic sie o 8 rano na czczo.Jak ktos chce moge napisac jak trzeba sie przygotowac do zabiegu,i jak to wszystko wygladało.

Ok. dzieki serdeczne za odzew :-) Dzwonilam wczoraj do kliniki chirurgii jednego dnia, ale koszt laparoskopii zaczyna sie od 5 tys w gore :-(

Poproszę napisz jak przebiegała laparo.

Zadzwon do dr Radeckiego,podam jego numer na komorke : 663800204 i umów sie na wizyte,prawdopodobnie na ul grunwaldzkiej 65 czy 69,wlasnie pod 69 miesci sie klinika.Zadzwonisz,powiesz ze masz torbiel,ze chcesz laparoskopie ,bo w panstowych szpitalach odległe terminy,zapewne powie ci,ze za 2 miesiace bedzie mozna juz wykonac,umowisz sie na badanie,koszt wizyty to 150 zł.I bedziesz miec przeprowadzony zabieg w prywatnej klinice na nfz :) Ja na poczatku tez myslałam o dr Pochwalowskim,ale u niego nie ma kontraktów z nfz i koszt lapro wynosił 7 tysięcy,niestety nie stac mnie na taki wydatek.Jak wyglada przygotowanie i sam zabieg.Pojdziesz na badanie,zrobi ci usg,poprosi o mejla,bo na mejla wysle ci dokłady termin zabiegu i opis jak sie przygotowac.Wypisze ci również recepte na srodek na przeczyszenie o nawie Fortrans,jego cena to około 80 zl.Szczepienie na zoltaczke nie jest konieczne,ale lepiej je wykonac.Ja miałam,w trybie przyspieszonym,bo inaczej sie nie da,majac 2 miesiace do zabiegu.Na tydzien przed zabiegiem bedzie trzeba wykonac podstawowe badania morfologie krwi,poziom elektrolitów.Dokładne instrukcje co i jak wysla ci mejlem :)Na 3 dni przed zabiegiem nie mozna pic gazowanych napoi,jesc slodyczy i wzdymajacych potraw i 3 razy dziennie zażywa sie po 2 kapsułki espumisanu.Na dzien przed zabiegiem mozesz zjesc sniadanie,ale pozniej juz nic,i tak od godziny 11 czy 12 w poludnie musisz zaczac pic fortrans,ten srodek na przeczyszenie.Trzeba te saszetki rozpuscic w wodzie mineralnej niegazowanej,niby jedną na litr wody,ale kto wypije az 4 liry,dlatego wystarczy w 2 litrach rozpuscic,tak mi poradził doktor i tak zrobiłam,nie dałabym rady wiecej.Smakuje niezbyt dobrze,bo cholernie słone,cofa troszke,ale piłam z zatkanym nosem po szklance,potem łyk czystej wody.Mozna tez lizac po kazdej szklance cytryne.Musisz to jakos wypic w 2 godzinki.Potem czeka cie posiedzenie na tronie :D Wieczorem mozesz jeszcze sie napic wody i koniec.Rano zgłosisz sie o 8 na grunwaldzkiej 69 do recepcji.Bedziesz w pokoju dwusobowym z łazienka.wyznacza ci godzine zabiegu,bo beda robione 4 na raz.Czas trwania to około 40 min.Moze byc krócej,moze byc dłuzej,zalezy od tego czy ma sie zrosty,albo jakies dodatkowe zmiany.Nie ma sie co bac,ja sama głupia naczytałam sie o laparoskopi,ze to taki ból,ze zle sie czuły,wymiotwały,ze bolały ramiona i żebra itp.Bzdura.Ja nie wymiotowałam,czułam sie dobrze,wiadomo,ze bolał mnie brzuch,ale mozna wtrzymac.Jak sie dobrze czuje po wszystkim to wypis jest o 19.00,jak sie ktos zle czuje to o 70.00.Pamietam jak lezałam na łozku operacyjnym,dostałam welflon,kazali mi oddychac gleboko przez maske,i zaraz sie wybudziłam i było po wszystkim.Ma sie 3 nacięcia 2 na lini bikini i 1 w pepku.Praktycznie nie widoczne,na 1 cm.Szwy nie rozpuszczalne,za 10 dni trzeba zdjąc.Ja wiem jedno,jesli jeszcze kiedykolwiek bede miała torbiel,to od razu tam lece,bo naprawde fachowa opieka,miły personel.I sam doktor,naprawde z powołania.Polecam :)

o 7 rano a nie o 70.00 :D sorki,aaa brzuch bedzie wdety,bo poprzez pepek wprowadza dwutlenek wegla pod cienieniem.To zejdzie,spokojnie,mi zeszło w 5 dni.ale to tez zalezy od organizmu,i od tego czy sie ruszasz,wiadomo,przez pierwsze dwie doby,boli mocniej,potem juz slabiej.Ja po prostu juz w 2 dzien lazilam po domu,bo naleze do tych co nie potrafia lezec,jak sa chorzy,tydzien po juz odkurzałam a co :D

cisnieniem a nie cieniem :D przepraszam,nie spałam cała noc i myle literki.Jak ktos chce cos jeszcze wiedziec to prosze pytac

Dzieki za wszystko, kochana jestes :-)

:) Daj znac,czy udało sie umówic wizyte,i czy będzie zabieg.

http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,23135329,lekarz-wykonal-zabieg-na-jajnikach-bez-zgody-pacjentki.html?disableRedirects=true